Strona 1 z 1
Raporty spalania
: wt paź 30, 2007 7:51 am
autor: poranek
z godnie z obietnicą daną Faziemu zamieszczam specjalnie do wiadomości wszystkich przegląd spalania mojej froty, bez upiększeń, bez przechwałek.
Każdy może wyliczyć ile wyszło. (prawie 13)
dane Frotka:
-silnik 2,8TDi
-rocznik 1995
-wersja długa
-opony Insa Turbo Mountain (regenaraty AT)
aktualnych, dzisiejszych obserwacji nie mam, zmieniłem prace na bliżej domu i w sumie w centrum wsi Warszawa więc się nieopyla jeździć samochodem.
Miłych analiz
Zapraszam również inne silniczki do podobnej odsłony
Poranek

: śr paź 31, 2007 11:35 pm
autor: brykiet
Frota 2,5 tds długa
testowana przez 5 tyś km
od 9 do 13 (w zimę)
przy mojej nodze nie da sie zejść poniżej 9 na trasie. pozdro
: śr paź 31, 2007 11:48 pm
autor: brum
szczerze mówiąc to mi mało mówi
: sob lis 03, 2007 11:10 am
autor: KOBZI
ehhh no trzeba się nastarać i liczyć
ale pali Ci koło 12 litrów na 100
mogłeś zrobić w exelu i od razu by podawał średnie spalanie

: sob lis 03, 2007 6:49 pm
autor: Fazi
No mi wychodzi 7-8 litrów -bez liczenia przez Excela

: czw gru 06, 2007 6:32 am
autor: frocia
Panowie pomóżcie niedoświadczonej kobiecie
Mam zepsuty wskaźnik poziomu paliwa( a najprawdopodobniej utopiony smok) i długo jeszcze tak będzie

więc nie wiem ile moja ulubienica pali
Tankuję na 100-200 km, liczę, że pali około dychy i jak na razie się nie zawiodłam.
Ale ostatnio przejechałam około 80 km na czterech łapkach, po asfalcie, ale pod 10 centymetrową warstwą śnieżno błotnej pierzynki, nie sposób było jechać inaczej, bez napędu nosiło mi tyłem i ogólnie ciężko się jechało, po włączeniu napędu --pełen komfort
Stąd moje pytanie---ile mogła spalić podczas takiej jazdy???
Dużo więcej????
Frocia 2,3 TD 94 r.

: czw gru 06, 2007 8:21 am
autor: Piotrul
12-14
: czw gru 06, 2007 4:22 pm
autor: wojtekkk
a nie wygodniej zrobić (naprawić) wskaźnik- we frotkach to takie proste
: sob gru 08, 2007 4:43 pm
autor: frocia
wojtekkk pisze:a nie wygodniej zrobić (naprawić) wskaźnik- we frotkach to takie proste
jak proste

??
z tego co wiem, trzeba wyciągnąć bak, a żeby to zrobić to pół frotki trzeba rozebrać

no i dojść do smoka, bo wskaźnik, jak to wskaźnik po prostu świeci, a wskazówka pokazująca poziom paliwa leży sobie i ani drgnie
jeśli masz jakiś inny pomysł to jestem otwarta na rady
niestety nie mamy znajomego mechanika , a ci od normalnych samochodów

na nasz widok robią dziwną minę i podają terminy

mniej więcej 3 miesięczne
Piotrul dzięki

: sob gru 08, 2007 5:07 pm
autor: brum
Wystarczy odkręcić 4 śruby i bak idzie w dół z osłoną, porozłączać kable i pozdejmować przewody od wlewu.
Oczywiście wcześniej zlać paliwo bo trochę waży.