Uszczelki do pompy wtryskowej - Monterey 3.1TD (Intercooler)

Frontera, Monterey

Moderator: Mroczny

trubro
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt sty 25, 2008 1:02 pm

Uszczelki do pompy wtryskowej - Monterey 3.1TD (Intercooler)

Post autor: trubro » czw kwie 03, 2008 10:20 am

Witam wszystkich

Monterey'a mam niedługo - i tu pierwsza wtopa ;) Nieszczelność się pojawiła w pompie wtryskowej - pali mi gdzieś tak 1/8 więcej, niż wcześniej, paliwo troszkę chlapie - przy wymianie oleju zauważyli, i powiedzieli, że muszę uszczelnić pompę - uszczelki wymienić. Generalnie - mała sprawa.

Wszystko fajnie, tylko koleś w normalnym warsztacie mi powiedział, że hurtownicy mają zakaz sprzedaży uszczelek do silników z intercoolerem (to jest w Trójmieście). I że generalnie mogę to zrobić tylko w jednej firmie (PEZAL), a tam mi zaśpiewali za wymianę uszczelek bez regulacji pompy 2000 złotych polskich (wliczyli cenę uszczelek łaskawcy). W 'zwykłym' warsztacie za 120 złotych wymienią, uszczelki koło 100 złotych kosztują podobno - ale mówią, że nie mogą kupić, bo jest 'zakaz'.

A - i generalnie, to sam nie kupię gdzie indziej uszczelek (wersja handlowca z warsztatu) - bez wyjęcia pompy nie odczytam numeru seryjnego pompy, a 'w tym roczniku' i pojemności robili 12 modeli pompy wtryskowej, i bez wyjęcia jej nie będzie pewności, jakie zamówić.

Generalnie ściemą mi to pachnie i zmową brzydką- dzwoniłem po paru warsztatach, i mówią to samo - nie ma możliwości dostania uszczelek, chyba, że w PEZAL'u całą usługe kupię. Jeszcze będę dzwonił, szukał - ale coś mi to ściemą mocno pachnie. Da się dostać normalnie, w normalnej cenie uszczelki do takiej pompy ?

Awatar użytkownika
gazia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw sty 24, 2008 3:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: gazia » pt kwie 04, 2008 9:27 am

Witaj powiem tak, zdemontowałem przyspieszacz pompy wtryskowej (2 impusy 8mm) zasilany płynem chłodniczym i pod nim jest jeden oring zdemontowałem maleństwo i udałem sie do sklepu uszczelka , i tam za 15gr. Pan dobrał mi piękne oringi ropo-olejo odporny, przy okazji zrobiłem zdjęcie typu pompy na przyszłość.Mnie ciekł płyn chłodniczy właśnie z tego przyspieszacza, przy okazji wymieniłem oring w pompie wtryskowej. Najprostszy sposób na dostania się do pompy, to zdjąć lewe przednie koło, następnie fartuch gumowy zdemontować i masz pełen piękny dostęp. Bierzesz cyfrowkę i robisz zdjęcie typu pompy gdyż właśnie z tej strony jest tabliczka. Sprobój napisać do Wrocławia lub zadzwonic powinni co nie co mieć. Pozdrawiam udanego grzebania. Po naprawie i zainstalowaniu pompy najprościej i najbezpieczniej odpalić samochód "dmuchając PLACK-iem do deski " w otwarty filtr powietrza i jednocześnie pompując pompke na filtrze paliwowym, szybko sie odpowietrza bez ceregieli. To taka uwaga jakby komuś kiedys paliwa brakło i montek by sie zapowietrzył.
Witojcie :))

trubro
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt sty 25, 2008 1:02 pm

dzięki za odpowiedź

Post autor: trubro » pn kwie 07, 2008 9:42 am

przez jakiś czas myślałem, że kupę forsy będzie trzeba wydać. Sam z uszczelkami chyba się jednak nie będę bawił - bo udało mi się znaleźć zakład, gdzie mi zregenerują kompletnie pompę za 250 złotych ;) W poprzednim samochodzie sam czasem coś wymieniłem - ale to był samochód za 1500 złotych, benzyniak - o dieslach pojęcia zielonego na razie nie mam.
Znaczy- już mam, wiem, co to pompa wtryskowa ;)
Dzięki za odpowiedź - bo dzięki temu nie dałem się nabrać następnym fachowcom, co chcieli 2 tysiące, albo tysiąc - mogłem się pomądrzyć, że to nie są jakieś super fachowe uszczelki, i w końcu znalazłem miejsce, gdzie nie zdzierają.

a - jeszcze jedno, paliwa mi zabrakło (tydzień przed rąbnięciem się pompy wskaźnik mi się popsuł paliwa), i udało się odpalić bez sprejowania w filtr. Po prostu pokręcił, i odpalił - w szoku byłem :) Jak powiedział mechanik - pogratulować rozrusznika i akumulatora temu Montereyu. W nagrodę poza nowymi oponkami dostał karszera, i częste mycie (chociaż po wyjechaniu z domu, po dwóch kilometrach i tak błoto ma nawet na dachu).

Awatar użytkownika
MIHOWE
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: pt lut 03, 2006 10:56 pm
Lokalizacja: Świętajno

Post autor: MIHOWE » śr kwie 09, 2008 4:49 pm

:o :) :D :lol: Przez chwilę czytając ten post myślałem że przez pomyłkę wszedłem na "Joemonster.org"
1. Co ma wspólnego pompa wtryskowa do intercoolera. to tak jakby ci powiedział że pomp wtryskowych w samochodach z elektrycznymi lusterkami nie naprawiaja.
2. Ten "zakaz" to coś mi kryminałem pachnie (oszustwa, naciąganie , malwersacje) pozatym jest to sprawa typowa dla rzecznika praw konsumenta. Ja bym nagrał gościa na dyktafon. (to modne ostatnio)
3. Za 250 złotych to ci raczej tylko uszczelkę wymienią. Bo za te pieniądze to można w warsztacie zregenerować co najwyżej pompe ale hamulcową. Zapytaj co oni będą tam regenerować. Ja jak dawałem tylko że wyjętą pompę do sprawdzenia to za sprawdzenie i wymianę jednej uszczelki zapłąciłem 50zł ale zaznaczam miałem wyjętą juz pompę. W twoim przypadku prawdopodobnie nie ma potzreby wyjmować pompy
więc wymiana uszczelki może tyle kosztować.
4 Jeżeli chodzi o 12 modeli pomp to ja nie wiem z kąd on m atakie informacje i czy wogóle ten pompiarz widział na oczy tyle rodzaji pomp. Bo z tego co gada to raczej wychodzi że on tylko wie że w silniku diesla jest cos takiego jak pompa wtryskowa. Ja osobiście rozebrałem trzy montereye z tym silnikiem 93r, 95r i 97r i we wszystkich pompy były identyczne. Jak chcesz mogę ci sprzedać dobrą szczelna pompe za 600zł.
5. Spalanie o 1/8 większe to w przypadku montereya mieści sie w granicach błedu pomiarowego lub powodują to inne warunki jazdy. Tymbardziej że z tego co piszesz to jeżdzisz duża w terenie.


A i słowo do Gazia.
Kolego plakiem to se możesz czoło popryskać.
Po to jest pompka na filtrze paliwa i do tego tam jest jeszcze magiczna śróbka do odpowietrzania żeby nie było z tym problemu.
Odkręcamy "magiczną " śróbkę kluczykiem 10-tka. Potem pompujemy pompką aż poleci samo paliwo bez powietrza. Na wciśniętej pompce zakręcamy ową " magiczną " śróbkę. Pompujemy jeszcze ze 2-3 razy. I spokojnie "zapuszczamy motor". Musi wtedy zapalić wręcz na dotyk bo pomką przepompujesz aż w przelew.
Jeżeli przyjdzie nam się spotkać z autem w którym nie ma pompki odpowietrzającej to wtedy można spróbować inaczej:
Mianowicie bierzemy plaka i psikamy kolegę 'gazia" po czole.
Potem luzujemy przewód wysokiego ciśnienia tuż przy wtryskiwaczu może być tylko jeden obojętnie który. Potem kręcimy silnikiem aż z roższczelnionego przewodu pójdzie paliwo. Dokręcamy przewód i "zapuszczamy motor" - powinien zapalić.

PS
Nie lubie i nie chcę się wymądrzać ale takiego tematu nie moge pozostawic obojętnie bo ludzie potem czytają te rzeczy i biora to za pewnik bo z internetu.
:)2 :wink: Pozdrawiam

Awatar użytkownika
gazia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw sty 24, 2008 3:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: gazia » czw kwie 10, 2008 11:15 am

Witam serdecznie , nie życzę sobie abyś pryskał mi plakiem w czoło :((, cóz kultura to sprawa względna. Sposób jest sprawdzony i bezpieczny, nie wiem czy słyszałeś o takich środkach jak samostarty, co do sposobu z właśnie tym środkiem spotkałem się kilka razy, między innymi w dobrych warsztatach. Jest o tyle bezpieczny , że samostart czasem szczególnie w przypadku samochodów z mokrymi tulejami cylindrowymi potrafi strzelić i uszkodzić właśnie taką tuleję, a "plack" paruje dużo wolniej( autko chodzi normalnie jakby śmigało na gazie, mimo ,ze to diesel), sam to sprawdziłem. Co do pompowania pompką i luzowania przewodów ciśnieniowych to powodzenia w montim, musiałbyś mieć małe rączki aby się wcisnąć bez demontarzu np. koła i fartucha. Nie życzę Ci aby brakło Ci kiedyś paliwa na trasie , np. w nocy i w deszczu, powodzenia z kręceniem kluczami i luzowaniem ciśnieniówki. Pompuje się zawsze pompką aby pompa wtryskowa nie chodziła na sucho, ale prawie zawsze gdzieś zostanie powietrze i autko nie będzie chciało zaskoczyć dodatkowo dobrze jest w czasie pompowania dmuchnąć powietrze w zbiornik paliwa aby wymusić przepływ paliwa do filtra i pompki.Wszystkie te informacje otrzymałem w serwisie właśnie monterey-a, i sprawdziłem u siebie. Pozdrawiam i więcej szacunku dla innych.
Witojcie :))

Awatar użytkownika
MIHOWE
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: pt lut 03, 2006 10:56 pm
Lokalizacja: Świętajno

Post autor: MIHOWE » czw kwie 10, 2008 8:03 pm

Spokojnie szacunku mi nie brakuje. Chociazby dlatego że odpowiedziałem w tym temacie i próbóje parę osób nprowadzic na dobrą drogę. Osobiście nie chciałbym aby moje auto trafiło do takiego serwisu. I tyle.
Pozatym kolego nie umiesz czytać ze zrozumieniem lub wogóle nie czutałeś co ja napisałem.
1. Napisałem dokładnie jak się odpowietrza montereya 3,1td. Nie ma potrzeby ani pryskania samostartami ( ja takie preparaty stawiam na półce obok ceramizerów i maści na szczury) ani tymbardziej odkręcania przewodów ciśnieniowych.
2. Sposób z odkręcaniem przewodów ciśnieniowych dotyczy (jak wyrażnie napisałem ) aut bez pompki odpowietrzającej no i oczywiście bez pompki wstępnej ale te występują raczej tylko w nowszych układach CR i przy pompowtryskach. I jeżeli juz chcemy cokolwiek odpowietrzyć to luzujemy przy wtryskach a nie przy pompie (to tez wyrażnie napisałem).
3.No i jeszcze jedno ja pompę wtryskową w montereyu wyjmowałem w pół godziny bez zdejmowania koła. Pewnie ze zdjęciem koła jest łątwiej ale co z tego skoro samo zdjęcie i załozenie koła to też jakis czas, no i trzba sie chylać :)
Reasumując. Nie chciałem ci ublizyć tylko w wyrażny sposób przedstawić swoje zdanie. Tak żeby zapadło w pamieci jakby ktoś przy użyciu samostarta lub plaka próbował u siebie katować silnik, rozrusznik no i akumulator.
Jeżeli chcesz mnie choć troche zrozumieć to uważnie przeczytaj jeszcze raz co napisałem w poprzednim poscie.
pozdro :wink:

trubro
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pt sty 25, 2008 1:02 pm

za 250 całą pompę uszczelnią

Post autor: trubro » pt kwie 11, 2008 9:32 am

wymienią wszystkie uszczelki jakie są, kompleksowe uszczelnienie to nazwali jak dokładniej chciałem wiedzieć, co zrobią (bardziej to precyzyjne niż 'regeneracja').
Ale - 250 to cena za naprawę pompy, jej wmontowanie i wymontowanie - kolejne dwie stówy.
Także całość - 450 złotych. Za dokładnie tę samą usługę gdzieś indziej chcieli nawet 2000-3000 złotych.

Jakby ktoś chciał namiar na ten warsztat (trójmiasto - Gdańsk-Oliwa), to polecam (na priwie dam namiary, reklamować dla wszystkich nie wypada na forumie chyba). Mi go polecił ludź z serwisu autoryzowanego Opla.

A z tym intercoolerem w silniku, to nawet mi się podejrzane wydawało (wcześniej poczytałem, co to pompa wtryskowa, i jakoś mi nie pasowało). Nawet mechanikowi w tym warsztacie, który stał obok 'zaopatrzeniowca', który mi to mówił, coś próbował mówić, że to przecież 'zwykła' pompa, ale tamten go zagadał. Generalnie nie pójdę tam więcej, chociaż opony dobrze zmieniają, i są 50 metrów od mojej pracy, nie pójdę nawet po to, by kolesia nagrać, mam ich głęboko w trąbie teraz.

Dzięki za info o tej pompce - próbowałbym sprejować pewnie, jakby mi rozrusznik paliwa nie przeciągnął i nie odpalił, bo te sprejowanie akurat na żywo widziałem, i wiem jak się to robi. A tak z ciekawości - mocno szkodliwe to jest (sprejowanie)?

A - te spalanie 1/8 to jest naprawdę widoczne.
Codziennie jeżdżę do pracy - kilka kilometrów w terenie - jak błoto jest, to przejezdnym tylko dla terenówki - droga gminna, gruntowa, gliniana, potem czterdzieści parę do Gdańska asfaltem, i sam Gdańsk - aż do pracy. Zawsze tankowałem tą samą ilość - starczało na 400 kilometrów ponad (przy 400 tankowałem), od pory przecieku na tej samej ilości przejeżdżam 350 km. Wcześniej palił 8-8.5 na tej trasie, teraz jakieś 9-9.5. Wiem, że to może być 'błąd pomiarowy', ale wiesz - nic się nie zmieniło, ta sama trasa, a poza tym - wcześniej było zimniej. Ale pocieszyłeś mnie, że mały wyciek, skoro tam 'mało więcej' pali, jeszcze te parę dni do naprawy poczekam bez stresu większego.

Awatar użytkownika
gazia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: czw sty 24, 2008 3:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: gazia » pt kwie 11, 2008 10:39 am

Witam , zależy jak wykonane :)) jesli z głową i do odpowiedniego sprzętu to raczej nie. Jeśli pompowałeś pompką,odpowietrzałeś, nie masz pompowtryskiwaczy, do tego mocno Ci się spieszy i nadal nie chce zapalić to warto spróbować, ważne aby :
1.wcześniej pompką napompowac paliwa ile się da: aby pompa nie chodziła na sucho,
2.pryskać dopiero od momentu jak zacznie się krecić rozrusznikiem, wtedy ryzyko wystrzału nie istnieje,
3. cały czas pompować pompką paliwową.
Mało kto wie, że silniki diesla tez chodzą na gazie , tyle, że instalacja jest cholendarnie droga i trzeba trochę poprzerabiać układ dolotowy.
ps.
dla kolegi MIHOWE:
1.co do luzowania przewodów ciśnieniowych, nigdzie nie napisałem , że przy pompie :))
2.jak bede wymieniac kiedys pompę, czy mogę sie objawić u Ciebie bo mnie cholera by wzieła, głowy nie dam ale wydaje mi się , że aby wyciągnąć pompę w celu późniejszego jej zamontowania( nie rozbiórki auta na części) trzeba zluzować rozrząd, czyli zdjąć osłony zluzować paski od alternatora-serwa, pompy, wody i klimy( 30 minut) chylę czoło. :)) ,
3.nie neguję sposobu odpowietrzania , przedstawiłem jedynie sposób jak odpalić gdyby jednak nie chciał zaskoczyć lub warunki by uniemożliwiały wykonanie całej procedury jaką opisaleś, ( to tak co do nieczytania postu ),
4.co do stosowania "placka " to jedynie przekazuję doświadczenie warsztatowców którzy na naprawach zjedli zęby , i zarabiają tym na życie, i nikogo nie zmuszam ani nie namawiam. :)) , wszak mamy demokrację. :))
5.luzowanie przewodow ciśnieniowych z praktyki wiem, że się robi aby nie chechłać rozrusznika, niezależnie od tego czy są pompowtryski czy ich nie ma.
6. co do ceramizerów do tej pory nie mam wyrobionego zdania, nigdy tego nie stosowałem ani z nikim na ten temat nie dyskutowałem, tak samo jak maści na szczury :)).
7. co do katowania akummulatora i slinika na "placku" auto zapala od razu a , proces pompowania do całkowitego odpowietrzenia trwa góra 30s, w przypadku gdy wcześniej pompowaliśmy pompka zgodnie z procedurą kolegi ( nawet bez odkręcenia korka odpowietrzajacego( srubki 10-ki) ).
8. co do wymiany pompy to napisałem poważnie :)) jakby kiedyś to będę mógł polegać na koledze , mogę podawać klucze aby było szybciej i wygodniej ?

Pozdrawiam i stopy błota pod mostem. :))
Witojcie :))

ODPOWIEDZ

Wróć do „Opel”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość