czeskie ciągniczki 4x4

- inne samochody terenowe

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

czeskie ciągniczki 4x4

Post autor: jarekstryszawa » ndz gru 23, 2007 4:12 pm

Witam

Od jakiegos czasu używam czeskiego łamanego ciągniczka TZ4k14. Ostatnio nabyłem nowszy model typy MT8132. Czy może ktoś z szanownego grona orientuje się kto handluje częściami i akcesoriami do tego sprzętu? Ciągniczek napędza włoski silnik LOMBARDINI- dwa garnki, 22 KM. Czy ktoś może ma doświadczenie z eksploatacją tych silników? Jaki olej tam stosowac jeśli chce się go używać latem oraz również zimą do odśnieżania?
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

piotr-stihl
Posty: 1748
Rejestracja: ndz gru 31, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: piotr-stihl » ndz gru 23, 2007 4:31 pm

cześć - popatrz u producentow rębaków do gałezi często stosują właśnie silniki włoskie -lombardini i dieslu i w benzynie wpisz np ; ozamet; lub skorpion jest tego sporo , może coś znajdziesz - pozdro piotrek
VITARA 2.0 V6-24v. sprzedana
mitsubishi L200 2.5 TDI sprzedane

obecnie nissan navara 2.5 tdi

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Post autor: chiquito83 » ndz gru 23, 2007 6:47 pm

jest taka firma z Tczewa, tylko nie pamietam jak sie nazywala

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Post autor: jarekstryszawa » ndz gru 23, 2007 6:55 pm

chiquito83 pisze:jest taka firma z Tczewa, tylko nie pamietam jak sie nazywala
krótkie googlowanie: może Procar? albo Grene?
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Post autor: chiquito83 » ndz gru 23, 2007 7:07 pm

jarekstryszawa pisze:
chiquito83 pisze:jest taka firma z Tczewa, tylko nie pamietam jak sie nazywala
krótkie googlowanie: może Procar? albo Grene?
znalazlem:

Irtom Sadowski Sprzęt Ogrodniczy

woj. pomorskie, 83-110 Tczew
Przemysłowa 8
Tel.: 058 531 06 62

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Post autor: jarekstryszawa » ndz gru 23, 2007 7:13 pm

Dzięki za pomoc
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

vetrieska
Posty: 306
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 8:23 pm
Lokalizacja: Stąporków
Kontaktowanie:

Post autor: vetrieska » śr gru 26, 2007 9:17 pm

W Strobowie kolo Lowicza jest zaglebie tych traktorkow, jest firma co ma czesci do tych TZ4 i do jugoslowianskich TV521. Ale cholera nazwy dzis nie pamietam, sprobuje znalezc.
SJ 413 '87 mota sie co nieco :D

Awatar użytkownika
bimber
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: śr lut 14, 2007 12:01 am
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Post autor: bimber » śr gru 26, 2007 9:31 pm

W Skierniewicach na ulicy Łowickiej jest firma ogród serwis - jakoś tak, z tego co wiem zajmuje się tv 521, a czy tzk nie mam pojęcia. Kiedyś koledze do tv przywoziłem stamtąd części. Remontowaliśmy go, ale pewne rozwiązania są niezbyt udane w tym modelu. Jak chcesz, to kolega ma instrukcje do tzk, pewnie oddałby ją chętnie.

Pozdrawiam
Zycie to nie bajka - nie drapie po jajkach

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Post autor: jarekstryszawa » śr gru 26, 2007 9:46 pm

Te ciągniczki są fajne do do odśnieżania- małe, zwinne i z pługiem dają sobie radę lepiej niż C330. Ciągnie to na 4 łapy z blokadą na przód, po włożeniu łańcuchów i dociążeniu naprawdę pięknie się kopie.
Mojego starego TZ-ta sprzedam dopiero jak sprawdzę co jest wart nowy MT- chodzi mi po głowie pojeździć nim trochę jak quadem, z tyłu na podnośnik planuję włożyć małego mechanika, przyda się w razie wtopy w lesie i do ewentualnego wyciągania drzewa...
Konstrukcja przeniesienia napędu jest pancerna- półosie i wały jak w dużych ciągnikach, praktycznie niezniszczalne.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Post autor: jarekstryszawa » śr gru 26, 2007 10:07 pm

To jest mój stary TZ-4-k-14 z pługiem i obciążeniem z tyłu. Pług jest fabryczy, obciążenie z wanną do transportu drewna to moja rzeźba. Na balast wykorzystałem krawężnik drogowy (circa 100 kg), do tego wanna stalowa od wózka japonki, żeby zimą podwieźć drewno do palenia z wiaty oddalonej o jakieś 120 metrów po głębokim śniegu (z niską przyczepą był problem). Łańcuchy na przednią oś z jakiegoś busa po korekcie długości, z tyłu trzy kawałki w otwory felgi na każde koło- robi aż miło.

ObrazekObrazek
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

73
Posty: 387
Rejestracja: sob gru 10, 2005 4:00 pm
Lokalizacja: lublin

Post autor: 73 » sob sty 05, 2008 8:31 pm

Bardzo fajny ciągniczek , jeśli możesz to wrzuć jakąś fotkę tego nowszego modelu :)2 , pozdrawiam
samurai blaszanka 93

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Post autor: jarekstryszawa » ndz sty 06, 2008 10:11 am

Na razie MT-8 jest rozebrany- trzeba co nieco poprawić po pepikach. Ogólnie jakość wykończenia jest gorsza niż w starych TZ-4, powłoki lakiernicze blach fatalne, wszystko bardziej delikatne.

Obrazek
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Re: czeskie ciągniczki 4x4

Post autor: Igor V8 » ndz sty 06, 2008 12:57 pm

jarekstryszawa pisze:Ciągniczek napędza włoski silnik LOMBARDINI- dwa garnki, 22 KM.
Dobry silniczek ....
Mam taki w rębaku w Bieszczadach
Chodzi już parę lat w lesie , praktycznie bezawaryjny
Jakieś drobne części czy filtry przysyłają pocztą
Jest serwis , z częściami nie ma problemu
Adres i telefon do serwisu mam w Bieszczadach
Jak będzie Ci potrzebny to daj znać :wink:
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
Stachu-80
Posty: 1779
Rejestracja: pn lut 19, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Stachu-80 » ndz sty 06, 2008 1:15 pm

jarekstryszawa pisze:To jest mój stary TZ-4-k-14 z pługiem i obciążeniem z tyłu. Pług jest fabryczy, obciążenie z wanną do transportu drewna to moja rzeźba. Na balast wykorzystałem krawężnik drogowy (circa 100 kg), do tego wanna stalowa od wózka japonki, żeby zimą podwieźć drewno do palenia z wiaty oddalonej o jakieś 120 metrów po głębokim śniegu (z niską przyczepą był problem). Łańcuchy na przednią oś z jakiegoś busa po korekcie długości, z tyłu trzy kawałki w otwory felgi na każde koło- robi aż miło.

ObrazekObrazek
Kominek z rurki miedzianej pierwsza klasa. :)22
Zielony Hijszpan TEAM SŁAWNO 4X4

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » ndz sty 06, 2008 2:23 pm

ja jeździłem takim bez żadnej rury - masakrycznie głośne to jest :)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Post autor: jarekstryszawa » ndz sty 06, 2008 4:19 pm

