Frontera, Monterey
Moderator: Mroczny
-
margabr
-

- Posty: 108
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 7:11 am
- Lokalizacja: kaj taterki
Post
autor: margabr » śr cze 21, 2006 7:38 am
mazurkas007 pisze:margabr - to jeszcze mi powiedzcie, że do osłony koła zapasowego jest kluczyk

.Ja mam tylko te do stacyjki

Podejżewałem że tu jest pies pogrzebany ale nie chciałem sie wychylać.
jest dodatkowy klucz-ja mam nawet dwa-wyglądem przypominający klucz do kłódki. Jest rada: wymienić zamek, lub wnitować tzw. zatrzask.
Jeśli żona dalej upiera się przy tej obudowie to możesz jej podwędzić z kuchni foremkę do pieczenia ciast z takim zapięciem. Inicjatywa po Twojej stronie

-
poranek
-

- Posty: 162
- Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 7:06 pm
- Lokalizacja: nowe miejsce stacjonowania -Warszawa
Post
autor: poranek » śr cze 21, 2006 8:49 am
mazurkas007 pisze:
Poranek a ja mam taki misterny plan - powiem mojej żonie, że kumpel z forum rozwalił swoją osłonę i kupić nie może a jego żona załamana. Daj mi tylko jeszcze kontakt do twojej żony to jej napomknę że za darmo swoją mogę oddać ( jak tylko uda mi się zdjąć

).
Uważaj z takimi planami bo będziesz musiał od kolegi Piotrula wziąć namiary na tą firmę od trójkącików by przestrzeliny po zaklepywać
A na poważnie: jeśli nie masz klucza to niech Ci to otworzy jakiś profesjonalista (?!) potem wkładkę wymienić i gotowe.
Ciekawe, że ja z froterką dostałem jakiś kluczyk który do niczego nie pasuje ale w taka kim układzie zaczyna się to powoli wyjaśniać.
Pozdrawiam
Poranek
kierowca dyslektyk
Opel frontera długa 2,8TDi 1995r.
Intek M150
-
margabr
-

- Posty: 108
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 7:11 am
- Lokalizacja: kaj taterki
Post
autor: margabr » śr cze 21, 2006 9:09 am
Sherlock Holmes w grobie się przewraca

-
mazurkas007
-

- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
Post
autor: mazurkas007 » śr cze 21, 2006 9:49 am
ale ja mam przy tej osłonie dokładnie taki sam zamek jak np w drzwiach ( przynajmniej tak wygląda ), tylko że całkowicie zaśniedziały. Jak przykładam ten kluczyk od drzwi i stacyjki to nawet pasuje, tylko zamek jest tak jakimś syfem zaj..any, ze wchodzi maks 3mm i koniec. Jak mi zyłka cierpliwości pęknie to ten zamek zdemoluje i zrobie jakies zatrzaskowe zapinanie jak to widzę w innych Frotkach. Jak narazie zamek namacza się w WD40 i ani drgnie.
ps. jak juz gdzies w drodze złapie laczka to wtedy rozwiązanie napewno się znajdzie, choć pewnie siłowe

Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
-
Ryży Koń

- Posty: 414
- Rejestracja: pn sie 22, 2005 8:35 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: Ryży Koń » śr cze 21, 2006 10:14 am
No Mazurkas powinieneś mieć taki mały kluczyk do osłony. nowy zamek w ASO 250 zł.
Wypierdol tę osłonę. Pamiętaj że jak zrobisz ją na zatrzask to każdy będzie mógł ci koło zapylić. Ono jest przykręcane zwykłymi śrubami. Szwaby zapomniały dac ci kluczyk z tego wynika
-
Piotrul
-

- Posty: 2824
- Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
- Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby
Post
autor: Piotrul » śr cze 21, 2006 12:23 pm
Mazurkas jedz do "specjalisty" otworzy to w 3sek. Chyba tacy w Rosji są...

Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.
-
Balkandriver

- Posty: 343
- Rejestracja: sob paź 22, 2005 5:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Balkandriver » pt cze 23, 2006 10:06 pm
Piotrul pisze:Mazurkas jedz do "specjalisty" otworzy to w 3sek. Chyba tacy w Rosji są...

Wot i szto!
Tak jest, a najlepiej pod jakiś ośrodek dla osadzonych młodocianych.
Ja kiedyś w stolicy zatrzasnąłem sobie kluczyki w aucie, to mi chłopaki z "poprawczaka" w chwilę je wydobyli. A za drobny rewanż, po ich naukach w 13 sek. autko "rozprawiczałem" (swoje oczywiście, dopóki nie przerobiłem systemu zamykania drzwi).
BALKANDRIVER
-
001daro
- jestem tu nowy...

- Posty: 21
- Rejestracja: pn lis 28, 2005 5:09 pm
- Lokalizacja: Poznań
-
Kontaktowanie:
Post
autor: 001daro » pn lip 10, 2006 4:01 pm
Panowie, bardzo przepraszam za taki gigantyczny odkop, ale wolę się zapytać... Czy we Fronterze A Sport też jest osobny kluczyk do tej "pier...... osłony"? Bo mam podobny kłopot...
1993 Rontera :]
-
Piotrul
-

- Posty: 2824
- Rejestracja: śr lip 06, 2005 11:04 am
- Lokalizacja: Gdańsk/Kaszuby
Post
autor: Piotrul » wt lip 11, 2006 7:36 am
To jakaś epidemia

Frontera 2,4 zagazowana, Disco II
Alfa Romeo Sprint.
-
mazurkas007
-

- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
Post
autor: mazurkas007 » wt lip 11, 2006 8:15 pm
nowa swiecka tradycja

Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
-
wojtekkk

- Posty: 1775
- Rejestracja: ndz gru 04, 2005 2:10 pm
- Lokalizacja: podlaskie-N53*11' E23*11'
Post
autor: wojtekkk » wt lip 11, 2006 9:58 pm
Czy we Fronterze A Sport też jest osobny kluczyk do tej "pier...... osłony"?
u mnie był tylko sznurek

-
001daro
- jestem tu nowy...

- Posty: 21
- Rejestracja: pn lis 28, 2005 5:09 pm
- Lokalizacja: Poznań
-
Kontaktowanie:
Post
autor: 001daro » śr lip 12, 2006 1:27 pm
Jak się sprowadza auto z niemiec, kupuje od rosyjskiego imigranta to potem tak jest że się nie ma kluczyków.

No nic, jakoś się będę musiał dostać.

1993 Rontera :]
-
lutekwet
- jestem tu nowy...

- Posty: 20
- Rejestracja: sob cze 24, 2006 8:26 pm
- Lokalizacja: Podlasie
Post
autor: lutekwet » pn lip 17, 2006 11:12 am
mazurkas007 udało Ci się w końcu otworzyć ta osłonę? Podobno pomaga piłka do metalu

chociaż ręki bym nie dał.U mnie na szczęście jest kluczyk i nie muszę szukać takich zamienników...

-
mazurkas007
-

- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
Post
autor: mazurkas007 » pn lip 17, 2006 11:50 am
Zamek jest regularnie, raz dziennie traktowany WD40 i dochodzi do siebie. Gdy jednak dojdzie do sytuacji ekstremalnej

rozwiązanie znajdzie sie bardzo szybko. Jak do tej pory laczka nie musiałem wymieniać

Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
-
mazurkas007
-

- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
Post
autor: mazurkas007 » wt sie 01, 2006 1:48 pm
Moja cierpliwość dobiegła końca i trza było coś zrobić z problemem. Okazało się, że przy minmum wyobraźni można tą osłonę otwierać bez klucza i bez otwierania zamka

. Mały 'zwód' i zamknięty zamek działa jak zatrzask zabezpieczający osłonę przed samoczynnym otwarciem a mozna otwierać i zamykać do woli bez używania klucza

. Nie będę pisał na forum co i jak bo jeszcze zaczną zapasowe koła ginąć na parkingach

.
Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości