Szczupak syncro

- inne samochody terenowe

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
sciba
Posty: 2325
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:03 am
Lokalizacja: Człuchów/Poznań

Re: Szczupak syncro

Post autor: sciba » czw cze 04, 2009 5:15 pm

Spoko...ja nie widziałem tego osobiscie...ale on tak twierdzi
obadam sytuacje i dam znac
pozdr
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "

Awatar użytkownika
sciba
Posty: 2325
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:03 am
Lokalizacja: Człuchów/Poznań

Re: Szczupak syncro

Post autor: sciba » pt cze 05, 2009 8:51 am

Wyslal mi zdjecie
chyba wystarczy :wink:

Obrazek
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Szczupak syncro

Post autor: Biga » pt cze 05, 2009 3:16 pm

Ale jaja :o To takiego jeszcze nie widziałem :oops:
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Awatar użytkownika
sciba
Posty: 2325
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:03 am
Lokalizacja: Człuchów/Poznań

Re: Szczupak syncro

Post autor: sciba » pt cze 05, 2009 5:55 pm

5 kola zaplacil
ale stan pozostawia wiele do zyczenia :roll:
no i nawet te 136 kucyka troche malo jak na torsena :roll:
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Szczupak syncro

Post autor: Biga » pt cze 05, 2009 6:40 pm

Już wiem. Wersja na Austrię. Rzeczywiście coś takiego istniało. Nie mam jednak pojęcia co z tego modelu może pasować do "szczupaka". Sterowanie jest inne, bo podciśnienie włączmy elektrycznie. Jak nie wiem.

PS. 136 kucy wystarcza, żeby przetrzepać tyłek "monsterom" jak się ma AWD, torsena i szperę 8) Zawsze dużo bardziej liczy się przeniesienie napędu i "grip", czyli amory i gumy, niż moc. To kwestia wprawy i braku strachu przed wielkimi tego świata :)21
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Awatar użytkownika
CrOOchy
 
 
Posty: 8351
Rejestracja: śr lut 14, 2007 9:47 pm
Lokalizacja: Cyców

Re: Szczupak syncro

Post autor: CrOOchy » pt cze 05, 2009 9:12 pm

powiem ze kusicie mnie coraz bardziej :roll:
Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem, a szaleństwem

Jeep
Chevy Suburban

Awatar użytkownika
sciba
Posty: 2325
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:03 am
Lokalizacja: Człuchów/Poznań

Re: Szczupak syncro

Post autor: sciba » sob cze 06, 2009 9:27 am

Oczywiscie zgadzam sie z Biga...ale
slaby pomysl na auto...czesci dosyc drogie...malo na rynku uzywek...pali jak smok...w miescie dochodzi do 12-13 L/100km
takze fajny wynalazek ale nie do jazdy na codzien :roll:
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Szczupak syncro

Post autor: Biga » sob cze 06, 2009 7:12 pm

to 12-13 L/100 w mieście to tak optymistycznie napisałeś, żeby nie zniechęcać :)21

Fakt jest taki, że AWD w VW kosztuje. Jak się jeździ jak emeryt to ok. 12 w mieście wystarczy, ale jak już się chce skorzystać z dobrodziejstw tej techniki i noga stanie się ciężka, to niestety spalanie wzrasta drastycznie !! Mój 1.8 K-Jetronic z malutką mocą potrafił zostawić podczas opadów śniegu w mieście większość aut totalnie z tyłu :)21 ale siorbał i tak min. 17-18 litrów na sto przy tego rodzaju zabawie.

Te samochody nie konstruowano dla ścigania się, tylko do jazdy w każdych warunkach drogowych i do tego nadają się perfekcyjnie :)2 Oczywiście jak są sprawne wszystkie napędy. Mój "szczupak" po zapięciu wszystkich blokad bał się tylko rowu 8) Świeży śnieg do 20 cm go nie ruszał wcale. Wdrapał się pod "Światynię Wang" w Karpaczu i zjechał jak miejscowi mówili "nie da się", na następny dzień wciągnął na górę kolegę. 8)

Ja SUPER wspominam to auto, dopóty, dopóki nie przypomnę sobie ile płaciłem za części :)21

Jeszcze jedna uwaga. Napęd jest bardzo trwały !! Nie sypie się od tak, tylko jak się go katuje bez rozumu :)21 Dobrze zachowany samochód może służyć latami i być bezinwestycyjny jeśli jeździmy nim tylko po trudno przejezdnych drogach i nie robimy głupich rzeczy z blokadami jak nie ma takiej potrzeby.
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne samochodziki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości