Nowy SUV

[trocin]

Robiłem 3 podejścia do Outlandera... No nie... Wóz drabiniasty... Silnik muł, skrzynia muł, w środku jakość marna... Płacić 130k za coś co ma ponad 13 sek do 100 i pali dychę? Dla emeryta do kręcenia w koło komina ok, dupowoz na dojazdy po Bieszczadach ok, ale w trasę na autostradę/ekspresówke to nie dziękuję... Auto broni się 5 letnią gwarancją i napędem 4x4 oraz w miarę sporym wnętrzem za normalną cenę

[Videlec]

Setkę ten demon robi w 12 sek.

[trocin]

W katalogu rocznika 2019 w wersji Intense Plus 2.0 z CVT jest 13.3 i takim jeździłem

[Videlec]

To może go zmulili bo w 2016 robił w 12

https://www.google.com/amp/s/autokult.p ... ch%3famp=1

[trocin]

Tak, wcześniej miał lepsze osiągi na papierze

[Videlec]

A no tak, masz dane z 19 roku, to normalne, robili pomiary na śniegu

[Piasek]

Jeździli automatem. Szału nie robi, znaczy jak mu wstawił to poszedł. Rakieta to pewno nie będzie ale oni rakiety też nie potrzebują.
Obecnie jeżdżą 100-konnym turbodieslem z minionej epoki i dają radę.
Zobaczymy, jeszcze im kilka sztuk do oglądnięcia zostało.

[Videlec]

Za tą kasę przy ich wymaganiach to może mieć sens.

[trocin]

To nie chodzi o rakietę, chodzi o to żeby 2,3 tiry łyknąć bez stresu... przyspieszenie powyżej 10 sek do 100 jest dla mnie nie do zaakceptowania

[purti]

To dla Ciebie raczej ważne powinno być 80 - 120 a to się zupełnie inaczej ma niż 0-100

[Misiek Cypr]

To nie chodzi o rakietę, chodzi o to żeby 2,3 tiry łyknąć bez stresu... przyspieszenie powyżej 10 sek do 100 jest dla mnie nie do zaakceptowania

A to dlaczego? Ktora, to z naszych terenowek przyspiesza w takim tempie?

Bez przesady, jezdze czasem VW LT 28 SDI, czyli 2.5 bez turbiny. Da sie jezdzic. Jak ktos ma problem z przewidywaniem przyszlosci na 30 sekund do przodu, to moze byc problem

Bym musial skreslic wiekszosc aut, ktorymi jezdzilem do tej pory, ale cos co przyspiesza 12s do setki, to jest calkiem szybkie. Dla mnie w zupelnosci wystarczajace. Da sie tez jezdzic czyms co przyspiesza I 15 sekund. Fakt, ze wyprzedzic trudniej, ale w dzisiejszych czasach na jednopasmowych I tek nie wyprzedzisz bo ruch duzy, a na autostradzie to I starem 1142 wyprzedzisz dwusete

[purti]

Mam Volvo które przyspiesza rewelacyjnie i stare Volvo - cegłę, które przyspieszenie odmierza kalendarzem...jednym i drugim da się jeździć i wyprzedzać. Powiedziałbym, że jadąc wolniejszym jestem bezpieczniejszy, bo mając świadomość nikłego przyspieszenia naturalnie odpuszczam manewry, które mogłyby się okazać nieco stresujące.

Natomiast jazda takim mitasubaszi r4 z CVT może być mało przyjemna, gdy to buczy jak odkurzacz, a wskazówki podczas przyspieszania dostają zeza...

[Misiek Cypr]

Kwestia przyzwyczajenia. Ja jestem przyzwyczajony do staloobrotowych silnikow, ze zmiennym obciazeniem. W pracy takich pelno mam. Obciazenia of zera do 1200KW na silnik. Z czegos te lodowkie trzeba zasilac

Mi tam w jezdzidelku wkolo komina, nie przeszkadza. A w tym LT 28, co to do setki ma jak 126 Bis, to zupelnie fajnie mi sie jezdzi. W zasadzie nie wyprzedzam, a jestem 10 minut pozniej niz takim normalnym, na dystansie 250km

[Misiek Cypr]

Powiedziałbym, że jadąc wolniejszym jestem bezpieczniejszy, bo mając świadomość nikłego przyspieszenia naturalnie odpuszczam manewry, które mogłyby się okazać nieco stresujące.

[trocin]

Nie mówimy o terenówkach czy busach tylko o nowym aucie...

[Mroczny]

z tą odwrotną korelacją bezpieczeństwa z przyspieszeniem bym się nie rozpędzał..

każdy z nas jest duzy i pewnie już nie dostaje małpiego rozumu za kierownicą. I moim zdaniem - możliwość szybkiego wykonania manewru to dość ważny element bezpieczeństwa. Nie tylko o wyprzedzanie chodzi ale przede wszystkim o sprawność, reakcję, czas..

No chyba ż e faktycznie jazda jak autosanem.. ale tu trzeba mieć inercję tegoż

[Mroczny]

Robiłem 3 podejścia do Outlandera... No nie... Wóz drabiniasty... Silnik muł, skrzynia muł, w środku jakość marna... Płacić 130k za coś co ma ponad 13 sek do 100 i pali dychę? Dla emeryta do kręcenia w koło komina ok, dupowoz na dojazdy po Bieszczadach ok, ale w trasę na autostradę/ekspresówke to nie dziękuję... Auto broni się 5 letnią gwarancją i napędem 4x4 oraz w miarę sporym wnętrzem za normalną cenę

też bym nie tknął muła bagiennego

staremu parchowi można wybaczyć bo kosztuje 20 i przysppieszenie to jeden z mniejszych problemów. Ale wydać prawdziwe pieniądze i potem stać na podporządkowanej nerwowo mrużąc oczy od świateł mrugających w lusterku... nie....

a już serio niebezpiecznie się robi jak masz normalny wóz i przesiadasz się w takiego muła..

[purti]

No dobra, też lubię mieć moment pod nogą, ale nie róbmy z tego tragedii...dalej uważam, że to Mitasubaszi jest obleśne i ten układ napędowy jest paskudny ( pomijając przyspieszenie)

[Piasek]

Szok będzie dla kogoś kto w to wsiądzie z mocnego turbodiesla oferującego jakie 340 niuta, praktycznie bez różnicy w którym miejscu akurat wskazówka obrotomierza stoi, zwłaszcza kiedy jeszcze styl jazdy na co dzień jest (jego zdaniem) dynamiczny, zdaniem innych użytkowników drogi - narwaniec i samobójca.

[Adamo]

Wbrew pozorom brak sensownego przyśpieszenia jest najbardziej irytujący na autostradzie
Chcesz sobie spokojnie jechać np. 120... i na prawym co chwilę tir jadący dziewięćdziesiąt, a na lewym jadą 140-150...
Żeby zmienić pas na lewy w celu wyprzedzenia trzeba długo czekać jak się ma odrobinę kultury i nie chce się zmuszać innych do hamowania.
Dużo lepiej i bezpieczniej jeździ się szybszym autem. Nie trzeba z tego korzystać na co dzień, ale jak np. podczas wyprzedzania baran wyprzedzany zaczyna przyśpieszać to wolę mieć pod pedałem 300KM, a nie 100KM

[Piasek]

Kolega od 4 lat ujeżdża tylko wolnossące diesle typu 1.9D z PSA albo VW.
Dojechał zawsze, mandat dostał raz za brak świateł
Jak śmigali mocniejszymi, co kwartał albo któryś z pracowników kwita przywiózł albo fotkę za nimi przysłali

Albo człowiekowi na oczy pada albo faktycznie dzisiaj od rana Tucsonów tych nowych to już z 8 widziałem. Co 3cia gospodara na wsi, nowy Tucson stoi.

[Paweł 1]

W innych krajach można mitsubishi outlandera nabyć w lepszej specyfikacji. https://www.mitsubishi-motors.ru/auto/outlander-gt/

[Misiek Cypr]

Wbrew pozorom brak sensownego przyśpieszenia jest najbardziej irytujący na autostradzie
Chcesz sobie spokojnie jechać np. 120... i na prawym co chwilę tir jadący dziewięćdziesiąt, a na lewym jadą 140-150...
Żeby zmienić pas na lewy w celu wyprzedzenia trzeba długo czekać jak się ma odrobinę kultury i nie chce się zmuszać innych do hamowania.
Dużo lepiej i bezpieczniej jeździ się szybszym autem. Nie trzeba z tego korzystać na co dzień, ale jak np. podczas wyprzedzania baran wyprzedzany zaczyna przyśpieszać to wolę mieć pod pedałem 300KM, a nie 100KM

Jezdze po autostradzie swoim Suzuki I tragedii raczej nie ma. Utrzymuje dosc dziwna predkosc, bo 115. Takie auto. Na A1 nie ma problemu, a na A2 juz taki tlok, ze I tak nic nie wyprzedzisz

Jezdzilem mocniejszymi autami, ale akurat teraz takiego nie mam I jakos nie potrzebuje.

Jazda Rometem, to jest dopiero challenge. Dopadam najszybszego ciezarowego I sie go trzymam, bo I tak go nie wyprzedze

[Mroczny]

ja potrafię przejechać bałkany moturem nie przekraczając 80 km/h

natomiast bardzo sobie cenię jebnięcie spod świateł czy przyspieszenie przy dowolnej początkowej.. Moment jak starze robi robotę

[alibia1112]

[quote=Mroczny post_

natomiast bardzo sobie cenię jebnięcie spod świateł czy przyspieszenie przy dowolnej początkowej.. Moment jak starze robi robotę
[/quote]

oprócz tego już mało zostaje przyjemność na czarnym, nie mówiąc o dobrym audio