Łożyska przednie. Trooper 3.0 98r

[majkii]

Witam.

Kolega zakupił właśnie auto jak w temacie.
Że wstępnego rozeznania wyszły luzy na łożyskach piast przednich.
Czy te luzy się kasuje? Jak tak to jak temat ugryźć-do tej pory wymieniałem jedynie buczące łożyska bądź zapieczone w plaskatych.
Czy może być tak,że łożysko będzie Mega Wyj... i nie da się tego wykasować i trzeba będzie wymieniać-jeśli tak czy to skomplikowana rzeźba w porównaniu z plaskatym? Jakieś sztuczki magiczne i wiedza tajemna potrzebne by to zrobić ?


BTW jakie są mocne i słabe strony tego modelu,najczęstrze usterki itd?

z góry dzięki za info

[Nahen]

szybko sprzedać zanim się nic w silniku nie zacznie pieprzyć

Dobra rada na przyszłość: Kupujemy Isuzu Troopera/Opla Montereya z silnikami 3.1 D albo 3.2 i 3.5 benzyna. Przed 3.0 D uciekamy jak najdalej i jak najszybciej najlepiej czymś zamiatając ślady za sobą

Tak poważniej trochę to najbardziej kapryśny z modeli silnikowych Trooper. Problemem jest przede wszystkim diagnostyka, części można dostać bez większych problemów ale dojście do tego co zdechło jest największym problemem, o ile inne autko bierze się "na warsztat", podłącza się jakieś OBD czy inne Techy to niestety w 99% przypadków z tym autkiem nikt nie da rady.

Co do łożysk żadna wielka rzeźba spokojnie dasz radę. Jak nie chcesz "w ciemno" to zapraszam na www.trooper4x4.pl i tam w dziale do "ciągnięcia" masz manuala jakieś 150-200 MB i wszystko w nim piknie opisane i narysowane

[majkii]

Już rano kumplowi wysłałem link na plik nr 16 z tejże strony.
Nie mój to problem a jego jakby co. Jeszcze wczoraj prosił mnie o info na temat Landcruiser Prado 3.0td a jak już dziś dzwoniłem to się okazało,że zanabył Trupa. Auto ma w niedługim czasie dowieźć go do Pl targawszy kemping.

[Nahen]

Mój mnie przywiózł do Polski i 20 km za granicą zaczął dymić jak parowóz A potem to już mniej lub bardziej ciekawa opowieść

[majkii]

Spoko. Najlepsze jest to,że gość ma warsztat samochodowy a sam jest kierowcą. Głównie rozbierają na części fury i graty idą na Ebay/Allegro ale mechanika ma na urlopie a On sam to jedynie olej spuścić/wymienić etc.
No i chce te łożyska przed wyjazdem dociągnąć zmienić coby Zonka po drodze nie było.

[Nahen]

Te łożyska to na dojazd do Polski z terenu Europy to pikuś oby nic innego go nie dopadło po drodze Może niech zahaczy o Belgię i jakiś serwis z kompem na wszelki wypadek