Nissan Qashqai 1.2T

[jradek]

Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy a6 na francuskich autostradach (120km/h max) spalilo ok 50 litrow na jakies 620 km.

[Misiek Cypr]

Widze, ze trauma nie minela, mimo, ze to juz 4 lata.

Trzymie dlugo

[jradek]

Poduczcie sie
https://youtu.be/DNHZPBsWTgU

Bierzecie Toyote gt86 i trzymacie sie tuz za tirem na autobanie.
Proste.

[Marci]

Jakiez bylo moje zdziwienie kiedy a6 na francuskich autostradach (120km/h max) spalilo ok 50 litrow na jakies 620 km.

toszto 8l na 100km , moje d22 z zd30 +400kg paliło tyle przy tych vmax 120km/h , więc żdna rewelacja , o jak byś napisał 4l to było by coś , pamiętam jak miałem passata b2 1,6td to w trasie potrafił wziąść 3,8l ale to było prawie 25lat temu

dziś po mieście 15km w jedną stronę Radogoszcz - szpital CZMP , dla mnie całe miasto d23 waga 2200kg https://www.fotosik.pl/zdjecie/f5d718bd5eef9a20

[jradek]

No wlasnie sie nabijam z tego auta.
Ciekawostka, komp pokazal 6,2, ale zaniepokoilo mnie, ze mialem do zrobienia 800km i nie starczylo mi paliwa. Naprawde jechalem leniwie, ale z klima.
A6 2017, 2.0 tdi chyba 186KM dsg.

[Marci]

ałdi ciężkie auto , dziś tiry mają normę w okolicach 22l , mnie komp pokazuje w miarę realny zasięg , kontrolka rezerwy zapala się jak zasieg spadnie poniżej 130km , a komp przestaje przeliczać poniżej 50km zasięgu

[jradek]

Wlasnie nie jest jakos bardzo ciezkie.

[Marci]

a6 według danych technicznych 1800kg , czyli tyle ile waży d22 , d40 nie pamiętam , moje d23 z zabudową i jakimiś klamotami na pace i ja za kierą 2240kg

[mazurkas007]

uj, kupi nie kupi targować można, pojadę, 4litery wsadzę, zobaczymy jakie wrażenia.

[goralski]

dziś tiry mają normę w okolicach 22l

Nie mają, chyba że na pusto po Holandii (tfu, Niderlandii)
Realnie przy 24t ładunku w 75% autobahny jakieś 28-30,mi przy dmc 42 jakieś 32.
Aha - są pewne różnice między kompem a realnymi odczytami, warto sprawdzić też licznik km, potrafią w uja walić
Ciekawostka - w actrosie mp4 po przełączeniu z automatu na Aeco pali mniej... Ale tylko na wyświetlaczu, w realu to samo albo więcej bo na tempomacie później atakuje górki

[Mroczny]

Tyle teoria. W praktyce nic co ma pojemność napoju gazowanego nie jedzie. I można sobie gdybać, wykresy porównywać i dalej teoretyzować. Nie dość, że nie jedzie to jeszcze pali jak wściekłe.

Żona ma nowego civika 1,5T 182 KM. Owszem na trasie 300km z v-max 120km komputer pokazuje 5.5l/100km ale w mieście pali może o litre mniej od mojego PIV 3.2.

Na dodatek jak żonie w garażu słup bezczelnie wjechał w bok auta, to dostała takiego samego civika tylko 1.0 na dwa tygodnie jak jej stał w lakierni. To dopiero był dramat. Auto z takim silnikiem to kpina. To nie rusza, nie jedzie, brzmi jak borowanie zębów a spala tyle co dwa Pajero.

Bardzo poważam współczesna motoryzację.

i to piłowanie do oporu na każdym biegu, to planowanie manewru i redukcja o dwa biegi..

to jest głupie, niebezpieczne i nic dziwnego, że firmy wycofują się z idiotycznego pomysłu.

Trwałość pomijam

[Marci]

dziś tiry mają normę w okolicach 22l

Nie mają, chyba że na pusto po Holandii (tfu, Niderlandii)
Realnie przy 24t ładunku w 75% autobahny jakieś 28-30,mi przy dmc 42 jakieś 32.
Aha - są pewne różnice między kompem a realnymi odczytami, warto sprawdzić też licznik km, potrafią w uja walić
Ciekawostka - w actrosie mp4 po przełączeniu z automatu na Aeco pali mniej... Ale tylko na wyświetlaczu, w realu to samo albo więcej bo na tempomacie później atakuje górki

Wójas lata po DE po krajowych spozywkę wozi po ich małych marketach actrosem + przyczepa tandem , to mówi że czasem 18 jak na pusto , ale go pracodawca wyprostował i mówi że jak 70 to 70 , jak 30 to 30 i grama więcej , znajomi mieli majorki to między 28 a 33 , magnumki podobnie , wszystko żależne od łącznika między pedałami przepraszam "Gejami " a kierą

[goralski]

Raczej Antos
Poza tym to spożywka ma 10—12 t ładunku, przez 3 lata jeździłem pod Rewe. Jest jeszcze różnica przy wyświetlaniu i faktycznym spalaniem. Region też nie jest bez znaczenia - okolice Drezna, Monachium, Kassel itp to górki, co innego takie Bremen czy Hamburg

[ishimo]

Kolega wymyślił sobie że będzie miał youngtimera na co dzień i że to tak będzie fajnie jeździć. Pancerna stara dobra technologia, komfort, kiedyś Panie to robili te fury nie to co teraz plastiki same...
Po dwóch tyg obliczył że spalanie średnio 25l/100km...
Wrócił jednak do normalnego świeżego plaskacza.
W140 500 nie jest dobrym autem na co dzień albo on jest za biedny na to tak czy siak spalanie jak wasze konie z zestawem

[Misiek Cypr]

Tyle teoria. W praktyce nic co ma pojemność napoju gazowanego nie jedzie. I można sobie gdybać, wykresy porównywać i dalej teoretyzować. Nie dość, że nie jedzie to jeszcze pali jak wściekłe.

Żona ma nowego civika 1,5T 182 KM. Owszem na trasie 300km z v-max 120km komputer pokazuje 5.5l/100km ale w mieście pali może o litre mniej od mojego PIV 3.2.

Na dodatek jak żonie w garażu słup bezczelnie wjechał w bok auta, to dostała takiego samego civika tylko 1.0 na dwa tygodnie jak jej stał w lakierni. To dopiero był dramat. Auto z takim silnikiem to kpina. To nie rusza, nie jedzie, brzmi jak borowanie zębów a spala tyle co dwa Pajero.

Bardzo poważam współczesna motoryzację.

i to piłowanie do oporu na każdym biegu, to planowanie manewru i redukcja o dwa biegi..

to jest głupie, niebezpieczne i nic dziwnego, że firmy wycofują się z idiotycznego pomysłu.

Trwałość pomijam

Te, Mroku? A Range jak mu kikdowna wciśniesz, to o ile biegów redukuje?

Nie twierdzę, że downsizing jest fajny, ale w benzynie wolnossącej redukcja o dwa biegi do wyprzedzania, nie jest dla mnie nowością. Miałem dwadzieścia kilka aut i żeby wyskoczyć w każdej benzynie trzeba było redukować o dwa. Z dieslami było inaczej, to fakt
Ale w dieslach downsizing nie istnieje prawie.

[purti]

Misiek, byłem w kuchni i chłopaki powiedzieli, że robią właśnie silnik okrętowy dla firmy ABC - 11 litrów z cylindra.
Mam ich pozdrowić, jak to już Romuś zalecał ?

[Kabal]

Tyle teoria. W praktyce nic co ma pojemność napoju gazowanego nie jedzie. I można sobie gdybać, wykresy porównywać i dalej teoretyzować. Nie dość, że nie jedzie to jeszcze pali jak wściekłe.

Żona ma nowego civika 1,5T 182 KM. Owszem na trasie 300km z v-max 120km komputer pokazuje 5.5l/100km ale w mieście pali może o litre mniej od mojego PIV 3.2.

Na dodatek jak żonie w garażu słup bezczelnie wjechał w bok auta, to dostała takiego samego civika tylko 1.0 na dwa tygodnie jak jej stał w lakierni. To dopiero był dramat. Auto z takim silnikiem to kpina. To nie rusza, nie jedzie, brzmi jak borowanie zębów a spala tyle co dwa Pajero.

Bardzo poważam współczesna motoryzację.

i to piłowanie do oporu na każdym biegu, to planowanie manewru i redukcja o dwa biegi..

to jest głupie, niebezpieczne i nic dziwnego, że firmy wycofują się z idiotycznego pomysłu.

Trwałość pomijam

Te, Mroku? A Range jak mu kikdowna wciśniesz, to o ile biegów redukuje?

Nie twierdzę, że downsizing jest fajny, ale w benzynie wolnossącej redukcja o dwa biegi do wyprzedzania, nie jest dla mnie nowością. Miałem dwadzieścia kilka aut i żeby wyskoczyć w każdej benzynie trzeba było redukować o dwa. Z dieslami było inaczej, to fakt
Ale w dieslach downsizing nie istnieje prawie.

W mojej Toyocie redukuję o trzy biegi i nie zawsze wystarcza. Z 6 na 3 to standard i to przy prędkościach autostradowych Zdecydowanie wolałem elastyczność Skody 1.4 tsi.

[montero]

Jeżdzilem Suberb 1.4 . Nie potrafię tym jeździć .Pomiędzy biegami takie dziury .Na dwójce 80 km/h.
Moja Octavia 4x4 nie pali nic . Zamierzam kontynuować z podobnym autem a potem podobnym .
Calkiem fajnie się prowadzi i pozwala na wiele zawias. Ubolewam tylko na brak śniegu.
Upalałem także alltraca pasioka 2.0 tdi .Na zakrętach za ciężki , niebezpiecznie za ciężki .Pozatym ma przelotowa 160 a nie 140 jak Octavia i komfort jakiś.

[montero]

Jeszcze mała dygresja na tenat całkiem udanego zawiasu VAG .Występuje od Octavii ,przez Pasata aż do ciężkich Kodiaków czy odpowiedników . Te same elementy pod różnym obciążeniem .

[Videlec]

Powiedzmy, że każde auto redukuje, ale to tylko jedna strona medalu bo druga, znacznie gorsza, jest taka, że dźwięk silnika np 1.0 3 cyl. jest koszmarnie przeszywający. Naprawdę, zrelaksowana jazda tego typu wynalazkami jest możliwa tylko w znieczuleniu ogólnym.
Starsze auta często bywają gorzej wyciszone niż te nowe, niemniej jednak ich dźwięk powoduje ewentualne zmęczenie, które opanujesz krótką przerwą w prowadzeniu a nie koniecznością zażywania persenu albo innego valerinu bo jesteś rozdygotany ciągłym wyciem.
Poza tym te dołnsajzingowe auta palą mało tylko wtedy jak je rozpędzasz siłą woli a nie pedałem gazu bo jak zaczniesz je deptać to nie ma górnej granicy. Dlatego ich ewentualna oszczędność jest widoczna na trasie, przy przepisowej jeździe, z wiatrem i gdy kierowca został wprowadzony w stan hibernacji. W mieście sprawna jazda wymusza piłowanie a to powoduje, że ścianki baku się zapadają.
Nie powiem, używam bieżącej motoryzacji ale zupełnie jej nie rozumiem.

[Kabal]

Jeżdzilem Suberb 1.4 . Nie potrafię tym jeździć .Pomiędzy biegami takie dziury .Na dwójce 80 km/h.
Moja Octavia 4x4 nie pali nic . Zamierzam kontynuować z podobnym autem a potem podobnym .
Calkiem fajnie się prowadzi i pozwala na wiele zawias. Ubolewam tylko na brak śniegu.
Upalałem także alltraca pasioka 2.0 tdi .Na zakrętach za ciężki , niebezpiecznie za ciężki .Pozatym ma przelotowa 160 a nie 140 jak Octavia i komfort jakiś.

U mnie wszystkie współczesne plastiki mają przelotową 160+, co nic nie zmienia. Wszystkie są na zakrętach przyciężkie i ryją przodem. Wszystkie palą za dużo. Wszystkim brakuje momentu obrotowego z dołu. Gówniane są i tyle.

[jradek]

Zdradze Wam tajemnice.
Astrolot 2.0 165KM 380Nm daje rade.
Moze nie jestem najszybszy, ale nie najwolniejszy.

Co do downsizingu to caddy 1,4 tsi po miescie 5,2.
No.

[purti]

Najlepiej jak cylindrów jest >4...co niestety trudne w dzisiejszych czasach. Wtedy akustycznie człowiek się nie męczy.

[montero]

Jeżdzilem Suberb 1.4 . Nie potrafię tym jeździć .Pomiędzy biegami takie dziury .Na dwójce 80 km/h.
Moja Octavia 4x4 nie pali nic . Zamierzam kontynuować z podobnym autem a potem podobnym .
Calkiem fajnie się prowadzi i pozwala na wiele zawias. Ubolewam tylko na brak śniegu.
Upalałem także alltraca pasioka 2.0 tdi .Na zakrętach za ciężki , niebezpiecznie za ciężki .Pozatym ma przelotowa 160 a nie 140 jak Octavia i komfort jakiś.

U mnie wszystkie współczesne plastiki mają przelotową 160+, co nic nie zmienia. Wszystkie są na zakrętach przyciężkie i ryją przodem. Wszystkie palą za dużo. Wszystkim brakuje momentu obrotowego z dołu. Gówniane są i tyle.

4WD obadaj 1.9 Octavie . Całkiem trudno ją wyprowadzić z równowagi . Byly jakieś V6 też 4WD.
Nie uważam że jest gówniana . Jest w miarę lekka.

[Kabal]

Jeżdzilem Suberb 1.4 . Nie potrafię tym jeździć .Pomiędzy biegami takie dziury .Na dwójce 80 km/h.
Moja Octavia 4x4 nie pali nic . Zamierzam kontynuować z podobnym autem a potem podobnym .
Calkiem fajnie się prowadzi i pozwala na wiele zawias. Ubolewam tylko na brak śniegu.
Upalałem także alltraca pasioka 2.0 tdi .Na zakrętach za ciężki , niebezpiecznie za ciężki .Pozatym ma przelotowa 160 a nie 140 jak Octavia i komfort jakiś.

U mnie wszystkie współczesne plastiki mają przelotową 160+, co nic nie zmienia. Wszystkie są na zakrętach przyciężkie i ryją przodem. Wszystkie palą za dużo. Wszystkim brakuje momentu obrotowego z dołu. Gówniane są i tyle.

4WD obadaj 1.9 Octavie . Całkiem trudno ją wyprowadzić z równowagi . Byly jakieś V6 też 4WD.
Nie uważam że jest gówniana . Jest w miarę lekka.

Nic nie będę badał. Mam najlepsze auto świata. Wadą jest tylko to, że mam wąski wybór i ograniczony budżet Zresztą przy przebiegach, które robię, to tym pojeżdżę jeszcze ze 4 lata przynajmniej.