Proszę o radę 3.2 v6 96r Auto

Trooper, Amigo, Rodeo, WFR, Bighorn, D-Max

Moderator: Albert_N

Awatar użytkownika
small.dragon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lip 02, 2006 3:16 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biala/Edinburgh

Proszę o radę 3.2 v6 96r Auto

Post autor: small.dragon » ndz lip 02, 2006 10:33 pm

Mieszkam na codzien w UK, dotychczas jezdze Viertarą 1.6 Long i bardzo sobie chwale. Potrzebuję coś wiekszego i zastanawiam się nad tym http://cgi.ebay.co.uk/1996-ISUZU-TROOPE ... dZViewItem
chce do tego włozyć gaz. Trochę nie jestem przekonany do Automatu ale to sa przewazajace skrzynie tutaj. Zastanawiałem sie nad TD 3.1 ale servisowanie diesla jest tu drogie, a ropa jest droższa od benzyny. Możecie mi cos poradzić w tej sprawie na co mam zwrocić uwagę przy zakupie?Myśle że do 2500f za to będę musiał dać, oczywiście bez gazu.Warto?

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » ndz lip 02, 2006 10:49 pm

zostan przy vitarze- albo wymien na mlodsza.
Szczera rada.
Takie auta potrafia byc problemowe, moze w jezdzie sa przyjemniejsze , ale w serwisie wiernosci napewno nie .

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » pn lip 03, 2006 5:19 am

autko jest fajne choć ja bym wolał z tym silnikiem frontere jeszcze wygodniejsza kabina, a motor no nić tylko się z płaskimi ścigać :)2

Awatar użytkownika
small.dragon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lip 02, 2006 3:16 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biala/Edinburgh

Post autor: small.dragon » pn lip 03, 2006 8:26 am

Każde autko moze być problemowe, Vitara tez czasami dala w kość. Auto bybyło używane 95% asfalt chcialem wiedzieć coś o tych silnikach benzynowych, bo nic nie mogę znaleźć. Wiem tylko że wszyscy zachwalają Isuzowskiego diesla.

Awatar użytkownika
mazur73
Posty: 754
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk/Łowicz/Słupsk

Post autor: mazur73 » pn lip 03, 2006 3:30 pm

Taaa zwłaszcza 2,8 :)21
http://www.mazur73.pl/
Trooper 2,8td 88 r long
Cadillac Seville 4,6l , 306 KM

Awatar użytkownika
powermac
 
 
Posty: 116
Rejestracja: pn sty 16, 2006 12:28 pm
Lokalizacja: Rybna pod Krakowem

Post autor: powermac » pn lip 03, 2006 5:25 pm

Silnik w moim to jedyna rzecz, ktora nie nawala. :)2
Trooper 3.1 TDI
Toyota KDJ95

Awatar użytkownika
cziter
 
 
Posty: 254
Rejestracja: ndz maja 08, 2005 7:42 pm
Lokalizacja: chrzanów

Post autor: cziter » pn lip 03, 2006 5:32 pm

JAk na przebieg 67 tys mil to ma dosyć wytarte siedzenie kierowcy...

I to mnie jedynie dziwi(mozliwe ze b ył kręcony licznik)

Fajnie wygląda...
Trooper 2.6MPI - 33" a'la SIMEX
BMW 320D

"Burn Your Tire, Not Your Soul"

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » pn lip 03, 2006 7:16 pm

Nie spotkałem narzekających na 3.2v6-ale to o niczym nie swiadczy...
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
seba4x4
 
 
Posty: 4046
Rejestracja: wt mar 14, 2006 12:08 pm
Lokalizacja: PCH/PWA/POB, nad Notecią i Wełną;)
Kontaktowanie:

Post autor: seba4x4 » pn lip 03, 2006 8:20 pm

vandall1 pisze:Nie spotkałem narzekających na 3.2v6-ale to o niczym nie swiadczy...
Ja też. Tym bardziej z automatem.
http://www.seba4x4.pl/
Escape 4WD '06
Santa Fe 4WD '04
GAZ 69 '70
Thunderbird 5,0 '84
CZ 350 '83

Awatar użytkownika
small.dragon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lip 02, 2006 3:16 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biala/Edinburgh

Post autor: small.dragon » czw lip 06, 2006 8:33 pm

O przekręcaniu liczników nie ma mowy jeszcze nikt na to nie wpadl, no bo i po co, skoro roczniki 92-97 to dla tubylcow starocie i sie dziwia ze jezdze Wiertara z 93 i dlaczego sobie nie kupie coś nowego. Gaz do tego modelu kosztuje 1700F ze zbiornikiem łączonym ze zbiornikiem benzyny pod spodem samochodu i na to przychodzi płyta ochronna na Off road. Policzylem że ta instalacja przy mojej jeździe zwroci sie po okolo 30000km(3 latach) tak więc nie wiem czy to jest sens. Może jednak kupić 3.1 Td?Tylko jak to jest z tymi korbowodami w D.?Ile on zużywają ropy średnio, pytam bo tu topa jest droższa niz benzyna? 3.2 v6 mają 180KM i są dynamiczne,to wiem, ale jak to wygląda z 3.1TD 160KM?Nie chce kupować muła. Ile kosztuje instalacja do takiego Troopera w Polsce i czy daja certyfikat Europejski, bo jest taka możliwość, tylko zeby zrejestrować taka instalację tutaj każda część instalacji musi miec spejalny numer Europejskiej normy i kosztuje ta rejestracja 150F. Chcę to wszystko przeliczyć, żeby nie wyszło na jedno. Za autko 95-97 mogę
zaplacić 2500F i to naprawdę ładne niezależnie czy TD, czy Petrol. Tylko że benzyn jest mało do sprzedaży.Oczywiście do benzyny dochodzi 1700F. Chyba nie jest to tak tragicznie? Liczę na konkretne porady.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw lip 06, 2006 9:13 pm

3.1 td polecam z czystym sumieniem :)2 Miałem go co prawda w troop'87 więc nie wiem jak sie zachowuje w tej nowszej budzie/dynamika?/.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

pyton
Posty: 417
Rejestracja: pt cze 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Snopków/lubelskie

Post autor: pyton » czw lip 06, 2006 9:38 pm

z doświdczenia: 3.1 są wolniejsze od 2.8 :o dziwne ale prawdziwe, może rznica tkwi w ciężarze ale nie wiem....(testowane trooper 2,8 i monterey 3.1 - montek zostawał w tyle....daleko....) ale ogólnie dizel to dizel, popyrkoce i pojedzie, a jak benzyniaka zalejesz wodą (zapłon) to DUPA. Do dizla wlewasz fiftyfifty rope z rzepakiem i jest OK i tanio. benzyniaka trza zagazować ale juz koszty przeliczyłeś...
reasumując: dizelki 3.1 to udane motory i nie spotkałem sie z jakimis wielkimi negatami tego poglądu....
ja bym wybrał dizla (kazda myszka swój ogonek chwali :D ).
Pathfinder hula po szosach i bezszosach.... :-)

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw lip 06, 2006 9:59 pm

pyton pisze:z doświdczenia: 3.1 są wolniejsze od 2.8 :o dziwne ale prawdziwe, może rznica tkwi w ciężarze ale nie wiem....(testowane trooper 2,8 i monterey 3.1 - montek zostawał w tyle....daleko....) ..................................................................................
A,to chyba masz rację :roll: 3.1td to raczej spokojny motor jest.Ale ja byłem b. zadowolony,bo 150kkm dziabnął bez zadnej awarii :)2 A nowy nie był...Potrafiłem go bujnąć do 150-160/h,ale to rzadko.Optimum dla niego to było 100-110-wtedy palił bodaj poniżej dychy na setkę.W mieście brał koło 11 tu.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
small.dragon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lip 02, 2006 3:16 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biala/Edinburgh

Post autor: small.dragon » pt lip 07, 2006 12:41 am

No jak by mi palil 3.1TD 12 po mieście to bym się cieszyl, Vitara mi teraz pali 12. Ale TD są bardzo zmulone,czy mozna troche po hasać?Bo to coś chyba waży z 2 tony nie zamalo tych kucy?Jazda raczej po mieście sporo górek i wypady weekendowe, nie lubie jak startuje ze swiateł pod górkę, a tu mi pod nogą brakuje...to ma mieć zapas mocy tak żebym go nie męczył i nie bać sie wysokich krwężników... :lol:

Awatar użytkownika
small.dragon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lip 02, 2006 3:16 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biala/Edinburgh

Post autor: small.dragon » pt lip 07, 2006 12:44 am

a no i piorytet to bagażnik

pyton
Posty: 417
Rejestracja: pt cze 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Snopków/lubelskie

Post autor: pyton » pt lip 07, 2006 8:24 am

bez przesady! dizel to dizel na pewno nie bedzie miał kopa jak benzyna! Ale na pewno nie zabraknie hucułów pod noga przy ruszaniu pod góre! Zorientuj sie kto podobnym jeździ w twojej okolicy i sie umów na jazde próbną...i wszystko jasne.
bagaznik: gwarantuje w montku duuuużo miejsca, chyba że będą dodatkowe siedzenia na pace to troch mniej....
Pozdrawki
Pathfinder hula po szosach i bezszosach.... :-)

pyton
Posty: 417
Rejestracja: pt cze 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Snopków/lubelskie

Post autor: pyton » pt lip 07, 2006 8:27 am

....a co do spalania: sprawdzone na trasie w 3.1: 10 lirów, przy spokojnej 9; w miescie 11-12.
dla porównania: mój trop 2.8: na trasie 7-8 (Vmax 110km/h), miasto 10 (stałe, niezależnie od obciążenia, itp), zima: niezaleznie 9-10; teren: wyszło mi raz maksymalnie 16 :o (reduktor)
pozdrawki
Pathfinder hula po szosach i bezszosach.... :-)

Awatar użytkownika
small.dragon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lip 02, 2006 3:16 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biala/Edinburgh

Post autor: small.dragon » ndz lip 09, 2006 12:32 pm

Dzięki wielkie , to mi rozjaśniło sytułacje. Te spalania są niesamowite przy tych pojemnościach. A jak z korbowodami, też strzelają jak w 2.8?

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » ndz lip 09, 2006 1:57 pm

Nieee-to przypadłość 2.8 i 2.2 /"przysłowiowa"/
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
small.dragon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lip 02, 2006 3:16 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biala/Edinburgh

Post autor: small.dragon » ndz lip 23, 2006 11:58 am

No i znalazłem. Już miałem brać Maverica, ale znalazlem na ebayu Troopera 3.2 v6 96 140.000 mil w gazie. Cena 2000F. Kupiłem w ciemno(w stanie upojenia) Autko z pełnym przeglądem troche bagażnik poniszczony, butla w środku ale przelożę pod samochód, reszta to drobiazgi, jedno lustro się nie składa elektrycznie, klima pusta, antena urwana. Przejechałem nim 550 km od własciciela na gazie cicho, nic nie stuka, ładnie się prowadzi. Gaz trzeba wyregulować i w ogóle silnik.Na wolnych obrotach na gazie mam prawie 2000 obrotów, to chyba nie jest normalne? Na benzynie dobrze tylko na poczatku troche szarpie po przełączeniu, jakoś sie dziwnie zachowuje, ale skoro tam nikt nie zagladał dlugo. Silniki suchy. A teraz zestaw pytań świeżaka
1. Do czego jest przełacznik Cruise on/off i na gałce od wycieraczek tez to jest i jeszcze napisy cansel?
2. Jak się wraca z 4H lub 4L na 2H ( wiem wstyd) ale ja nie umię spowrotem
wbić na 2H, ciągle mi się świeci kontrolka napędu 4x4, wczoraj gość sie specjalnie wracał żeby jeszcze raz mi pokazać jak to się robi iz robil to bez problemu w sekunde, czyli nic nie jest zepsute. Ale boję teraz włączyć napęd bo nie wiem czy go później wyłącze. Napiszcie czy jest jakiś specjalny manewr, może muszę jechac powoli?
3.Na napedzie dziwnie szarpie, poźniej jest dobrze ale jak skręce koła to tak jak bymi koła trzymało, jeszcze dobrze tego nie przetestowałem, ale czy to nie jest jakiś problem ze sprzęgiełkami?
4. Co powinienem istotnego jeszcze przejrzeć i zrobić, oczywiście oprócz wymiany wszystkich płynów i czy te same oleje obowiązują co w 2.6( ktoś podawał na forum)?
5. I co to ten anti teft?
wiertara jest prosta przy tym :P

Awatar użytkownika
small.dragon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lip 02, 2006 3:16 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biala/Edinburgh

Post autor: small.dragon » ndz lip 23, 2006 8:54 pm

To jak tam poradzicie coś?Czy wszyscy w teren wyjechali?

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » ndz lip 23, 2006 9:14 pm

leszek pisze:autko jest fajne choć ja bym wolał z tym silnikiem frontere jeszcze wygodniejsza kabina, a motor no nić tylko się z płaskimi ścigać :)2

frota jest wygodniejsza?
jechales kiedys gdzies montereyem? :)21

a poza tym najwygodniej jest w suce :)21

Awatar użytkownika
h5n1
Posty: 339
Rejestracja: sob kwie 01, 2006 8:42 pm
Lokalizacja: OSLO

uwazaj

Post autor: h5n1 » ndz lip 23, 2006 9:17 pm

ostroznei z ta jazda po asfalcie z wlaczanym 4h. tak sie nie powinno jezdzic po suchym. w kazdym razie niezbyt zdrowo dla auta. nie mam pojecia jak sie przelacza napedy w twoim autku ale jezeli nie dajesz rady to przynajmniej odlacz przednie sprzegielka jezeli sa manualne.
BMW X5 3.0 D rocznik 2002

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » ndz lip 23, 2006 9:19 pm

cruise control-tempomat, utrzymanie stalem predkosci, dziala powyzej 50km/h, masz tez gaz w manetce np do wyprzedzania jakby Ci paluchy w stopach naraz pokrecilo :)21 kasuje sie bo nacisnieciu sprzegla czy hamulca.
anti thieft to jest jakis tam system antynapadowy oplowski.
naped sie wlacza wjacha,. moze masz autamty sprzegielka, moze manualne, musisz sobie zobaczyc- w trooperach czesciej byly manuale.
zeby rozpiac na automatach to nalezy cofnac ok 2m metrow po wylaczeniu nepedu-wtedy sie uklad rozpina.
natoamist objawy, o ktorych piszesz wskazuja na to, ze masz naped wlacozny caly czas...najlepiej sprawdz tak... ustaw tyl na lewarku(oba kola w lufcie) i zobacz czy przoedem Ci go zrzuci, albo na piasku...

auto nie jest tanie jak sie powaznie zdupcy..jak kazda niemal terenowka:D

Awatar użytkownika
small.dragon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: ndz lip 02, 2006 3:16 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biala/Edinburgh

Post autor: small.dragon » pn lip 24, 2006 8:04 am

Dzieki za odpowiedzi. Prześle zdjęcia to się wszystko wyjaśni. Sprzęgiełka są raczej automatyczne.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Isuzu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość