powitanie i pytanie

Honker

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
zapytajnik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 6
Rejestracja: sob maja 06, 2006 9:39 pm

powitanie i pytanie

Post autor: zapytajnik » ndz maja 07, 2006 1:32 pm

Na poczatku chcialbym sie przywitac z osobami cierpiacymi na podobne schorzenie (honker w swiecie 4x4 nie uchodzi za normalnosc :) ).

Chcialbym takze podziekowac bo do nie dawna obawialem sie ze moja choroba jest dosc rzadkim zjawiskiem az tu nagle zauwazylem ten temat na forum :).

Znalazlem takie ogloszenie i zastanawiam sie nad ewentualna przydatnoscia dla moich potrzeb.
http://www.rajdy4x4.pl/gielda/index.php ... 5&ile_o=25

Autko raczej do turystyki niz wyczynowych extreme, ale max 500km na raz. 90% asfalt i 10% teren i to raczej lasek, troche blotka, male brodzenie nic nadzwyczajnego i strasznego. Pare wypraw z grupa rekonstukcyjna ASG. Troche zlotow militarno-historycznych. Bez wiekszego obciazenia: pare gratow i kilka osob. Jedno auto w rodzinie juz jest takze to byloby raczej rekreacyjnie uzywane tylko przeze mnie (rozwod z przyczyny niezgodnosci upodoban motoryzacyjnych raczej by mi nie grozil :) )

Silnik Iveco 2.5 bez turbiny z tego co udalo mi sie wyczytac na forum oszczedny ale glosny. Coz kazdy ma jakies wady. Nie wiem czy ma wspomaganie bo wiekszosc na forum traktuje to jako "byc albo nie byc" na szosie.

Dlaczego Honker? Tani w zakupie. Tani w eksplatacji w porownaniu do innych terenowek to prawie darmocha, no i mam jakos slabosc do polskiego oreza (SCORPION to byloby cos :) )

Czy na oko i "kobieca intuicje" daloby sie tym zrobic jeszcze 100 tys km w ciagu 5 lat powiedzmy bez wiekszych nakladow finansowych (wiadomo ze to auto uzywane i nalezy sie liczyc z wydatkami exploatacyjnymi i niewielkimi remontami generalnymi :) )

Moze ktos zna wlasciciela lub jego sprzet, a moze gdzies tu jest sam wlasciciel.

Z gory dzieki za pomoc w tej ciezkiej chorobie :).
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » pn maja 08, 2006 7:01 pm

Witaj :D
Widocznie nikt nic nie wie na temat tego honka ale z tego co zauważyłem to on jest już dosyc długo na giełdzie i nikt go "nie chce" zewnętrznie wygląda super w (porównaniu do mojego po kupnie :o) napewno musisz się liczyć z wymianą wszystkich płynów smarowaniu wszystkiech elementów które sa tylko możliwe na pewno jeżeli chcesz nim pojechac kiedykolwiek w las i pokonywac brody to byś musiał odpowietrzenia zainstalowac bo honk takowych poprowadzonych nie posiada jakbyś się zapędził to też jakiś "snorkel" no i opony bo te to są... hm może się wypowiedza inni co mają większe pojęcie o honkach i pomogą nowemu koledze przyszłemu "nieszczęśliwemu" posiadacza honka :wink:
gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

Awatar użytkownika
ogoor
 
 
Posty: 127
Rejestracja: sob lis 06, 2004 11:41 am
Lokalizacja: niedaleko Gliwic

Post autor: ogoor » pn maja 08, 2006 7:57 pm

Witam,
Chyba bez jazdy na miejsce się nie obędzie. Szczerze mówiąc prawie dojechałem poglądać to auto, ale kilka dni przed wyjazdem dorwałem tego co zakupiłem.
Przed zakupem zrobiłem sobie kalkulację w ten sposób:

POSIADANA KASA = AUTO + PAKIET STARTOWY (PASKI, PŁYNY ITP) + REMONT (PRZEKŁADKA SILNIKA) + REMONT REDUKTORA ITP + SZYBKIE MOSTY + OPONY+ BLACHA I LAKIER + WNĘTRZE + ewentualnie wspomaganie kierownicy + ewentualnie hamulce tarczowe.

Tak sobie pokalkulowałem mniej więcej. Małymi literami napisałem rzeczy drugorzędne które mogę dołożyć później.
Teraz wszystko zależy od tego ile masz kasy na wejściu. Z takiej kalkulacji możesz sobie łatwo po oględzinach ocenić czy cię na auto stać i czy nie zostaniesz na lodzie po zakupie. Im więcej rzeczy cię satysfakcjonuje tym więcej możesz przeznaczyć na zakup.
Patrząc np. na tego którego zdjęcia pokazujesz z ceny auta wywalasz już przekładkę mostów na szybsze, bo tam są chyba 4,5 i wtedy odpowiednio większa cena zakupu już cię tak nie martwi. Z drugiej strony popatrz na przebieg. Podobnym tokiem myślenia jedziesz z pozostałymi rzeczami.
Zrób sobie własną kalkulację ważnych rzeczy. Zastanów się co możesz zrobić we własnym zakresie, ile kosztują poszczególne naprawy i modyfikacje u siebie wokolicy i masz wszystko jak na tacy.
Oglądając honkery ostatnimi tygodniami popieram zdnie powtarzane przez Wieprzowinę tu i ówdzie, że z gówna bata nie ukręcisz. Tanie auta są do naprawy i kosztują później a dobre kosztują więcej na początku. Jak kosztują więcej i nie są dobre to nie nadają się do zakupu.
Powodzenia i cierpliwości

Awatar użytkownika
Jogi4x4
 
 
Posty: 1148
Rejestracja: czw maja 11, 2006 7:28 am
Lokalizacja: PZL

Tylko nie Honker

Post autor: Jogi4x4 » pt maja 12, 2006 12:14 pm

Kup sobie lepiej jakieś długie Pajero albo GR-a , większa trwałość , lepsze wyposarzenie a i w terenie coś potrafi .
Ostatnio zmieniony pn maja 29, 2006 7:24 am przez Jogi4x4, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
honki
Posty: 560
Rejestracja: wt lis 29, 2005 9:45 pm
Lokalizacja: 3citi

Post autor: honki » pt maja 12, 2006 7:11 pm

:)3

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » pt maja 12, 2006 9:10 pm

Jeżeli twierdzisz że pajero jest lepsze i mniej awaryjne w terenie niż honk to ja się zdziwiłem teraz. Z tego co mi wiadomo pojarka ma nizalezne zawiesznie i zadarza się że lubi ono odpaść z niej :)3 Także nie tylko honker ma przypadłość z przednim mostem. I zdecydowanie jezeli bym miał wybierać między poajrką a honkiem bym wybrał honka. Ale jeżeli bym miał spędzić 90% na asfalcie to pojarka ma tutaj duuuuuużo większa przewagę. A patrol GR fak faktem jest to że jest świetny w terenie ale warnke że się trafi dobry model bo sa takie które gubia blokady bo porzedni własciciel z zagranicy jezdził sobie po czarnym na zapiętej blokadzie. Ale tyez i silnik patrola jest dobry dopóki nie ma robionej głowicy bo pózniej to już się ma przerąbane. Ale faktycznie spośród tych 3 jeżeli by były w tej samej cenie bez zastanowienia bym wybrał parcha :)2
gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

Awatar użytkownika
BABCIA I
 
 
Posty: 1335
Rejestracja: sob cze 21, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: BABCIA I » pt maja 12, 2006 9:41 pm

Honker to auto na resorach, więc nie porównujcie go do GR-a. 6000zł plus blacharz, lakiernik, opony itd. :)3 :)3 Uzbiera się minimum 10000zł. Mając tyle wydać na Honka zastanowiłbym się np. na długim Parcholem na resorach. Powoli auta takie jak Honki czy Uaz przestają być autami bardzo tanimi i typowymi.
Miałem dwa Honkery i twierdzę że wnętrze Tarpana to najlepsza buda dla off-roadowych turystów.
Jurek tel: (602) 632 093
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » pt maja 12, 2006 10:35 pm

Faktycznie jakoś to mi umkneło z pamięci że honk ma resory.. Racja to jużlepeij mówic o poatrolach na resorach które już nie są aż takie drogie i mają dobre silniki.. :)2 To jest dobry pomysł
gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

Awatar użytkownika
BABCIA I
 
 
Posty: 1335
Rejestracja: sob cze 21, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: BABCIA I » sob maja 13, 2006 4:43 pm

Michał...G - niech tylko nasze wypociny przeczyta Wieprzowina !! :lol: :lol:
Wybije nam zaraz japońskie śmieci z głowy. Myślełem że ja należę do największych miłośników Honka, ale Wieprzowina zdecydowanie mnie wyprzedził. :lol:
Jurek tel: (602) 632 093
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » ndz maja 14, 2006 3:10 pm

Hm a najgorsze jest to że ja mam japońca pod sobą :oops: Ale nie załuję już kolejny rajd i honk wyszedł bez żadnych zgrzytów no jedynie tylko szyby się ulotniły :wink: Jest nadzieja że Wieprzowina przeoczy nasze posty :roll:
gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

Awatar użytkownika
BABCIA I
 
 
Posty: 1335
Rejestracja: sob cze 21, 2003 11:26 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: BABCIA I » ndz maja 14, 2006 4:07 pm

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jurek tel: (602) 632 093
VW T - 3 Syncro x 2
Suza Viertarka......4x4 !

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » pn maja 15, 2006 9:23 am

Bicie piany
Jeśli miałbym odpowiednie środki na pewno kupiłbym Defendera 110, chociażby ze snobizmu.
Jednak półśrodki typu kupno pokopalnianego złoma w kształcie Defa za część ceny normalnego, uważam za debilizm. No chyba że chce się wyłącznie lansować wśród sąsiadów pomnikiem stojącym w ogródku. Wole sprawnego honka.
Patrol na moje potrzeby jest za mały.
Gdybym jeździł np. po Afryce, czy Ameryce Pd – z przyczyn serwisowych też wybrałbym znaną markę. Jako że jeżdżę wyłącznie po europie środkowo wschodniej – wystarczy mi to co mam.

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » wt maja 16, 2006 10:18 am

wieprzowina pisze:Bicie piany
Jeśli miałbym odpowiednie środki na pewno kupiłbym Defendera 110, chociażby ze snobizmu.
Jednak półśrodki typu kupno pokopalnianego złoma w kształcie Defa za część ceny normalnego, uważam za debilizm. No chyba że chce się wyłącznie lansować wśród sąsiadów pomnikiem stojącym w ogródku. Wole sprawnego honka.
Patrol na moje potrzeby jest za mały.
Gdybym jeździł np. po Afryce, czy Ameryce Pd – z przyczyn serwisowych też wybrałbym znaną markę. Jako że jeżdżę wyłącznie po europie środkowo wschodniej – wystarczy mi to co mam.
:)2
popieram.

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » wt maja 16, 2006 11:28 am

Ty to Koro rozumiesz. Na pewno miałeś wokół tłum wyśmiewaczy że w cenie Twego nowego zacieka można było kupić patrola – prawie – nówkę, ew. defendera po trzech Niemcach i dwóch Turkach a nawet może hummera po jednej minie czołgowej. Kupiłeś nowe auto i jest to nowe auto. Nie spadło z mostu, nie wpadło pod pociąg itd

Awatar użytkownika
Darek...
Posty: 2018
Rejestracja: wt sie 30, 2005 1:56 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Darek... » wt maja 16, 2006 12:15 pm

wieprzowina pisze:Ty to Koro rozumiesz. Na pewno miałeś wokół tłum wyśmiewaczy że w cenie Twego nowego zacieka można było kupić patrola – prawie – nówkę, ew. defendera po trzech Niemcach i dwóch Turkach a nawet może hummera po jednej minie czołgowej. Kupiłeś nowe auto i jest to nowe auto. Nie spadło z mostu, nie wpadło pod pociąg itd
:wink: :D :D :D :D
Polonez Quattro GG 1715477
http://www.4x4.szczecin.pl

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » wt maja 16, 2006 12:45 pm

tłum do dziś sie nieprzezedził.... 8)
czesto słysze jakim to defem bym za tąkaske jeżdził,
a co do Hammera to własnie jeden mundry ostatnio mi mówił że za takie pieniedze to H3 można z komisu wyrwać :D
o cenach cześci czy kosztach serwisu nie bede nawet mówił...

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » wt maja 16, 2006 1:31 pm

Przerabiałem to – wymieniałem silnik – iveco – mimo że w dobrym stanie, nie nadawał się na długie trasy (głośny i wolny) kupiłem fabrycznie nową andorię w wersji do honka ze skrzynia biegów i wałem- 0 przeróbek. Oczywiście miałem rady że po co, żem głupi bo na allegro jest prawie nówka za 5 zł itd
Moja kasa - spie....lać :evil:

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » wt maja 16, 2006 1:56 pm

wieprzowina pisze:Moja kasa - spie....lać :evil:
:o :D :)2
sam lepiej bym tego nie ujoł
:)21

Awatar użytkownika
Darek...
Posty: 2018
Rejestracja: wt sie 30, 2005 1:56 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Darek... » wt maja 16, 2006 2:04 pm

wieprzowina pisze:Przerabiałem to – wymieniałem silnik – iveco – mimo że w dobrym stanie, nie nadawał się na długie trasy (głośny i wolny) kupiłem fabrycznie nową andorię w wersji do honka ze skrzynia biegów i wałem- 0 przeróbek. Oczywiście miałem rady że po co, żem głupi bo na allegro jest prawie nówka za 5 zł itd
Moja kasa - spie....lać :evil:
Dawaj tego z tym silnikiem za 5 zł :)2 :wink: :D Moja poldawka padła więc chętnie zakupie ten silnik.
Polonez Quattro GG 1715477
http://www.4x4.szczecin.pl

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » wt maja 16, 2006 4:17 pm

A są takie ogłoszenia. Na zdjęciu leżący za stodołą, zrzygany olejem, pordzewiały kawał złomu i opis: Silnik prawie nie używany. Przejechał 4 kilometry i wpadł pod samolot.
Nacja polskich mechanikerów samochodowych to nie jest dla mnie środowisko publicznego zaufania, a raczej megawych..jki :evil:

Awatar użytkownika
Darek...
Posty: 2018
Rejestracja: wt sie 30, 2005 1:56 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Darek... » wt maja 16, 2006 7:37 pm

No i skąd ja wezmę silnik do honka :(
Polonez Quattro GG 1715477
http://www.4x4.szczecin.pl

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » wt maja 16, 2006 8:49 pm

Darek to już zrezygnowałeś z oryginalnego honka i chcesz zmienić poldawkę na coś innego :o
gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

Awatar użytkownika
Darek...
Posty: 2018
Rejestracja: wt sie 30, 2005 1:56 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Darek... » wt maja 16, 2006 9:17 pm

Ja nie rezygnowałem tylko 6 godzin walki w terenie ( czerwone pole na liczniku obr. :wink: ) i silniczek powiedział dosyć (bardzo głośno to oznajmił :( )
Dodam tylko, że przed ostatnim tchnieniem pokazał się z pozytywnej strony :)2 :lol:
Polonez Quattro GG 1715477
http://www.4x4.szczecin.pl

Awatar użytkownika
Michał...G
 
 
Posty: 918
Rejestracja: pt paź 28, 2005 4:39 pm
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Michał...G » wt maja 16, 2006 9:22 pm

:o To biedak nie miał łatwo na samym końcu :roll: A do jakiego silnika teraz się przymiezasz benzyna czy diesel.
gg7764250
Honker 2,9Tdi
LR Discovery 300TDi

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » wt maja 16, 2006 9:53 pm

wydaje mi się że nie było by złym pomysłem załatwić ze szrotu taki sam - można za grosze wyjąć w niezłym stanie oddając stary, zero przeróbek, przekładka w 2 godziny, a jak się zesra będzie kolejny. Załatw sobie 1,5 - ponoć były jakieś lepsiejsze od 1,6

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tarpan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości