Forester

- inne samochody terenowe

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
Galik
 
 
Posty: 840
Rejestracja: śr lut 01, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Warszawa/Gliwice

Post autor: Galik » sob kwie 01, 2006 7:58 pm

dzisiaj jest jakis blad, zawsze bylo ok. bedzie dobrze to dam znac.
jak 2.0 turbo automat to uzywanego chcesz taa ?

Awatar użytkownika
Galik
 
 
Posty: 840
Rejestracja: śr lut 01, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Warszawa/Gliwice

Post autor: Galik » sob kwie 01, 2006 8:25 pm


Awatar użytkownika
rozprza
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: sob maja 28, 2005 6:31 am
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Post autor: rozprza » ndz kwie 02, 2006 8:18 am

Galik pisze: jak 2.0 turbo automat to uzywanego chcesz taa ?
jasne że używany :D nówka blaszka to trochę za wysokie loty :)21 chociaż czytam o tych częściach i powoli schodzę na ziemię, tydzień temu sprzedałem mazde millenie 2.3 miller i tam rozrząd nieoryginalny ok 1500zł a na ebeyu 2000 !! plus wymiana tak że 1tys. nie aż taki straszny, martwi mnie jedynie dostępność części, czy jest naprawdę aż tak źle tzn ASO i ceny z kosmosu?
vojager 3.3 grand 5.9

Awatar użytkownika
Galik
 
 
Posty: 840
Rejestracja: śr lut 01, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Warszawa/Gliwice

Post autor: Galik » ndz kwie 02, 2006 8:27 am

wiesz co do cen to w aso sie nie pokazuj, chyba ze w tym malo znanym(ale autoryzowanym) serwisie do kotrego jezdzi moj tato. sa warsztaty zajmujace sie subaru, ceny pewnie ze sa wyzsze niz w przypadku innych aut ale tam podobnie jak z toyota-zagladac musisz o wiele rzadziej. poszukaj troche na forum subaru (tam jest mnostwo informacji-mozna tydzien przed kompepm siedziec), zjadziesz opinie o autku i i serwisach....
jesli chcesz uzywke z turbina to uwazaj na turbo, ja osobiscie nie kupilbym uzywanego auta z turbina bo malo kto od nia dba, chociaz wolnossacy i to jeszcze z automatem bedzie mul straszny :)3
pozdr.

Awatar użytkownika
rozprza
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: sob maja 28, 2005 6:31 am
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Post autor: rozprza » ndz kwie 02, 2006 9:24 am

właśnie przerabiam to forum subaru i rzeczywiście jest co poczytać :o moja mazda też miała z turbiną problem tzn. olej brała i nie wiem czy turbo w subaru działa na podobnej zasadzie, mam lekki dylemacik gdyż autko jeszcze w Szwajcarii stoi a zakup tylko na podstawie obrazków :roll: muszę się przespać z tematem
vojager 3.3 grand 5.9

Awatar użytkownika
Galik
 
 
Posty: 840
Rejestracja: śr lut 01, 2006 8:51 pm
Lokalizacja: Warszawa/Gliwice

Post autor: Galik » ndz kwie 02, 2006 9:36 am

ja tam sie nie znam ale kupowanie auta ze zdjec to takie chyba ryzykowne troche :roll:
nie wiem jaka kasa dysponujesz, ale tutaj jest cos ciekawego
http://www.subaru.pl/subaru_oferta.html
i to obk kolegi z forum::
http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=103139

Awatar użytkownika
malutki567
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 1
Rejestracja: pn maja 08, 2006 8:34 pm
Lokalizacja: Warszawka

Post autor: malutki567 » pn maja 08, 2006 9:29 pm

Witam wszystkich,

nowy tu jestem :) ale w tym wątku to chyba akurat cosik mogę napisać bo od września śmigam Forysiem 2.0 turbo w automacie. Po czarnym jeździ jak rzadko które auto osbowe - nawet na suchym (że o mokrym i sliskim nie wspomnę). Żeby zobaczyć co auto (na standardowych oponach) potrafi zaraz na początku z kolegami z firmy (Samurai, Wrangler, Land Cruiser i Patrol) pojechaliśmy na poligon do Rembertowa. Po piaszczystym (w tym po dolach przeciwczołogowych) zero problemu. W gęsty las nie wjechałem bo mi lakieru było szkoda :( Po szutrze 140 km/h z jazdą lekkimi bokami bez problemu. Eska na trasie Toruńskiej przy Powązkach 140 km/h nawet bez pisku opon. Skok przy 140 km/h z wysokości 70-80 cm na łąkę (droga polna się kończyła a przerażony pilot zaniemówił - na hamowanie było za późno) zawieszenie zniosło bez żadnego szwanku (od jakiegoś kamienia pękła jedynie w dwóch miejscach plastikowa osłona silnika - ale już jest metalowa :) ). Tak w ogóle to zawieszenie na nasze dziurawe drogi jest nie do pobicia...

Zimą na śniegu zakopałem się tylko raz - ale to moja wina bo mi się brawura z głupotą wymieszała i wjechałem w śnieg głęboki na kilkadziesiąt centymetrów no i się auto powiesiło... Ale jako ciekawostkę napiszę, że na Bemowie wyciągałem ze śniegu zakopane w nim VOLVO Cross Country :)

Podusmowując: jeśli ktoś czasami musi albo lubi zjechać z czarnego - auto jest super. Auto naprawdę uniwersalne. I na trase, i na ryby, i na grzyby, i do pościgania. Ale prawdziwie terenowe to auto nie jest i powiedzmy sobie szczerze że nigdy nie będzie. A jak ktoś będzie chciał spróbować to zapraszam...

A teraz pomóżcie mi dobrać jakieś opony do jazdy w średnio ciężkim terenie. Rozmiar fabrycznych opon to 215/60/16.

Pozdrawiam wszystkcih,

malutki567

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » wt maja 09, 2006 11:32 am

General :)21 Grabber MT :)21
Albo BFG MT , chyba że na cięższy teren to Simex, ale z tego co piszesz to masz lekkie rmpstowe zacięcie to w takim razie najlepsze bedą Maxi Crossy :)21
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
mcorp
 
 
Posty: 172
Rejestracja: wt sie 24, 2004 6:46 am
Lokalizacja: W-wa, Hajnówka

Post autor: mcorp » śr lut 28, 2007 9:09 am

Wczoraj odbyłem foresterem jazdę testową w DaWoju. Bardzo miłe DILERKI tam mają 8) Wsiadła ze mną do 2,0 jedna z nich i oko mi zbaczało na kolana pasażerki... Błoto i śnieg do pół koła na dojazdówkach do Kampinosu z wielką przyjemnością (na zimówkach) i przydatny bajer w postaci hill-stopa. Wolnossący, ale jary - w cieżkich warunkach na asfalcie rozpędza się i jedzie jak po sznurku, tylko hamuje jak normalny, trzeba uważać, bo pedał leciutki :)24 Reduktor się przydaje chyba tylko do przyczepy, nie odczułem potrzeby manipulowania wajchą. Dilerka też nie 8)

Chyba wezmę...

M

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne samochodziki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość