Post
autor: timo » ndz lut 15, 2009 9:40 pm
jak ktos przekracza przy normalnej jedzie te powiedzmy 6,5 litra na 1.9tdi to moim zdaniem powinien nauczyc sie prowadzic samochod. dobry kierowca ma to do siebie, ze PRZEWIDUJE. jak widzi np. 500 metrow przed soba przeszkode, przy ktorej bedzie musial sie zatrzymac albo bardzo mocno zwolnic, to nie dojezdza do niej ze stala predkoscia np 90 km/h i hamuje na ostatnich 40 m, tylko np 200 m przed przeszkoda wrzuca na luz. nie rozpedza sie niepotrzebnie ze swiatel, jesli 100 m dalej sa kolejne swiatla, do ktorych trzeba bedzie hamowac. przykladow mozna mnozyc setki. nadmierne uzywanie tempomatu tez nie sprzyja niskiemu spalaniu. no ale widze, ze niektorzy nie rozrozniaja przewidujacej i oszczednej jazdy (bo mozna jechac oszczednie i z rozsadna predkoscia) od "zamulania". nawiasem mowiac wskazani przez was kierowcy jezdzac baaaardzo powoli w wiekszosci jezdza bardzo nieoszczednie, bo piluja auto na wysokich obrotach, zle zmieniaja biegi, zle hamuja itd. przydaje sie tez zerkniecie na wykresy charakterystki silnika - krzywe mocy i momentu podpowiedza, jak jezdzic oszczednie (o ile umie sie je czytac). uprzedzajac krytyke, ktora zapewne zaraz na mnie spadnie z ust forumowej lozy szydercow, powiem, ze jezdzac w opisany przeze mnie sposob czestokroc mam sytuacje, kiedy ktos jadacy znacznie bardziej dynamicznie (dojezdzanie do dupy, ostre dohamowanie, pedal w podlode, wyprzedzanie, dohamowanie za nastepnym itd, starty od swiatel do swiatel) na trasie kilkudziesieciokilometrowej jest wzgledem mnie "do przodu" o 3 auta albo 15 sekund - np na pierwszych swiatlach na wjezdzie do wiekszego miasta. ile razy przy okazji swojej dynamicznej jazdy stworzyl zagrozenie i zdenerwowal innych, to nawet nie wspomne. i jeszcze jedno: srednia predkosc osiaga sie nie chwilowymi, kilku czy kilkunastosekundowymi sprintami po 190 km/h, ale ROWNA jazda np 100 km/h. dobrego kierowce charakteryzuje to, ze maksymalna predkosc na danym odcinku jest niewiele wieksza od predkosci sredniej na tym samym odcinku.
p.s. co do bagaznika, to jest troche mniejszy, ale nie ma duzej roznicy. jakies 7-8 cm na wysokosci podlogi, moze nawet nie.