Rozrusznik Frontera
Moderator: Mroczny
Rozrusznik Frontera
Koledzy mam problem z rozrusznikiem prawdopodobnie wygląda to na bendix jest to frotka 2.8 TDI z 1996 roku mam pytanie czy siedzą tam jednakowe rozruszniki i czy da się coś dokupić bez demontowania starego (chodzi o bendix) bo u mnie w zakładach chcą moje cudo stawiać na tydzień do warsztatu a mi zależy na czasie jak możecie proszę o pomoc
Frontera 1996 2.8TDI
Bez jaj - to się w jeden dzień robi. Bendiks można kupić solo. Np. tu www.bendiks.rzeszow.pl
Patrol G-60 3,5D '75 => prawdopodobnie jedyny w PL 

bentiks
miałem ten sam problem przed świętami w ASO zaproponowali mi bendiks za 460 ja kupiłem w firmie bendiks servis w poznaniu ul szamarzewskiego 42 tel. 061 6630515 za 100 i od ręki do frotki 2,8 tdi rozrusznik hitachi trzeba poda symbole z rozrusznika powodzenia
- Balkandriver
- Posty: 343
- Rejestracja: sob paź 22, 2005 5:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Re: Rozrusznik Frontera
Witaj,
Z twojego opisu problem z rozrusznikiem brzmi dość enigmatycznie. Stwierdzenie, iż to bendix jest oceną "na oko", a przyczyny mogą być różne. Nie opisałeś, jakie są objawy niedomagania.
Ja miałem taki przypadek, że rozrusznik raz kręcił, raz nie. Rzecz losowa. Wszelkie opinie mówiły o bendiksie, włączniku elektromagnetycznym i inne teorie też słyszałem. Wziąłem miernik i pomierzyłem - elektrycznie wszystko O.K.
Wymontowałem i rozebrałem ustrojstwo, i okazało się, że tylne łożysko rozleciało się w iment i blokowało obrót całego wałka z wirnikiem. Jak się ułożyło, tak działało, albo "puściło", albo "sparło".
Więc kupowanie jakiegoś podzespołu może mijać się z celem, bo może to nie on być przyczyną i narobisz się bez efektów.
Inna sprawa - jeśli nie demontowałeś rozrusznika - nie daj się wypuścić na opowieści, że trzeba rozebrać pół góry auta, by go zdemontować.
Można to zrobić, zdejmując koło i osłonę gumową przy grodzi nadkola. Jest problem może nie przy "wyłuskaniu" rozrusznika, ale przy powrotnym zamontowaniu. Przestrzeń pomiędzy ramą a krawędzią nadkola jest niewielka i dostęp do górnej śruby mocującej rozrusznik jest beznadziejny. Trza mieć smukłe ręce i nie trzeba demontować wyprzęgnika sprzęgła przy skrzyni biegów, jak zaleca książka obsługi i niektórzy w realu.
Jesteś z Terespola, to trochę daleko, bo w Krakowie znam b. dobry zakład, który naprawia te urządzenia.
Reasumując - warto zdemontować i rozeznać przyczynę i jak nie samemu, to dać cały rozrusznik do warsztatu celem naprawy.
A załatwiając tę sprawę "wirtualnie" konieczne jest podanie typu rozrusznika z tabliczki / naklejki znamionowej, bo nie tylko Hitachi były montowane do 2.8
Pozdrawiam
BALKANDRIVER
Z twojego opisu problem z rozrusznikiem brzmi dość enigmatycznie. Stwierdzenie, iż to bendix jest oceną "na oko", a przyczyny mogą być różne. Nie opisałeś, jakie są objawy niedomagania.
Ja miałem taki przypadek, że rozrusznik raz kręcił, raz nie. Rzecz losowa. Wszelkie opinie mówiły o bendiksie, włączniku elektromagnetycznym i inne teorie też słyszałem. Wziąłem miernik i pomierzyłem - elektrycznie wszystko O.K.
Wymontowałem i rozebrałem ustrojstwo, i okazało się, że tylne łożysko rozleciało się w iment i blokowało obrót całego wałka z wirnikiem. Jak się ułożyło, tak działało, albo "puściło", albo "sparło".
Więc kupowanie jakiegoś podzespołu może mijać się z celem, bo może to nie on być przyczyną i narobisz się bez efektów.
Inna sprawa - jeśli nie demontowałeś rozrusznika - nie daj się wypuścić na opowieści, że trzeba rozebrać pół góry auta, by go zdemontować.
Można to zrobić, zdejmując koło i osłonę gumową przy grodzi nadkola. Jest problem może nie przy "wyłuskaniu" rozrusznika, ale przy powrotnym zamontowaniu. Przestrzeń pomiędzy ramą a krawędzią nadkola jest niewielka i dostęp do górnej śruby mocującej rozrusznik jest beznadziejny. Trza mieć smukłe ręce i nie trzeba demontować wyprzęgnika sprzęgła przy skrzyni biegów, jak zaleca książka obsługi i niektórzy w realu.
Jesteś z Terespola, to trochę daleko, bo w Krakowie znam b. dobry zakład, który naprawia te urządzenia.
Reasumując - warto zdemontować i rozeznać przyczynę i jak nie samemu, to dać cały rozrusznik do warsztatu celem naprawy.
A załatwiając tę sprawę "wirtualnie" konieczne jest podanie typu rozrusznika z tabliczki / naklejki znamionowej, bo nie tylko Hitachi były montowane do 2.8
Pozdrawiam
BALKANDRIVER
Frontera Long 2.8 TDi
http://www.fotolandia4x4.com - relacje, zdjęcia.
http://www.fotolandia4x4.com - relacje, zdjęcia.
- Balkandriver
- Posty: 343
- Rejestracja: sob paź 22, 2005 5:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Zwola, dobrze rozumujesz, tyle, że w rozruszniku Hitachi i innych, objętych EPC, nie ma tulejek, wszystko jest ułożyskowane i dodatkowo te rozruszniki mają przekładnię zębną na przeniesieniu napędu z silnika el. na koło zamachowe. Stan zębów na tej przekładni, jak i na zębniku poruszającym koło zamachowe też ma znaczenie dla działania rozrusznika. Ale te dolegliwości objawiają się słyszalnymi zgrzytami podczas rozruchu.
A takich informacji nie mamy. Nadal twierdzę, że kupowanie bendiksu może być pochopne, chyba, że Kol. Zuzel74 jest tego pewien.
BALKANDRIVER
A takich informacji nie mamy. Nadal twierdzę, że kupowanie bendiksu może być pochopne, chyba, że Kol. Zuzel74 jest tego pewien.
BALKANDRIVER
Frontera Long 2.8 TDi
http://www.fotolandia4x4.com - relacje, zdjęcia.
http://www.fotolandia4x4.com - relacje, zdjęcia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość