To tylko przykład:
http://bylemwidzialemzrobilem.blox.pl/t ... onker.html
i cytat: "Wyprawa polksimi Honkerami przez Afrykę." i do tego mapka - objechali Maroko.
Tylko dlaczego, jeśli jechali PRZEZ EUROPĘ i DOKOŁA MAROKA, ktoś pieje, że WYPRAWA PRZEZ AFRYKĘ? Szlag, w ten sposób, to ja Azję przejechałam i Afrykę zresztą też


Cieszę się z każdego przejechanego kilometra, z każdego odwiedzonego miejsca, z każdej chwili spędzonej na wyjeździe (nie nazywam tego wyprawą na koniec świata, czy ekspedycją dokoła równika), chętnie dzielę się przygodami, uwagami, informacjami z innymi (też na mojej własnej stronce, ale tak mam najwygodniej ze względu na znajomych w różnych odległych zakątkach), ale nie uprawiam takiej swoistej megalomanii (mam przynajmniej taką nadzieję

To tylko przykład, bo mi akurat wpadła stronka przez przypadek. Jednak takich ekspedycji przez świat (z metą w Hiszpani) jest więcej. Czy to sposób na dowartościowanie się?
No, musiałam się wygadać i wyżalić ...
PS. wiem, że gdzieś już tu na forum było wspominane o tej wyprawie, ale nie mogę znaleźć, a i nurtujący mnie problem jest nieco inny