Stukający napęd przedni w Rodeo (Frontera, Trooper) HELP !!!

Frontera, Monterey

Moderator: Mroczny

Grzesiek1977
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn sty 24, 2005 11:12 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Stukający napęd przedni w Rodeo (Frontera, Trooper) HELP !!!

Post autor: Grzesiek1977 » śr sie 31, 2005 9:28 pm

Witam

Mam problem ze stukającym napędem przednim w Isuzu Rodeo 1993 (napęd dokładnie taki jak w Trooperze i Fronterze).

Jak włączam 4H lub 4L to już przy ruszaniu coś okrutnie łupie w napędzie.

Przy napędzie tylnym wszystko jest ok.

Nie jest to delikatne stukanie tylko porządne ŁUP aż czuć je w podłodze.
Poza tym coś pręży w napędzie, bo aż hamuje - jak mam załączony 4x4 to prawie jakbym ręczny zaciągnął.

Sprzęgiełka automaty są ok, przeguby zewnętrzne też wyglądały dobrze jak wymieniałem gumowe osłony.

Kiedyś oglądałem Fronterę i miała dokładnie ten sam problem.

Jeśli ktoś z Was Forumowicze ma pojęcie co jest zrypane bardzo proszę o odpowiedź, bo normalnie już nie wiem co rozkręcać :-(

Pozdrawiam
Był Trooper, Isuzu Rodeo 3.2 LPG. W planie 4x4 dla żony i nieokrzesane bydle terenowe dla mnie :-)

itomek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: pt lip 29, 2005 11:07 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: itomek » śr sie 31, 2005 10:12 pm

Słyszałem o czymś takim jak łożyska igiełkowe, ktore stykają się z przegubami zewnętrznymi - mają to do siebie że gdy na przegubie pojawi się wilgoć, mogą umrzeć.

Drugi pomysł jaki mi się nasuwa, to zwrotnice, ale w tym przypadku to będzie już drogo.

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Post autor: Tarpi » śr sie 31, 2005 10:32 pm

A ja bym jednak sprawdził te sprzęgiełka...

Objaw hamowania jest jak najbardziej naturalny przy skręcaniu na czarnym przy włączonym 4x4.

Awatar użytkownika
mik
Posty: 2077
Rejestracja: czw cze 23, 2005 5:23 pm
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Stukający napęd przedni w Rodeo (Frontera, Trooper) HELP

Post autor: mik » czw wrz 01, 2005 12:17 am

Grzesiek1977 pisze:Sprzęgiełka automaty są ok,
A skad wiesz ze ok ?? ??

Grzesiek1977
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn sty 24, 2005 11:12 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Sprzęgiełka sam zakładałem i są ok.

Post autor: Grzesiek1977 » czw wrz 01, 2005 1:48 pm

Objaw hamowania występuje jadąc prosto po trawie.

jadę dzisiaj na kanał może tam coś wypatrzę.
Był Trooper, Isuzu Rodeo 3.2 LPG. W planie 4x4 dla żony i nieokrzesane bydle terenowe dla mnie :-)

Awatar użytkownika
cianbo
 
 
Posty: 265
Rejestracja: pt lut 07, 2003 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Post autor: cianbo » czw wrz 01, 2005 1:49 pm

A opony na obu osiach masz w tym samym rozmiarze?
LR Discovery 300tdi '96 - Sprzedany!

Grzesiek1977
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn sty 24, 2005 11:12 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Tak opony w takim samym rozmiarze.

Post autor: Grzesiek1977 » czw wrz 01, 2005 7:46 pm

Prawe sprzęgiełko po załączeniu napędu hamuje tak mocno, że zatrzymuje koło na żwirze i strzela.

Co dziwne - nie strzelało jak prawymi kołami jechałem po żwirze, a lewymi po asfalcie, ale jak jadę wszystkimi po żwirze strzela.

Wyjąłem sprzęgiełko i jedyne co mi się w nim nie podoba to to, że zewnętrzna obudowa z uzębieniem jest trochę inna niż ta od Frontery (taki komplet mam z lewej) tzn. zęby są równe, a w tym od Froty są z podcięciami.

Reszta jest dokładnie taka sama.

W sumie dalej nie wiem czemu to strzela - na kanale zaobserwowałem, że chwilę przed strzałem gdy auto się toczy półośka się zatrzymuje, więc może to jednak problem z mostem, który zatrzymuje ośkę, a sprzęgiełko nie wytrzymuje obciążenia i przeskakuje ?

Może znacie kogoś z okolic Jelcza lub Wrocławia kto zna się na tych napędach i potrafi pomóc ?
Był Trooper, Isuzu Rodeo 3.2 LPG. W planie 4x4 dla żony i nieokrzesane bydle terenowe dla mnie :-)

Grzesiek1977
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn sty 24, 2005 11:12 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

No to już wiem co siedzi (chyba).

Post autor: Grzesiek1977 » sob wrz 03, 2005 1:57 pm

Wyjąłem oba sprzęgiełka, porównałem je i ośki i okazało się, że prawa półośka jest na końcu równo wytarta tam, gdzie w lewej jest wieloklin.

Muszę więc wymienić przegub zewnętrzny - próbowałem założyć od Frontery - niestety jest mniejszy i nie pasuje - może od Monterey-a będzie dobry.

Może ktoś z Was wie gdzie można kupić przegub zewnętrzny prawy z półośką (bo mojego zbić z półośki się nie da).

Średnica półośki mierzona z gumą osłaniającą przegub 38mm.

W Fronterze było 34 :-(
Był Trooper, Isuzu Rodeo 3.2 LPG. W planie 4x4 dla żony i nieokrzesane bydle terenowe dla mnie :-)

itomek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 16
Rejestracja: pt lip 29, 2005 11:07 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: itomek » sob wrz 03, 2005 5:18 pm

Przeguby wg wzoru tanio dorobisz w motomax.pl - email: motomax@post.pl

Do Frontery napisali ze dorobienie wg zworu kosztowaloby mnie ok. 550 zl, wiec do Twojego nie powinno byc znaczaco drozej.

Pozdrawiam

Grzesiek1977
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn sty 24, 2005 11:12 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Dzięki za namiar :-)

Post autor: Grzesiek1977 » ndz wrz 04, 2005 12:28 pm

Porównam jeszcze półosie od Monterey-a - tam jest taki sam silnik, więc może pasują.
Był Trooper, Isuzu Rodeo 3.2 LPG. W planie 4x4 dla żony i nieokrzesane bydle terenowe dla mnie :-)

Grzesiek1977
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn sty 24, 2005 11:12 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Przegub wymieniony i napęd dalej łupie :-(

Post autor: Grzesiek1977 » ndz paź 09, 2005 9:39 pm

Okazało się, że przegub pasuje od Troopera !!!

Niestety po jego wymianie nadal okrutnie łupie coś w napędzie (prawy przód), ale tylko gdy jadę prosto.

Gdy koła są nawet lekko skręcone łupanie nie występuje (ale zbyt duże opory toczenia występują bez przerwy).

Według jednego mechanika jest to objaw wybitego łożyska w przednim moście (wałek flanszy łączącej półoś z mostem jest luźny i nie zazębia się z wyjściem kosza satelitów tylko wskakuje ząb na ząb - stąd opory i łupanie).

Według drugiego problem w tym, że przednie opony mają inny kształt bieżnika i jego grubość 8mm, a tylne tylko 4 - stąd prężenie w napędzie - tylko dlaczego łupie akurat w prawym przednim kole i to ono hamuje ?

Czy ktoś przerabiał taki temat ?

Jeśli tak proszę o podzielenie się doświadczeniami.
Był Trooper, Isuzu Rodeo 3.2 LPG. W planie 4x4 dla żony i nieokrzesane bydle terenowe dla mnie :-)

Awatar użytkownika
KOBZI
 
 
Posty: 299
Rejestracja: sob lut 12, 2005 12:09 pm
Lokalizacja: KRAKÓW

Post autor: KOBZI » pn paź 10, 2005 7:35 am

z mojej strony mogę dodać żebyś sprawdził poduszkę pod silnik
jak się wyrypała to silnik mógł się troszkę przesunąć i przy dodawaniu gazu łupać po karoserii

pzdr
KOBZIAK
aktualnie brak 4x4

Awatar użytkownika
leszek
 
 
Posty: 3337
Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
Lokalizacja: Żywiec
Kontaktowanie:

Post autor: leszek » pn paź 10, 2005 12:57 pm

mi tak w tyłek dawały te automatyczne gówna że musiałem u chromola manuale kupić i teraz panuje sam nad sytuacją.

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Re: Przegub wymieniony i napęd dalej łupie :-(

Post autor: Tarpi » pn paź 10, 2005 5:19 pm

Grzesiek1977 pisze:...Według jednego mechanika jest to objaw wybitego łożyska w przednim moście (wałek flanszy łączącej półoś z mostem jest luźny i nie zazębia się z wyjściem kosza satelitów tylko wskakuje ząb na ząb - stąd opory i łupanie)....
To moim zdaniem nie możliwe, rozłupało by dyfer w 30 sec.

Awatar użytkownika
Doktor200
Posty: 1563
Rejestracja: pt lut 18, 2005 11:37 pm
Lokalizacja: Markuszów
Kontaktowanie:

Post autor: Doktor200 » pn paź 10, 2005 5:46 pm

mogl sie wylamac tez jakis zab w moscie, niema co gdybac trzeba jak najszybciej rozkrecac i bedzie wiadomo
GazikoLandPatrol z pakietem V8, project :)17

Grzesiek1977
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn sty 24, 2005 11:12 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

Post autor: Grzesiek1977 » pn paź 10, 2005 8:24 pm

Dzięki za odpowiedzi :)2

Zanim coś rozbiorę sprawdzę teorię o różnicy w obwodzie opon (podniosę przód i spróbuję ręcznie obracać przedni wał).
Był Trooper, Isuzu Rodeo 3.2 LPG. W planie 4x4 dla żony i nieokrzesane bydle terenowe dla mnie :-)

Grzesiek1977
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn sty 24, 2005 11:12 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

.

Post autor: Grzesiek1977 » pn paź 24, 2005 4:30 pm

Jak kręciłem wałem ręcznie wszystko było ok, więc chyba faktycznie to problem z oponami.
Był Trooper, Isuzu Rodeo 3.2 LPG. W planie 4x4 dla żony i nieokrzesane bydle terenowe dla mnie :-)

Awatar użytkownika
Fazi
Posty: 1578
Rejestracja: czw lut 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Rzeszów czyli N 50°05' E 21°55'

Post autor: Fazi » pn paź 24, 2005 4:46 pm

A nie masz ty przypadkiem innego przełożenia z przodu niż z tyłu ? :)17 - tak mi to wygląda . Ja jeździsz na samym tyle jest OK, jak kręcisz sam przód jest OK. Odkręć tylny wał, zapnij naped 4x4 i pomykaj na przodzie - zobacz czy wtedy stuka . Jak nie to masz inne przełożenia na dyferencjale - no chyba że był czas kiedy wszystko było OK. Ale jeśli samochód kupiłeś i tak było od poczatku to ....
Patrol G-60 3,5D '75 => prawdopodobnie jedyny w PL ;-)

Grzesiek1977
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 56
Rejestracja: pn sty 24, 2005 11:12 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice

A jednak dyfer :(

Post autor: Grzesiek1977 » sob lis 26, 2005 1:19 pm

Ostatnio sprawdziłem na śniegu - mam już identyczne opony, a na śniegu jest dość ślisko, żeby zniwelować ewentualną różnicę przełożeń (Rondel ma 4.100, a Trooper i Frota 4.300).

Poza tym teoria o różnych przełożeniach odpada, bo obejrzałem to ustrojstwo od spodu i nie wygląda na to, żeby kiedykolwiek ktoś to odkręcał.

Poza tym kiedyś oglądałem Rodeo w Rzeszowie i miał ten sam objaw.

Wydaje mi się, że jakąś część w moście trafił szlag.

Bardzo proszę o kontakt jeśli ktoś przerabiał taki temat w Frocie lub Rondlu.

Objaw jest bardzo charakterystyczny, bo TYLKO gdy jadę prosto co kilka metrów słychać pierdut i czuć aż uderzenie w podłodze (tak jakby jakiś ząb trybu przeskakiwał).
Gdy nawet lekko skręcę koła objaw znika.

Wiem, wiem - mogę w terenie jeździć slalomem :)

No, ale chciałbym używać 4x4 zimą na szosie gdy będzie śnieg i lód.

Czy warto wyciągać i rozbierać most, czy taniej będzie poszukać działającego - jeśli tak to gdzie, bo z tego co wiem to tylko od Rondla pasuje.
Był Trooper, Isuzu Rodeo 3.2 LPG. W planie 4x4 dla żony i nieokrzesane bydle terenowe dla mnie :-)

Awatar użytkownika
Tarpi
Posty: 530
Rejestracja: pt mar 26, 2004 1:59 pm
Lokalizacja: Yelonky

Post autor: Tarpi » sob lis 26, 2005 11:10 pm

Ja obstawiam huby.

Może ktoś z Twoich znajomych ma takie samo auto. Przełóżcie huby i spróbujcie.

boris.blank
Posty: 1832
Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa

Post autor: boris.blank » ndz lis 27, 2005 9:07 am

Masz wyłamany ząb w talerzu, wyjmij półosie, potem kasetę atak/talerz i się wyjasni sprawa. Miałem taki objaw przy ostatniej jeździe w teren ale potem zęby się wyszlifowały i przestało strzelać - jechać też. Jak masz przełożenie 9/41 to możemy pogadać.

Awatar użytkownika
Fazi
Posty: 1578
Rejestracja: czw lut 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Rzeszów czyli N 50°05' E 21°55'

Post autor: Fazi » pn lis 28, 2005 2:07 pm

No żeby to też mogą być.... niestety przód rozebrac to więcej roboty niż tył - gdzie dekiel wystarczy zdjąć.... Przy przełożeniu 8;39 czyli 4,88 to że mną możesz pogadać :-))
Patrol G-60 3,5D '75 => prawdopodobnie jedyny w PL ;-)

Awatar użytkownika
Pasza
    
    
Posty: 1837
Rejestracja: śr maja 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Pasza » ndz cze 25, 2006 10:13 pm

3z6aek pisze:Wczoraj po deszczach wybrałem się w grząski teren, w związku z tym że to pierwsza wyprawa w takie błotko zauważyłem jedną rzecz. Co jakiś czas na muldach z mocno przy wachnięciach kiedy autko spadało z muldy w błotko coś delikatnie choć dość głośno strzelało w przednim prawym kole. Czy możliwe jest że sprzęgiełka przepuszczały ?? Jak się do nich dobrać aby je wyczyścić, nasmarować i czy to pomoże ??

Awatar użytkownika
Pasza
    
    
Posty: 1837
Rejestracja: śr maja 08, 2002 1:00 am
Lokalizacja: warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Pasza » ndz cze 25, 2006 10:14 pm

Piotrul pisze:Zwalasz koło, odkrecasz 6 śrub, zdejmujesz dekiel i wszystko widać. Jeżeli spadł pierścień to go zamontuj spowrotem, jeżeli zęby się wytarły to sorry...

Awatar użytkownika
3z6aek
 
 
Posty: 202
Rejestracja: sob mar 04, 2006 8:02 pm
Lokalizacja: Legnica
Kontaktowanie:

Post autor: 3z6aek » pn cze 26, 2006 6:02 am

dziękuje moderatorowi za przeniesienie moich pytań.
Przed wymianą tych automatów, może macie pomysł jak sprawdzić czy to na 100% one strzelają.
Grand Vitara 1,9 DDiS
woj. Dolnośląskie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Opel”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość