Koszty utrzymania Frontery
Moderator: Mroczny
Koszty utrzymania Frontery
Witam
Przyszlo mi do glowy ze zamiast zwyklego kombiaka kupie sobie auto ktorym moglbym od czasu do czasu pojezdzic po lesnych drogach czy tez wypasc na piknik na lake ni martwiac sie o zawieszenie. Zastanawiam sie nad kupnem Frontery i tu moje pytanie:
Jak wygladaj koszta utrzymania tego auta, czy jest awaryjne, jesli mozecie podajcie ceny przykladowych czesci. jak z dostepnoscia do tanszych zamiennikow i ogolnie z serwisem.
Czym rozni sie uzytkowanie takiego auta od zwyklej osobowki(tzn co sie robi czego nie robi sie w osobowkach)
I jeszcze jedno, jaki silnik wystarczy do spokojnego przemieszczania sie po asfalcie i polnych drogach.
P.S ze wzgledu na finanse interesuja mnie auta okolo 94-95 roku produkcji
Przyszlo mi do glowy ze zamiast zwyklego kombiaka kupie sobie auto ktorym moglbym od czasu do czasu pojezdzic po lesnych drogach czy tez wypasc na piknik na lake ni martwiac sie o zawieszenie. Zastanawiam sie nad kupnem Frontery i tu moje pytanie:
Jak wygladaj koszta utrzymania tego auta, czy jest awaryjne, jesli mozecie podajcie ceny przykladowych czesci. jak z dostepnoscia do tanszych zamiennikow i ogolnie z serwisem.
Czym rozni sie uzytkowanie takiego auta od zwyklej osobowki(tzn co sie robi czego nie robi sie w osobowkach)
I jeszcze jedno, jaki silnik wystarczy do spokojnego przemieszczania sie po asfalcie i polnych drogach.
P.S ze wzgledu na finanse interesuja mnie auta okolo 94-95 roku produkcji
- Balkandriver
- Posty: 343
- Rejestracja: sob paź 22, 2005 5:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Witaj,
Wszystko zależy od tego , z jakiego auta chcesz się przesiąść na terenówkę.
Jezeli jesteś przyzwyczajony do zdobycia części zamiennych w 15 minut, to się zawiedziesz. Zwykle usłyszysz, że to jest nietypowe auto, co oczywiście jest bzdurą, bo przede wszystkim nietypowy jest sposób myślenia (ha, ha - myślenia - to nie występuje) idiotów w serwisach, i nie tylko. A co za tym idzie -kazdy zechce Cię przeszyć gotówkowo, "bo to terenówka".
I musisz się zdoktoryzować w znajomości swego auta, oraz szukać pomocy na forum. Kwestia części wygląda tak, że mozna kupić byle gówno za masę pieniędzy, a można to samo nabyć za 1/10 tej ceny.
Przykład- potrzebowałem pompę cieczy chłodzącej do swej Frontery - mogłem ją kupić za 1200zł, a finalnie kupiłem za 146 zł .
I tak jest prawie ze wszystkim.
Pomijam szczegóły techniczne poszczególnych silników i modeli
Pozdrawiam
Balkandriver
Wszystko zależy od tego , z jakiego auta chcesz się przesiąść na terenówkę.
Jezeli jesteś przyzwyczajony do zdobycia części zamiennych w 15 minut, to się zawiedziesz. Zwykle usłyszysz, że to jest nietypowe auto, co oczywiście jest bzdurą, bo przede wszystkim nietypowy jest sposób myślenia (ha, ha - myślenia - to nie występuje) idiotów w serwisach, i nie tylko. A co za tym idzie -kazdy zechce Cię przeszyć gotówkowo, "bo to terenówka".
I musisz się zdoktoryzować w znajomości swego auta, oraz szukać pomocy na forum. Kwestia części wygląda tak, że mozna kupić byle gówno za masę pieniędzy, a można to samo nabyć za 1/10 tej ceny.
Przykład- potrzebowałem pompę cieczy chłodzącej do swej Frontery - mogłem ją kupić za 1200zł, a finalnie kupiłem za 146 zł .
I tak jest prawie ze wszystkim.
Pomijam szczegóły techniczne poszczególnych silników i modeli
Pozdrawiam
Balkandriver
Frontera Long 2.8 TDi
http://www.fotolandia4x4.com - relacje, zdjęcia.
http://www.fotolandia4x4.com - relacje, zdjęcia.
- Ryszard Giedrojć
-
- Posty: 986
- Rejestracja: pn mar 07, 2005 8:25 pm
- Lokalizacja: Kozielec
Ceny części Frontery sa w serwisach zbójeckie no i na ogół to oni mówią, że musisz czekac dwa tygodnie bo to nietypowe auto i musza sprwadzać klamoty z Niemiec. Na szczęscie w miare jak przybywa froterek coraz lepiej zaopatrzone są rózne hurtownie motoryzacyjne. W każdej sprawie trzeba prowadzic rozpoznanie walką i pytac towrzyszy w nieszczęściu. Spora część podzespołów na forum został rozpracowana. W sumie jest to auto wymagające troche wiecej zachodu niż np. 30 letni landrower do którego każda część kupuje bez problemu.
Jeep Grand 2,7 CRD , Toyota LC RJ 70
eeeee, nie przesadzaj Rysiu
nie jest az tak strasznie awaryjny aby co chwile coś wybuchało i trza było części po europie tropić
jak cena orginału zbliżona jest do podróby zawsze zamawiam w serwisie i rzadko kiedy zdarzyło mi się po 2 tygodnie czekać,
ale fakt faktem, że wspólna wiedza pomoże zaoszczędzić troche czasu i kapustki....

nie jest az tak strasznie awaryjny aby co chwile coś wybuchało i trza było części po europie tropić
jak cena orginału zbliżona jest do podróby zawsze zamawiam w serwisie i rzadko kiedy zdarzyło mi się po 2 tygodnie czekać,
ale fakt faktem, że wspólna wiedza pomoże zaoszczędzić troche czasu i kapustki....

tak naprawdę w większości są to te same części co w zwykłych oplach. Frontery w rocznikach, które wymieniłeś maja silniki stosowane w innych oplach (calibra, senator, omega) tak więc w tej materii dość łatwo zanleźć części po rozsądnych cenach (no chyba że owiesz że to do frontery, zmieniają się wtedy ceny:))
Od kombiaka napewno droższe sa opony, reszta raczej standardowo. Ja w swojej wymieniłem na razie tylko pompę paliwową za 360 pln, choć wiem że można było kupic ją już za 158.
Od kombiaka napewno droższe sa opony, reszta raczej standardowo. Ja w swojej wymieniłem na razie tylko pompę paliwową za 360 pln, choć wiem że można było kupic ją już za 158.
frontera long 2,4i zagazowana
dokładnie tak to co wszyscy wczesnie pisali z jedną jeszcze uwagą
na allegro i nie tylko bo tutaj tez są osoby które chętnie ci pomogą i sprzedadzą za dobre pieniądze potrzebną część ja osobiście ich polecam
wiedzą co mają i czegoś niedobregi ci nie wcisną chyba że szami o tym powiedzą
pozdr michał BBasia
na allegro i nie tylko bo tutaj tez są osoby które chętnie ci pomogą i sprzedadzą za dobre pieniądze potrzebną część ja osobiście ich polecam
wiedzą co mają i czegoś niedobregi ci nie wcisną chyba że szami o tym powiedzą


pozdr michał BBasia
mi nie grozi moja już nie chce widzieć nic małego i nawet chciała rodeo na granda podmienić bo jakieś takie małe jest.West65 pisze:McQueen pisze:............ (zona da sie przekonac)..............
Powodzenia więc życzę w związku z zaplanowanym zakupem![]()
ale zastanawia mnie fakt dlaczego z żonami jest zawsze taki kłopot przy zakupie tego typu pojazdu??
ceny części są poruwnywalne z plaskaczami a żywotność trochę większa.
Tyle ze ja raczej nie przepadam za lezeniem pod autem z upackanymi po lokcie lapkami(zawsze sie boje ze cos zepsuje) i sie zastanawiam czy moj mechanik umialby sobie poradzic z takim autem gdyby cos np w napedzie padlo...skoro caly czas w osobowkach grzebie to zadko widuje 4x4 :| bo silnik jak silnik
- mazurkas007
-
- Posty: 2828
- Rejestracja: czw mar 30, 2006 9:37 am
- Lokalizacja: podlasie
eeeee
moja żona na wiadomośc o zakupie frotki o mało nie omdlała z radości, zawsze twierdziła że im większe auto tym bezpieczniejsze więc jest zachwycona
, teraz to jak sie rozmyślę to dopiero będzie problem hehe

Jest 4x4 - rusza wyścig zbrojeń
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
im większa zmota - tym dalej trzeba iść po traktor
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości