jaki silnik do troopera????

[szlag]

Witam wszystkich,

Jestem nieszczesliwym posiadaczem isuzu troopera, w którym juz raz wymienialem silnik bo pekla mi glowica. Teraz mam ten sam problem z silnikiem ktory wstawilem. Mowa o 2.6 benzynka gaz 92r. Postanowilem pokombinowac tanim kosztem. No to teraz meritum: Jaki silnik proponujecie wstawic do mojego trooperka?? Myslalem o 2.0 benzyna z frontery I. Pytanie czy bedzie pasowal do mojej skrzyni lub czy ewentualnie gdybym wstawil silnik od frontery razem ze skrzynia czy da sie to w ogole zrobic? Silniki oplowskie sa tanie i jest ich opór. Jesli mozecie mi w temacie pomoc lub jesli macie jakies doswiadczenia czy sugestie np innych silnikow ktore moga pasowac do mojej skrzyni itp itd. mowcie i mowcie cos z nim zrobic musze.

Pozdrawiam

[Atomek]

Ja bym nie kombinował z obcymi silnikami. Głowicę można zaspawać, dac nową uszczelkę i jezdzić. Ja tak zrobilem. Jesli masz słabe nerwy, ciężką nogę, przegrzewasz go, to zmień auto. Japońce niestety coś spier..li z tymi głowicami i to jest ten jeden bardzo słaby punkt świetnego samochodu.
A na margiesie - wymieniłeś caly silnik, zamiast naprawic głowicę??? Widziales wogóle tą głowicę? Moze tylko uszczelka puściła?

[szlag]

w poprzednim silniku chcialem glowice spawac ale niestety byla juz "niespawalna" nie dalo sie jej w zaden sposob uratowac. Kupilem silnik ktory mial byc dobry (bo glowicy nie moglem dostac) a okazal sie takim samym bublem jaki mialem wczesniej. Tego silnika mam juz dosc do tego stopnia ze wolalbym poeksperymentowac. Chce miec samochod ktory bedzie w miare pewny latwe i tanie w naprawie. pospawam glowice i znowu c.uj wie kiedy mi sie posypie. Jesli nie znajde kogos kto doradzi mi z tym oplowskim silnikiem bede musial tak zrobic ale nie wiem czy wtedy nie kupic samej glowicy do mojego trooperka i jezdzic na benzynie ale bedzie mi grubo palil i to tez mi sie nei podoba. Ciezkiej nogi nei mam nie jezdze w grubym terenie. Samochod wykorzystuje tylko uzytkowo zdarza sie bloto lekkie pagurki zadnych rajdow torow itp.

Pozdro

[seba4x4]

Ja miałem w swoim Isuzu silnik 2,0 R5 z Audi 100, założyłem komplety docisk od diesla i chodził bardzo sympatycznie. Lawetę ciągnął, w terenie na 32" MT radził sobie super. Zapomniałem o głowicach itp. Przejechałem nim ponad 40 tys km bez stresu.

[Hamman]

Głowicę NOWĄ na znanym serwisie aukcyjnym nabyłem w zeszłym roku za jakieś 1300 zydli. Nie jest oryginalna, pewnie dalekowschodnia ale auto jeździ i o nic nie pyta. Wiosną zmieniłem trupera na trupera i zamieniłem silniki. Dałem ze starego do nowego ten z nową głowicą bo nie warto było naprawiać w nowym a miał mi kto to za rozsądną cenę zrobić. Poszukaj cierpliwie - do trupka teraz można dokupić dosłownie wszystko.

[qmulus]

odpusc sobie zmiane silnika na inny. przerabialem to. bedziesz musial niezle kombinowac z mocowaniami, wydechem elektryka, i kryza do skrzyni a potem moze sie okazac ze masz auto za szybkie albo za wolne. ja kupilem drugie auto z niemiec na czesci jestem zadowolony bo mam dawce. co do glowic to zainstaluj np dodatkowe chlodzenie (wentylator na chlodnicy). natomiast jak chcesz to moge ci sprzedac silnik, jest jeszcze w aucie wiec mozna odpalic i np pomierzyc kompresje.