Trooper, Amigo, Rodeo, WFR, Bighorn, D-Max
Moderator: Albert_N
-
Troopek
-

- Posty: 251
- Rejestracja: pn mar 13, 2006 11:10 pm
- Lokalizacja: Elbląg/Wilkowo
Post
autor: Troopek » sob paź 28, 2006 1:46 pm
Witam
Nadszedl czas na wymiane sprzegla w moim trupku i pytanie do tych co przerabiali temat:
Jak najprzyjemniej zabrac sie do tego? Najchetniej wywalilbym silnik bo moze pierscionki ,uszczelniacze itp inne duperele bym wymienil.Z drugiej strony do skrzyni tez chetnie bym wsadzil swoje brudne paluchy bo rozne niepokojace dzwieki sie z niej wydobywaja
Warsztat mam zaopatrzony jak nalezy czyli:kanal,wciagnik lancuchowy 0,5 tony a na koncie duzo praktyki ale nie z wyjmoanie silnika z trupa.
Dobre rady mile widziane

Pozdro
Troopek
### Trooper 2,6i LPG Blos powered ###
### Sportek małżowiny

###
-
Mavv
Post
autor: Mavv » sob paź 28, 2006 2:21 pm
mi zrobil to mechanik on wyjmowal silnik mowil ze tak lepiej i szybciej
-
mazur73

- Posty: 754
- Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:08 pm
- Lokalizacja: Gdańsk/Łowicz/Słupsk
Post
autor: mazur73 » sob paź 28, 2006 2:51 pm
U mnie mechanior wywalił skrzynie ale podobno jest trochę roboty z wsadzeniem jej na swoje miejsce .
-
h5n1

- Posty: 339
- Rejestracja: sob kwie 01, 2006 8:42 pm
- Lokalizacja: OSLO
Post
autor: h5n1 » sob paź 28, 2006 6:36 pm
kilkakrotnie wkladalem silnik i tylez samo razy wyjmowalem skrzynke. moze troszke roznicy w tym ze robilem to z 2.2 td ale uwazam ze wyjmowanie skrzynki o niebo latwiejsze. mnie zajmuje cala operacja 3 godziny. to co jest koniecznie potrzebne to.... przedluzka do krecenia srub taka przynajmniej 1 metr. mozna zmotac z kilku ale jedna daje szybkosc trafiania w sruby. raz wkladalem tez skrzynie recznie w dwie osoby i nie chce tego przerabiac ponownie z jednego powodu. strasznie duzo wazy. konieczny jest wozek czy inne urzadzenie ktorym podniesiesz skrzynke do wlasciwego poziomu i napchniesz na miejsce. koniecznie przed robota spusc olej bo sie wnim upaprasz jak diabli. jezeli nie dysponujesz pononikiem do skrzyni a tylko winda to chyba mniej sie skatujesz wyjmujac silnik. generalnie....znam milsze zajecia hahaha
BMW X5 3.0 D rocznik 2002
-
vandall1
-

- Posty: 10415
- Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: vandall1 » sob paź 28, 2006 8:44 pm
Wg mnie robota jest typowa-ani łatwa,ani specjalnie trudna.Na pewno nie w pojedynkę.No górne sruby przerąbane.../h5n1

/
Można by się pokusić o wyjęcie całego zespołu,ale osobiście zacząłbym od skrzyni.Co tu gadać:sporo czasu to trwa.
Nie zapomnij o wajchach/wyjąć/
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
-
boris.blank

- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Post
autor: boris.blank » ndz paź 29, 2006 10:53 am
Eee tam sam w pojedynkę wyjmuję skrzynkę i wkładam. Wyjąć łatwo, trudniej włożyć bo miejsca przy belce podporowej strasznie mało (krótki trup). Ogólnie wyjąłbym silnik bo od razu wymieniłbym uszczelniacze wału i sprawdził uszczelnienie miski gdzie też lubi ciec.
-
Troopek
-

- Posty: 251
- Rejestracja: pn mar 13, 2006 11:10 pm
- Lokalizacja: Elbląg/Wilkowo
Post
autor: Troopek » pn paź 30, 2006 10:24 pm
No to postanowione-wywalam silnik.Co prawda nie cieknie ale oleju juz troche bierze wiec jak przeliczylem ile wydalem na olej przez ostatni rok (70 kkm) to

.Moze w przyplywie weny tworczej skrzynie tez wyrzuce

.
Generalnie jak sobie przypomne wyjecie i wlozenie z powrotem rozrusznika w kia sportage mojej Pani to wszystko inne moze byc juz tylko latwiejsze

.
W kazdym razie dzieki za rady.przy najblizszej okazji browarek gwarantowany

Pozdro
Troopek
### Trooper 2,6i LPG Blos powered ###
### Sportek małżowiny

###
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości