Ponieważ zmieniły mi się potrzeby i zapatrywania z bardziej "militarnych" na bardziej "cywilne", czyli z Terrano I, przez Scenica RX4, Forestera I tego z reduktorem aż po obecnego X trail, który będzie niebawem przekazany w "dobre ręce", zamierzam zakupić Fiata Sedici 4X4 aby dojeżdżać do pracy. Miszkam w górach i auto z napędem na 4 koła jest uzasadnione.
X trail zamierzam wymienić na inny holownik do przyczepy kampingowej, natomiast Fiat ma być drugim autem w domu w miejsce obecnego 307, który mimo opon zimowych poległ w tym roku na śniegu

Oto fragment artykułu:
"Najważniejszym elementem tego samochodu jest elektronicznie dołączany napęd na 4 koła z trzema trybami pracy: 2WD, 4WD Auto, 4WD Lock. Podczas jazdy w mieście, aby zaoszczędzić trochę paliwa, możemy skorzystać z trybu 2WD, w którym napęd przekazywany jest wyłącznie na koła przednie. Kiedy warunki nieco są nieco gorsze, warto przełączyć system na drugi tryb 4WD Auto – wtedy napęd przekazywany będzie automatycznie między przednią a tylną osią, w zależności od potrzeb. Jeżeli zechcemy zjechać z asfaltu na polną drogę, warto włączyć tryb 4WD Lock – wtedy napęd będzie przekazywany równocześnie na 4 koła, jednak tryb ten może być wykorzystywany jedynie przy niskich prędkościach."
No i w związku z tym mam kilka pytań. Być może ktoś z Was ma/miał lub zna odpowiedzi.
A mianowicie, jak dorozumiem, do klasycznego przedniego napędu, dołączany jest tylny. W sposów elektryczny, za pomocą przełącznika 4WD AUTO i 4WD LOCK.
Czy występuje znaczne opóźnienie w dołączeniu tylnego napędu ?
Czy w przypadku zróżnicowanych sygnałów z czujników ABS, tylny napęd może dołączyć się automatycznie, gdy przełącznik pozostaje w trybie 2WD ? Czy były jakieś wersje tego Fiata wyposażone w mechanizm o ograniczonym poślizgu ?
Jaki jest stosunek przekazu mocy między osiami w trybie 4WD AUTO i 4WD LOCK ?
Oraz osobne pytanie, czy można to auto podnieść delikatnie, przez wstawienie podkładek gumowych pod/nad sprężyny (czy jest np wystarczający zapas na przewodach hamulcowych czy innych elementach) ? Nie zamierzam go topić w bagnie a jedynie założyć łańcuchy i przebić się przez kilkunasto centymetrowe zaspy śniegu (w tym roku było w okolicy max 42 cm śniegu).
Zapraszam do tematu.