
XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
Moderator: Marcin-Kraków
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
gebels pisze:przynajmniej wiesz że jeden silnik sprawny![]()
Zawsze umiałem cieszyć się z drobiazgów...

- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
z tylu jakieś dwa powinieneś złożyć 

Czwarte serce 

Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
Coś tam się poskłada... Lepiej jeden motor więcej niż mniej...gebels pisze:z tylu jakieś dwa powinieneś złożyć

Zawsze można jakąś kosiarkę do trawy w wersji V12 zbudować...

Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
Dalej w trawie ?gebels pisze:Stoi

Suzuki Samurai - samurai.org.pl
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
slavok pisze:Dalej w trawie ?gebels pisze:Stoi
Aaaaaa.... jak to się nazywało... ?

Wiem...! Biodegradacja..

Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
trochę go czesław zmodyfikowałslavok pisze:gebels jak tam garbus ?


- sebeks
-
- Posty: 6315
- Rejestracja: pn maja 12, 2008 5:59 pm
- Lokalizacja: Komuna w około i jeszcze raz wszędzie komuna...
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
Byś lepiej wstawił fotki tego pięknie zapuszczonego Willysa i DS'a 

Był:Tarpan 1,5 OHV->1,4 DOHC->1,6 DOHC->1,8T DOHC
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
https://pl-pl.facebook.com/tarpaniatka/
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
ale to raczej w instalacjach ogrodowych, poszukam i wstawię tam kilka fur 

- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
wojo02 pisze:trochę go czesław zmodyfikowałslavok pisze:gebels jak tam garbus ?![]()
Czeeeeeeeesław




















Czwarte serce 

Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
Odmalował i naprawił. Powinieneś się cieszyć, przywieźliśmy go w gorszym stanie 

Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
[quote="Kabal"]Odmalował i naprawił. Powinieneś się cieszyć, przywieźliśmy go w gorszym stanie
[/quote
nowe aku mi popsuł

nowe aku mi popsuł

Czwarte serce 

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
sam se popsułeś parówo. brakiem zainteresowania przez pół roku 
zara jade. a jak cie nie bedzie...to masz przejebane.
ps: przez te pół roku, odkąd przestał zapalać z kluczyka wrósł w ziemię o 3cm. wczoraj kanalie pomiaru dokonały

zara jade. a jak cie nie bedzie...to masz przejebane.
ps: przez te pół roku, odkąd przestał zapalać z kluczyka wrósł w ziemię o 3cm. wczoraj kanalie pomiaru dokonały

#noichuj
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
tam pod siedzeniem jest jeszcze przycisk do odpalania jak nie gada z kluczyka
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
tel. 504126172
- Szarbia
-
- Posty: 3626
- Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
- Lokalizacja: Powiat Wolomin
- Kontaktowanie:
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
@Chera
Niezle przedsiewziecie
Ja doszedlem niedawno do wniosku, ze juz nie porwal bym sie na cos takiego, nie te lata
Sam bedziesz dlubal, zlecal czy zatrudnial?
Niezle przedsiewziecie

Ja doszedlem niedawno do wniosku, ze juz nie porwal bym sie na cos takiego, nie te lata

Sam bedziesz dlubal, zlecal czy zatrudnial?
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
bez prądu nawet przycisk nie pomagaKabal pisze:tam pod siedzeniem jest jeszcze przycisk do odpalania jak nie gada z kluczyka

w każdym razie...zabrał.
przed 10.
jak daleko zajedzie...well...a co nas to...

#noichuj
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
czesław&jarząbek pisze:bez prądu nawet przycisk nie pomagaKabal pisze:tam pod siedzeniem jest jeszcze przycisk do odpalania jak nie gada z kluczyka
w każdym razie...zabrał.
przed 10.
jak daleko zajedzie...well...a co nas to...
dojechał dojechał


Czwarte serce 

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
Chyba oblewają szczęśliwy powrót
- nie wymagaj za wiele
pzdr.


pzdr.

Marek (Argus)
W-160 3,3TD + Czapajew
W-160 3,3TD + Czapajew
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
czesław&jarząbek pisze:no...a po polsku to jak bedzie?
kuźwa po powrocie jeszcze ręce mi drgały no

takie emocje u mnie były po jeździe

i mina tatinka bezcenna

Czwarte serce 

- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
dodam tylko że tatinek chyba mi fure piłował na powrocie non stop na 2 biegu bo zdołał mi zjarać pół baku ropy 

Czwarte serce 

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
zupełnie bez sensu. spleśniak dojechał na 15 litrach a jtd wdupcyło 30?
ochłoń
ochłoń

#noichuj
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
To się nazywa sztuka...gebels pisze:wojo02 pisze:trochę go czesław zmodyfikowałslavok pisze:gebels jak tam garbus ?![]()
Czeeeeeeeesław![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
coś ty mu zrobił
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()



Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
Szarbia pisze:@Chera
Niezle przedsiewziecie![]()
Ja doszedlem niedawno do wniosku, ze juz nie porwal bym sie na cos takiego, nie te lata![]()
Sam bedziesz dlubal, zlecal czy zatrudnial?
Dzięki


Wolę samemu pogrzebać, trochę wolniej a dokładniej... Widziałem ostatnio takie druciarstwo robione przez 'specjalistów' , że bałbym się zlecić cokolwiek poza dowiezieniem pizzy...

Z ostatnich dni... Znajomy zostawił u mnie taką zabawkę...

Silnik na kołach... Pilotowanie tego dostarcza fajnych wrażeń...
Czekamy na nowy wydech, dzisiaj chciałem go przestawić i opalałem V12 bez tłumików... Masakra..


Muszę pokazać Robowi gebelsowego garbusa, może zdecyduje się na E-type ala hippie...

- Szarbia
-
- Posty: 3626
- Rejestracja: sob gru 27, 2003 4:08 pm
- Lokalizacja: Powiat Wolomin
- Kontaktowanie:
Re: XJC12.... (kotki dwa, czyli jak zostałem hodowcą... )
A no to szacunchera pisze:Wolę samemu pogrzebać, trochę wolniej a dokładniej

Pierwsze 4 przygarnales a nastepne juz same przychodza

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości