Raczej sobie odpuść. Jeżdzę teraz tym Tucsonem i występuje problem z wibracjami gdy silnik ma poniżej 2000 obr/min. Serwisy nie mogą sobie z tym poradzić. Wymienili pół skrzyni biegów i dalej jest to samo. Na moje oko to taka trefna konstrukcja. Koreńce zaoszczędzili na sprzęgle dwumasowym i dali zwykłe sprzęgło.pug maxi pisze:A ja powoli szukam Santa Fe, cały czas się zastanawiam czy diesel+program .....
Poza tym zawiesznie podskakuje jak piłka. Za słabe są amortyzatory. W terenie urwałem osłony pod skrzynią i tylny zderzak jest na dobrej drodze do urwania. (błoto jest zbierane jak zgarniarką tylnym zderzakiem). Układ automatycznego dołącznie tyłu działa bardzo gwałtownie na czarnym. (w terenie nawet po wyłaczniu TCS jakoś sobie radzi). Na 4 m-ce które nim jeżdzę 1,5 m-ca stał w serwisie. Bym się raczej trzymał z daleka od pseudoterenowych Hyundai.