Honda HRV

[marian]

witam. popatrzyłem troche i jakoś nic nie znalazłem. interesuje mnie Hrv jako auto dla żony na miasto i dla mnie na jakąś piaskownie tudzież inne małe pojazdówki (nie chcę tego auta w żaden ostry teren)
iiiii mam pytanie jak to się sprawuje, czy wszystkie mają "napęd na 4", czy jakoś to jedzie chociażby w piachu?

aaa i jeszcze na czym polega ten jej napęd 4x4

[misialek]

Nie wszystkie mają napęd na 4 łapy, a jak juz jest to idzie to przez jakies wiskopoodbne rozwiązanie. Stale napędza przód i podczas poślizgu dołącza tylną ośkę. Przypuszczam ze przy pierwszym ambitniejszym podjeździe na piachu czy mokrej trawie/błocie, lodzie (nie mówie o typowym terenie) będzie więcej śmierdzieć a mniej jechać.

Moim skormnym zdaniem jako auto na miasto, dla kobitki, na szutry czy dziurawe drogi gdzie liczy się bardziej prześwit niż napęd na 4 koła może być ale jeśli mieszkasz na zadupiu gdzie jest duzo sniegu, są ostre górki to bym raczej tego nie brał.

Lepsze rozwiązanie napędu mają Suzuki SX4/Fiat Seidici gdzie możesz to wisko przyblokować do 40km/h.

Znajomi mają HRV i Civica i twierdzą że znacznie się lepiej jeździ HRV zarówno w mieście (krawężniki, dziury na osiedlu, progi zwalniające, lepsza widoczność) jak i na trasie.

[TomaszRT]

Lepsze rozwiązanie napędu mają Suzuki SX4/Fiat Seidici gdzie możesz to wisko przyblokować do 40km/h.

Albowiem gdyż, to nie wisko tylko sprzęgło elektromagnetyczne

[Albert_N]

hrv chyba nie bardzo ma sie czym pochwalic jesli chodzi o przeswit...

[andrzej:)]

moim zdaniem to niezłe auto na dziury w mieście i może jeszcze na szutrowe drogi - jest nieco wyższe niż Civic, a więc i wygodniejsze przy wsiadaniu/wysiadaniu (co czasami ma znaczenie) ma dołączany napęd 4x4, nieco większy prześwit, ale to wszystko, dalszych zastosowań (w sensie teren) z pewnością nie ma

[marian]

potrzebny mi tylko jako osobówka dla kobitki i czasem dla siebie jak nie chce mi się wsiadać do samuraia na głupi wypad z synem do lasu.

[Galik]

zdecydowanie odradzam
niskie praktycznie jak civic, napęd raz działa raz nie, pali około 9, a jak ktoś ma ciężką nogę to i 11 potrafi zeżreć przy fatalnej dynamice. Małe w środku i niewygodne, praktycznie dwuosobowe...
Według mnie jedyną niepodważalna zaletą tego autka jest bezawaryjność

[mr.miron]

Wypowiem się jako właściciel takiego auta.

Mój rocznik 2003 po liftingu silnik 1.6 v-tec 125 KM i tylko ten polecam 1.6 105KM jest zdecydowanie za słaby
Spalanie 10l w zimie, w lecie, na trasie, w mieście nie robi mu to różnicy - czy to dużo? osobiście uważam że tyle ile trzeba.
Moc - do 3500 RPM jest to normalne auto nic szczególnego, Powyżej tej wartości jak to bywa z "japońską szlifierką" budzi się do życia i jazda zaczyna sprawiać frajdę. Oczywiście nie można mówić o jakimś megazajebistym przyśpieszeniu ale wyprzedzać się da!
Wnętrze - przedział pasażerski moim zdaniem zapewnia baaardzo wystarczającą ilość miejsca na 4 osoby (zresztą na 4 jest rejestrowany - homologowany)
Bagażnik - cóż nie można mieć wszystkiego, przez tylny napęd bagażnik jest bardzo płytki ale na 2-3 osoby wystarczy, o dalekim wyjeździe w 4 osoby zapomnij.
Awaryjność - tak mi się miska cieszy 97000 km od nowości - ani jednej usterki!
Powiem tylko że byłem zmartwiony hałasem dobiegającym ubiegłej zimy z tylnego napędu - postanowiłem wymienić płyn w "moście" i wszystko ucichło jest git do dzisiaj (instrukcja zaleca wymianę tego płynu co 120000KM ale już wiem że to zbyt długo, jest on higroskopijny i absorbuje wilgoć z powietrza pomimo że był krystalicznie czysty dawał w kość)
Napęd działa następująco:
Dzieje się to za pomocą układu hydraulicznego składającego się z dwóch pomp i sprzęgła płytkowego. Gdy pojazd jedzie po normalnej nawierzchni, pompy, które są ze sobą połączone i znajdują się przy obydwu osiach, nie generują żadnego ciśnienia. Jeśli przednia oś traci przyczepność, obie pompy obracają się z inną prędkością, a co za tym idzie, powstaje ciśnienie hydrauliczne otwierające zawór, który uruchamia sprzęgło wielopłytkowe dołączające tylną oś napędową. Im różnica prędkości kół przednich i tylnych jest większa, tym większy moment jest przekazywany na tył. W przypadku zbyt intensywnego użytkowania tego układu w momencie przegrzania się - wyłącza się automatycznie(odpina się tył). Jak powróci do bezpiecznej temperatury włącza się sam ponownie.
O jeździe bardzo ofrołdowej zapomnij, nawet nie próbuj. Za to wyśmienicie spisuje się w zimie w połączeniu z dobrą zimówką, a i pod las na grzyby dojedziesz ew. na ryby .
Dołączany napęd nie posiadały wszystkie wersje, na pewno je miały auta na rynek krajowy łącznie z charakterystycznym spojlerem na tyle z olbrzymim światłem 3 go stopu.
Na trasie w zakrętach prowadzi się nad wyraz pewnie żadnych przechyłów bocznych itp. Poważną wadą jest głośność silnika powyżej 120 km/h. Widoczność ok zwłaszcza w wielkich lusterkach wstecznych - na tyle ok że moja druga połowa nauczyła się cofać na lusterka
Osobiście polecam z pewnością kupił bym takie auto 2 raz bo bardzo dziada lubię .

[welminski]

Lepsze rozwiązanie napędu mają Suzuki SX4/Fiat Seidici gdzie możesz to wisko przyblokować do 40km/h.

Albowiem gdyż, to nie wisko tylko sprzęgło elektromagnetyczne

I dla ścisłości do 60km/h..

[Piotrul]

Jeżeli już patrzysz na HRV to zerknij również na CRV. Napęd ten sam ale silnik 2l i 5 drzwi, bo 5-drzwiowe HRV to rzadkość. Zona jeździ tym na co dzień i czasami ja. Co do napędu to włącza się wtedy kiedy trzeba. Ostatnio wyciągnęła mnie pod górę na oblodzonej drodze, utknąłem c-15 z przyczepą. Nic z tyłu nie śmierdzi. Prędzej zdechnie sprzęgło jak się zabawisz w najmniejszy nawet off road -> brak reduktora a silnik wysokoobrotowy, wcale nie ma "dołu". Prześwit super... byłby gdyby jakiś japoński inż. kretyn nie zaprojektował wydechu przechodzącego z lewej na prawą pod wałem Jak dotąd awaryjność zero.
Aha. olej w tylnym napędzie zmieniamy co 60k a nie po 120. i tylko oryginalny DPF.

[mr.miron]

Jeżeli już patrzysz na HRV to zerknij również na CRV. Napęd ten sam ale silnik 2l i 5 drzwi, bo 5-drzwiowe HRV to rzadkość.

CRV też jest fajny i bagażnik z imprezowym stolikiem , tylko spalanie... jak rozmawiałem z użytkownikiem to z 15 litami w mieście trzeba się liczyć.
Ale co tam, jak skończę HRV to też sobie kupię CRV.

A z tymi 5 drzwiami nie jest aż tak źle, ale za zadbany egzemplarz trzeba troszkę grosza wydać. Zmęczonego syfa kupować nie polecam

[Piotrul]

CRV pali 9-11l te 15l to trzeba mieć baaaardzo ciężką nogę.

[A.F.]

Jeździłem trochę dwiema H-CRV.
Obie prawie nówki.
Benzynowa - średnio 10l/100 km.
Diesel - 7l/100.
W Dieslu dało by się jeszcze zejść z pół litra.
Opinia: bardzo fajne autka. Wygodne i pakowne.
Napęd dobry jak ślisko, w ciężki teren odpada.
Z Dieslem to nawet bardzo bardzo fajne

[Galik]

Ten napęd jest wg. mnie do bani
hrv ma jeszcze jakąś trakcje, ale w cięższym i wyższym crv trakcja jest straszna, gorsza niż w przednionapędowym plaskaczu. Może to wina opon, ale zrobiłem crv trase razem ok. 1000km i na mokrym tym autem się jeździć nie dało, na deszczu pływał jak na lodzie
Jeśli chodzi o komfort to na tylnych fotelach bardzo ok, ale ergonomia z miejsca kierownika jest lepsza chyba w defenderze
jakoś nie polubiłem tych samochodów, kupującym radzę się przejechać i zastanowić czy miejsce kierowcy jest odpowiednie dla danych upodobań/gabarytów bo jak dla mnie to tragedia jest...
pozdrawiam

[Piotrul]

hrv ma jeszcze jakąś trakcje, ale w cięższym i wyższym crv trakcja jest straszna, gorsza niż w przednionapędowym plaskaczu. Może to wina opon, ale zrobiłem crv trase razem ok. 1000km i na mokrym tym autem się jeździć nie dało, na deszczu pływał jak na lodzie

bo to jest przednionapędowy prawie plaskacz Ale coś musiało być nie hallo z oponami. Trakcję ma b. dobrą. Oczywiście trzeba uwzględnić, że jest trochę wyższa. W środku też ok. oprócz skuchy z siedzeniami z przodu -> za krótkie siedziska. Tyle, że jeszcze trza dodać o którym modelu mowa bo CRV są 1,2 i 3.

[Galik]

cr v 2 miałem na myśli.
w najnowszym wnętrze jest już zdecydowanie lepszej jakości i ergonomii