Subaru

[bIp]

Jeśli chodzi o dostępność zamienników, na pewno tak. Ceny w serwisie dyskutowałbym. Miałem vag-a, leciały pierdoły. W serwisie gromkim głosem pan krzyczał 280 zł! Po czym zaraz cicho dodawał: Jedź pan na ul. ..., zapłacisz 30,-.
W subarze, odpukać sama eksploatacja. Ceny elementów zawieszenia w serwisie czasami taniej, jak na allegro. Ale jak sprowadziłem uszkodzonego, chciałem dokupić listwy plastikowe drzwi, cena za szt była coś koło 500 . Zamienników praktycznie nie ma, są na rynku usa, u nas nieśmiało pokazują się np elementy blacharskie modeli po 2003r.

[bzibziak]

Pany a jak się ma taki Outback 2,5 (ew. 3,0) do A6 quattro 2,8 w budzie C4, co lepsze i tańsze w eksploatacji, tylko automaty.

Tanszy w eksploatacji na pewno bedzie audik. Co lepsze? To juz sprawa względna... raczej stan konkretnego egzemplarza tu będzie decydował.
C4 to bardzo trwłe auta.

Haa właśnie, ale taki stary legas bardziej mi się podoba, bo mniej oklepany niż ałdi no i wyższe zawieszenie też fajnie
Póki co jednak zakup muszę odłożyć, ale pogadać możemy dalej, bo prędzej czy później...

[Łukasz789]

Sam się and takim zastawiałem stał kilka tygodni aż trafił się kumaty i wziął . Autko fajne , zarejestrowane cena za niego 5700 chyba była (rocznik 97) , trochę więcej przez komis (wystawiali go i prywatnie i przez komis) .Miałem brać ale przerażał mnie automat. Autko miało być do tyrania i zabaw na śniegu.ale z tego co piszecie to złej rzeczy się obawiałem .Ale jak sie namyśliłem to go sprzedali.

[bIp]

Do mordowania w terenie, czy z przyczepą automat lepszy. W manualach przy przeciążeniach pada sprzęgło i wiskoza, "dyfry" są za to wieczne. Automat 4-biegowy regularnie serwisowany niezniszczalny.

[Frolik]

Haa właśnie, ale taki stary legas bardziej mi się podoba, bo mniej oklepany niż ałdi no i wyższe zawieszenie też fajnie
Póki co jednak zakup muszę odłożyć, ale pogadać możemy dalej, bo prędzej czy później...

Ja jednak brałbym C4, najlepiej z niesmiertelnym 2.5 TDI. Lub równie doskonałym 2.8 v6.

[alban]

Haa właśnie, ale taki stary legas bardziej mi się podoba, bo mniej oklepany niż ałdi no i wyższe zawieszenie też fajnie
Póki co jednak zakup muszę odłożyć, ale pogadać możemy dalej, bo prędzej czy później...

Ja jednak brałbym C4, najlepiej z niesmiertelnym 2.5 TDI. Lub równie doskonałym 2.8 v6.

najlepiej z niesmiertelnym 2.5 TDI. - toś pojechał

Mam 2L subaru imprezę bez turbo i pali tyle ile musi czyli 12L na mieście jak żonka jeździ.
A z napraw to łączniki stab. przedniego po 60zł szt. w ASO plus tarcze i klocki no i olej i filtry kiedy trzeba.
Poza tym nic sie nie chce w tym skończyć.
Do Audi zwłaszcza w dieslu miałbym wiele przez 3 lata eksploatacji zastrzeżeń.

Pozdr.

[sebeks]

Powiedz, że 2,5 TDI R5 (bo o takim tutaj mowa) jest wadliwe i z tymi wadami wykręcają po milion kilometrów

[alban]

samo nazwanie czegoś TDI jest wadliwe z założenia
Gdyby Hiluxy robili w benzynie i taki bym mógł kupić bez kombinacji to bym nigdy nie miał ropnioka w domu

Mam 6 samochodów i tylko jednego diesla który się najczęściej jebie
Cho i tak rzadziej niż najlepsze TDI ale częściej niż pozostałe 5 benzyniaków razem.

[Zeed]

A z napraw to łączniki stab. przedniego po 60zł szt. w ASO

Jako, że to jedyna bolączka imprezy to zakładasz strongflexa i przeżyją auto.

[alban]

Jak ją kupiłem 3 lata temu to miała 38 tyś przebiegu teraz ma około 50tyś i jeszcze żyją więc jak nawet jutro padną to 120 zł na 3 lata z usterek to jest "znośnie"

[Didymos]

Pozwolę sobie na grubszą archeologię, co by nie dublować bez sensu...
Otóż zastanawiam się na jakimś suvem (starzeję się chyba ), początkowo myślałem o xj albo zj 4,0, ale jak już sobie nimi pojeździłem, to chyba mi trochę przeszło i wzrok skierowałem w kierunku pierwszego forestera 2,0 - wygląda wystarczająco obleśnie, żebym mógł takim jeździć
Widzę, że wypowiadało się tu trochę posiadaczy, tudzież użytkowników owego, pytanie więc, czy warto się nad tym wozidłem zastanawiać?
Co się najczęściej dupi w tych autach i jak wygląda kwestia korozji?
I najważniejsza kwestia - czy to w ogóle jedzie z takim małym silnikiem? Od czasu do czasu mam okazję pojeździć kanciakiem crv 2,0 i wiem jak jedzie, a raczej nie jedzie, stąd moja obawa, że podobnie może być z szuruburu

[sebeks]

2,0 wolnossące nawet daje radę. Dość fajnie ciągnie od dołu, jednak na samej górze brakuje. ALe te 130-140 spokojnie daje się kulać na lifcie 1 cal + bagaznik dachowy, spalanie z tego co mi wiadomo około 10 gazu wychodzi

[Damian]

I najważniejsza kwestia - czy to w ogóle jedzie z takim małym silnikiem?

nie, nie jedzie.

za to dużo pali.

[bIp]

Jak Ci crv pewnie 147km nie jedzie, to forek 125KM będzie jechał jeszcze mniej. Teoretycznie można znaleźć 2,5 z usa, ale to biały kruk, tym bardziej że korozja zweryfikowała już poziom napraw po dzwonach za wodą. Bezwypadkowe są w dobrej kondycji, ubytki najszybciej wychodzą na tylnych nadkolach, próg-nadkole, rant klapy tylnej od środka.
Napęd nie ma sobie równych w tej klasie, ciężko popsuć.
Te 10/100 z liftem i bagażnikiem przebijam. Mój OBK 2,5 spalił w przeliczeniu 4/100. Do sklepu jeździłem tylko przez 3 tygodnie. Beny nie liczę . Forek bez liftów to 10 benzyny pali.

[Raymund]

Myślałem ze szuruburu kupuje się dla frajdy a nie z oszczędności na paliwie

[Didymos]

I w tym rzecz, czy to to potrafi frajdę wyprodukować
Spalaniem się aż tak nie przejmuję, nie jeżdżę bardzo dużo, z resztą zawsze w odwodzie zostaje lpg.
Nie zależy mi nawet na tym, żeby zostawić pod światłami wszystkie grubo szpachlowane wieśwageny, ani osiągnąć drugą kosmiczną na autostradzie, ale jak wyprzedzenie byle tira będzie się ciągnęło kilometrami, to już mocno bym się zastanawiał...
Muszę się gdzieś przewieźć takim ustrojstwem.

[sebeks]

poszukaj na forum forka kogoś kto ma w okolicy, przejdź się, zdecyduj

[misialek]

Miałem MY07 wolnossące 2.0 156kucy. Szału nie było, ale fakt że miałem w automacie a to stara muląca skrzynia.
Wszystko jest względne, jak wcześniej jeździłeś wolnymi struclami to ci wystarczy, jak nowoczesnymi ropniakami na common-railu to się zanudzisz na nawqrwiasz za kółkiem.
Wyprzedzanie Tira trzeba zawsze dobrze przemyśleć

[Kamel]

Forester 2.0 do 2002r. 122KM - jedzie, trochę
Forester 2.0T do 2002.r - 170KM - jedzie szybko

Forester 2.0 2003-2005r, 125 KM - jedzie, trochę lepiej
Forester 2.0T 2003-2005r, 177KM - jedzie nieco szybciej - ale z hamowaniem miewa problemy

Forester 2,5T automat 2006r - jedzie, jedzie, jeeeedzieeee

A wszystkie palą dużo, ale dla przyjemności

[montero]

http://otomoto.pl/subaru-svx-3-3-boxer- ... 54881.html
Wklejalem w watku obok ale jak Subaru to Subaru.Ktos mial do czynienia z takim Stwórzem ?

[gebels]

Poczytaj w sieci

Fajne auto ale bez casca bym sie tym nie odwarzyl z garazu wyjechac


To taki bialy kruk

[klucz13]

Poczytaj w sieci

Fajne auto ale bez casca bym sie tym nie odwarzyl z garazu wyjechac


To taki bialy kruk

a w cascu nie jest tak że oni obliczają wartość pomijając wartość zabytkową i trzeba to inaczej ubezpieczać

[montero]

Ciekawe ile będzie kosztował za 10 lat jesli stan dobry.

[redzik]

...

To taki bialy kruk

A u nas taki bialy kruk calkiem ok. zostal obrabowany z silnika, ktory to wlasciciel owego wsadzil do VW transportera.

[montero]

No to rzeczywiscie przegiecie... zawsze mi sie podobal design rodem z anime... a reszta jest czy na zlomie ?