BRAK ZAPŁONU

[michal_s]

Jak w temacie, po przekręceniu kluczyka na początku leciał bezpiecznik od zapłonu. Zacząłem odłączać po kolei różne rzeczy, które mogły zwierać. Po zdjęciu przewodów z cewki przestało. Kupiłem cewkę, założyłem i bezpiecznik przestał strzelać, ale nie ma kontrolki silnika, dmuchawy, centralki od gazu i światła wewnątrz. Na forum znalazłem, że brak kontrolki i zapłonu może powodować przekaźnik pompy paliwowej, też kupiłem i nic. Nadal nie mam zapłonu. Może ktoś miał juz coś takiego. Frontera 94 sport 2,0 benzyna+gaz

[gumis wawa]

zacznij moze od podlaczenia wszystkiego co wczesniej odlaczyles
a potem sprawdz kontrolka czy masz prad na przekaznik

[michal_s]

Na której nóżce przekaźnika

[michal_s]

Prąd do przekaźnika dochodzi, jest na nóżce 30 tej grubej i chyba 85 lub 86 to taka cieńka obok niej. Ale było coś ciekawego, jak wyjąłem przekaźnik i macałem miernikiem , a potem włożyłem go z powrotem, to na chwilę zaczęła mrugać lampka od centralki gazu i ja głupek nie spróbowałem odpalić, a jak chiałem to powtórzyć, to już się nie udało

[gumis wawa]

tzn ze cos ci nie kontaktuje wyjmij kabelki od spodu i zobacz czy nie zasniedzialy albo nie urwaly sie i na przyklad trzymaja sie na samej izolacji lub jeszcze moze byc podobnie przy cewce tez moze nie kontaktowac zasilanie centralki gazu jest z cewki mozesz jeszcze sprawdzic na krotko tzn w bezpiecznik od instalacji gazowej podaj plus z akumulatora i sprobuj odpalic

[michal_s]

Jest jeszcze śmieszniej, bo wtedy co mi się zapaliła na chwilę centralka od gazu, to jednocześnie włączył się alarm. Syrenę mam odłączoną, więc tylko migają kierunki. I dokładnie wtedy zapala się centralka od gazu, ale nie odpala, bo alarm odcina paliwko.
Chyba się poddam i zaciagnę ją do elektryka (chociaż bardzo nie lubię jak ktoś mnie ciągnie.)

[brum]

Miałem ten sam problem, jechałem autem w deszczu i nagle silnik zgasł, kontrolki się zaświeciły.
Zatrzymałem się i już go nie odpaliłem, palił się ciągle bezpiecznik od zapłonu. Elektryk u którego byłem nic nie zrobił (nie pozdrawiam) a niby fachowiec od Opla. Jak juz miałem jechać z siekierą do niego bo dostał ostatni dzień auto zapaliło, sam niewei co zrobił.
Moim zdaniem była woda we wtyczce do sterownika zapłonu (silnik 2.2) który jest przy bloku silnika.
Auto odpaliło jak było kilka dni bardzo ciepło i już 4 miesiące i nic się nie dzieje.

Zabacz wtyczki czy niema w nich wody, jak jest ze stykiem i czy niema zwarcia do masy.

[wojtekkk]

zobacz czy ci przewód wysokiego napięcia się gdzieś urwał (przy rozruszniku, alternatorze)

[gumis wawa]

mozesz tez miec klapniety alarm i odcina co tylko moze (akumulator masz naladowany )

[michal_s]

Przewody wyglądają ok, ale je wszystkie jeszcze poodkręcam i przeczyszcze. W bloku ja nie mam wtyczki(albo nie widzę) , jest na wtrysku. A co do alarmu, to też mi to chodziło po głowie, spróbuje go odłączyć, ale zostanie jeszcze immobiliser, którego raczej sam nie rozpracuje.

[michal_s]

Przewody sprawdzone, poczyściłem, na pewno jest prąd, alarm odłączyłem i pojawiła mi się centralka od gazu, ale jak tylko przekręcam kluczyk do rozruchu gaśnie, lampki silnika nie ma nadal pobawie się jeszcze dzisiaj a jutro elektryk.

[wojtekkk]

sprawdż przewody wysokiego napiecia przy rozruszniku i alternatorze-na bank któryś się ułamał albo nadłamał(zdejmnij kleme najpierw0

[michal_s]

Wszystkie przewody oczyœciłem końcówki i sprawdziłem omomierzem, jeden jest trochę podejrzany (ten mały na konektorek) przy alternatorze, ale to chyba by nie powodowało. Te wszystkie grube sš ok. Ale jak Wojtekkk mówisz, że na bank, to może je całe wywalę i wymienie na nowe , miałeœ coœ takiego??

[wojtekkk]

urwał mi się gruby plus od rozrusznika-to były kontrolki, za chwile ich nie było a jak szło do przekręcania zapłonu padało wszystko

[michal_s]

Już wszystko wiadomo 1. Alarm- to doszedłem, bo jak go odłšczałem, to pojawiała się chociaż centralka od gazu 2.- Zwarcie na immobilsierze. Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomoc.