Post
autor: Perulama » pt mar 14, 2008 2:49 pm
No praw fizyki nikt tu nie neguje , ale bez przesady owszem na dole jest zawsze chłodniejsza jak na górze ale chłodna to ona nigdy nie jest , a porównywanie z kaloryferem jest tak samo zasadne jak motorower z rowerem .
Przy temp. silnika ok 90 stopni i pracy pompy wodnej (wydajnej , nie złachanej) to żeby dół był zimny chłodnia musiałaby mieć 2x2m!
Miałem zapowietrzony układ i trafiony termostat , na krótkim obiegu wiadomo grzał się i dół chłodnicy był zimny jak dupa węża , po wymianie termostatu jest ok i dół pomimo różnicy w temp. jest ciepły nie chłodny , przy temp. 90st. w czasie jazdy.
'Jest dobrze , ale nie beznadziejnie!'