Nie tylko głośne ale i kopcące, ten silnik to diesel dwusuwowy. Cechuje się między innymi tym, że jest smarowany olejem silnikowym, który w procesie spalania specyficznie pachnie i dymi. Oryginalny wylot spalin przed przednim kołem był akurat na wysokości wylotków uli, które mam w ogrodzie- nie muszę chyba tłumaczyć czym by się zakończył pierwszy przejazd :wink:
W oryginale nadmiar niespalonego oleju kapał sobie rurką z tłumika na ziemię, ja dorobiłem okresowo opróżniany pojemnik na ramie pługa. Ta rura wydechowa naprawdę zdaje egzamin, mocowanie jest dorobione pod fabryczne śruby, niczego nie demolowałem. Na środku odcinka rury jest łączka ma twardy lut- to zabezpieczenie na wypadek gdybym o coś zahaczył. Rura po przegrzaniu jest w tym miejscu miękka i się zgina nie urywając mocowań (przydatne w lesie).
Ogólnie to ten stary TZ jest idiotodporny i nie do zakatowania, nowy MT8 góruje nad nim silnikiem i wspomaganiem kierownicy, ale podejrzewam, że nie wytrzyma tyle co stary. W TZ-cie denerwuje mnie jazgot silnika, woń spalin i ogólnie niska kultura pracy silnika.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Re: czeskie ciągniczki 4x4

Post autor: jarekstryszawa » ndz sty 06, 2008 4:24 pm

Igor909 pisze:
jarekstryszawa pisze:Ciągniczek napędza włoski silnik LOMBARDINI- dwa garnki, 22 KM.
Dobry silniczek ....
Mam taki w rębaku w Bieszczadach
Chodzi już parę lat w lesie , praktycznie bezawaryjny
Jakieś drobne części czy filtry przysyłają pocztą
Jest serwis , z częściami nie ma problemu
Adres i telefon do serwisu mam w Bieszczadach
Jak będzie Ci potrzebny to daj znać :wink:
Ciekawi mnie czy dobrze odpala w mrozy? U mnie w kolektorze dolotowym widzę fabrycznie zaślepiony otwór na świecę żarową, czy u ciebie jest świeca? Jaki olej stosujecie do niego?
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Post autor: Igor V8 » ndz sty 06, 2008 4:31 pm

Powiem Ci szczerze że nie wiem jak w mrozy
Rębak w zimie nie pracuje , stoi w ciepłym garażu
Świecy chyba nie ma bo odpalasz go bez żadnego grzania
Po całej zimie postoju odpala z pierwszego kopa
Zalewamy olejem zwykłym do diesla
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Post autor: Igor V8 » ndz sty 06, 2008 5:02 pm

Obrazek


Obrazek
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

davidiusss
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: sob sty 19, 2008 2:18 pm

Post autor: davidiusss » sob sty 19, 2008 2:32 pm

jarekstryszawa pisze:To jest mój stary TZ-4-k-14 z pługiem i obciążeniem z tyłu. Pług jest fabryczy, obciążenie z wanną do transportu drewna to moja rzeźba. Na balast wykorzystałem krawężnik drogowy (circa 100 kg), do tego wanna stalowa od wózka japonki, żeby zimą podwieźć drewno do palenia z wiaty oddalonej o jakieś 120 metrów po głębokim śniegu (z niską przyczepą był problem). Łańcuchy na przednią oś z jakiegoś busa po korekcie długości, z tyłu trzy kawałki w otwory felgi na każde koło- robi aż miło.
witam, nie jestem jakims szczególnym pasjonatem rajdów wiec pewnie nie powinienem tu pisac :D ale zaciekawil mnie Pana post ponieważ posiadam podobny ciagniczek (dokładnie t-4k-14A- najstarszy model- '73 rok :o ) chodził jak zyleta puki pompa paliwa nie poszla- ale nie o tym
teraz tylko o spychaczu: czy mógłbym prosić o jakieś dokładniejsze fotki sposobu jego przymocowania do ciagnika?? czy jest to na jakiejś hydraulice czy jakos inaczej, poniewaz chcialbym sobie cos takiego skonstruowac, byloby bardzo przydatne w zimie, moj mail: davidius@poczta.fm, z góry bardzo dziekuje :)
ps. wydech naprawde godny podziwu :D ja mam jeszcze jeden dodatkowy tlumik zalozony...

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Post autor: jarekstryszawa » sob sty 19, 2008 9:00 pm

Tak na szybko odpowiem:

1. Cały pług jest na osobnej ramie montowanej do obudowy skrzyni biegów (na dwie poprzeczki) oraz do obudów zwolnic
2. Podnoszenie jest zrealizowane na standardowym siłowniku od podnośnika (przełożenie sprowadza się do przebicia sworzni i przekręcenia węża)
3. Obracanie pługa prawo- lewo ręczne, zabezpieczanie sworzniem

Całość to konstrukcja fabryczna, trudna do wykonania we własnym zakresie (ale po pijanemu ze szwagrem nie takie rzeczy my robili...). U hien z Wrocławia i Grudziądza taki pług z ramą (bez siłownika) to wydatek rzędu 3 tysie plus transport. Na kompletny pług składa się: rama, część środkowa lemiesza, dwa dokręcane boczne lemiesze, guma oraz jej blacha dociskowa, dwa blaszane ograniczniki, twarda blacha do środkowego elementu- podczas używanie jako spych do ziemi.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

davidiusss
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: sob sty 19, 2008 2:18 pm

Post autor: davidiusss » sob sty 19, 2008 11:04 pm

oki, dzieki za szybka odpowiedz :) pewnie sie cos skleci ale na pewno nie tak zaawansowanego jak ten czar :wink:

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Post autor: ernil » czw lut 21, 2008 5:11 pm

Witam :)

Szukam na necie juz od dluzszego czasu informacji na temat MT8 i podobnych sprzetow, a tu prosze - wsrod swoich nie przyszlo mi do glowy zapytac :)21

A wiec do rzeczy:
jestem w posiadaniu pojazdu ksiezycowego, ktory W ORYGINALE wyglada tak:
Obrazek


Moj pojazd nie jest taki piekny (jeszcze :)21 ) i w dodatku jest mocno zdekompletowany. Brakuje mu przede wszystkim... silnika.
Obrazek

Zaczalem juz kombinowac jak by tu przystosowac silnik 1.6D od golfa na przyklad, albo jakis benzynowy od Skody (bo moze kryza bylaby taka sama w ktoryms skodowym), ale stwierdzilemm, ze najpierw poszukam oryginalu. Zawsze to latwiej i mniej pozniej niespodziewanych niespodziewanek.
Niemniej mam pewne trudnosci z ustaleniem czego wlasciwie mam szukac... Oczywiscie nie wiem tez gdzie mam szukac. Podaliscie powyzej kilka firm. Moge tam popytac, ale musze wiedziec O CO sie pytac :) Tak wiec - co to za silnik, nazwa, producent (Lombardini?) jaka moc, ile cylindrow (dwa?) chlodzony powietrzem? Moze cena? A moze ktos ma pomysl od czego przystosowac? Slowem - chce wiedziec wszystko :)21

Bede wiec wdzieczny za wszelka pomoc.
Zamierzam tego uzywac jako kosiarka i jako plug. Byc moze zamontuje tez na tym malutka wiertnice.

Pozdrawiam!
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Post autor: jarekstryszawa » czw lut 21, 2008 7:23 pm

Czy to jest oryginalna konstrukcja? Po gabarytach sądząc to będzie problem z wpasowaniem silnika czterocylindrowego, do tego jeszcze chłodzonego cieczą. Pamiętam, że były małe silniki Andorii, dwucylindrowe ropniaki, z rozrusznikiem z malucha, nie wiem tylko czy nie będzie on za słaby.
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

Awatar użytkownika
jarekstryszawa
 
 
Posty: 4409
Rejestracja: sob sie 12, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Stryszawa
Kontaktowanie:

Post autor: jarekstryszawa » czw lut 21, 2008 7:49 pm

Poszperałem w necie i już sobie odpowiedziałem: to jest Horska kosačka, konstrukcja fabryczna. Oryginalny silnik to czeska Slavia, ponoć odporna konstrukcja, o mocy około 16 KM, dwa garnki, chłodzona powietrzem. Z tego co się orientowałem to fabrycznie nowe silniki tego typu sprowadza gość spod Wawy (mam namiary), problemem jest cena- prawie 11 tysi :)3
Jak mawiają bracia Rosjanie- go hard or go home!

https://www.facebook.com/jarekstryszawa

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne samochodziki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość