http://pl.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_Amarok
http://www.autogaleria.pl/news/index.php?id=2667
http://www.roadlook.pl/aktualnosci/vw-a ... agena.html
http://www.youtube.com/watch?v=foeO_6zQP1A
mnie się auto podoba

Moderator: Marcin-Kraków
Twoja kochana marka, może im za to skoczyć na dyszelDamnIt! pisze:co nie zmienia faktu, że ktoś powinien po mordzie zebrać za to co na atrapie/tylnej kapie umieścili:
tak, tak, uznane know-how...DamnIt! pisze:"kochana marka" - jak piszesz - prawdopodobnie częściowo przejdzie we francuskie ręce(peugeot-citroen). Powodem jest słabość Jena i wielka ochota żabojadów na podbój nowych rynków za pomocą uznanej marki Mitsubishi. Peżoty-cytryny robią ponad 3x więcej samochodów niż miśki i mają wielką ochotę na miśkowe know-how(bo sami raczej niewiele prezentują). Gdzieś czytałem, że na ten zakup mają dostać pomoc(chyba od państwa francuskiego), a pretekstem ma być bardzo zaawansowany poziom miśkowej wiedzy na temat samochodów z napędem elektrycznym. Natomiast nie wiem czy żabolubni kupią także akcje od Daimlera - jednego(chyba największego) z akcjonariuszy Mitsubishi Motors.
To wszystko wygląda trochę dziwnie: jakiś lokalny(europejski) producent byle gówna położy łapę na firmie o globalnym zasięgu znanej z wysokiej jakości i innowacyjności. No ale takie czasy.
I o to chodzi.DamnIt! pisze: A tak przy okazji osiągnięć miśków:
- 6A10 to najmniejszy produkowany seryjnie(1992-1998) silnik V6 - pojemność 1.6L, 2 wałki rozrządu, 24 zawory i moc 140 KM przy 7000 obr/min;
- 3G8 był pierwszym seryjnie produkowanym silnikiem z 5-cioma zaworami na cylinder; silnik miał 3 cylindry, 2 wałki rozrządu, pojemność 0.55L i osiągał 46 KM przy 7500 obr/min - w wersji z turbiną i intercoolerem było 64KM. a żeby było śmieszniej - ten silniczek napędzał jakiegoś popularnego malucha;
- pierwszym seryjnym samochodem z aktywnym zawieszeniem był Mitsubishi Galant;
- największą moc i moment obrotowy w przeliczeniu na 1L pojemności silnika ma motorek Lancera Evolution X(411KM i 542 Nm wyciśnięto z silnika 2 L);
to że Ty o czymś nie wiesz - nie znaczy że inni nie wiedzą. Akurat te małe silniczki z powodzeniem produkowano na rynek japoński(najważniejszy z punktu widzenia Mitsu) - zresztą w kategorii "silnik benzynowy" Mitsubishi to od wielu ścisła światowa czołówka - przykłady które podałem świadczą o możliwościach firmy.Wiechu pisze:I o to chodzi.DamnIt! pisze: A tak przy okazji osiągnięć miśków:
- 6A10 to najmniejszy produkowany seryjnie(1992-1998) silnik V6 - pojemność 1.6L, 2 wałki rozrządu, 24 zawory i moc 140 KM przy 7000 obr/min;
- 3G8 był pierwszym seryjnie produkowanym silnikiem z 5-cioma zaworami na cylinder; silnik miał 3 cylindry, 2 wałki rozrządu, pojemność 0.55L i osiągał 46 KM przy 7500 obr/min - w wersji z turbiną i intercoolerem było 64KM. a żeby było śmieszniej - ten silniczek napędzał jakiegoś popularnego malucha;
- pierwszym seryjnym samochodem z aktywnym zawieszeniem był Mitsubishi Galant;
- największą moc i moment obrotowy w przeliczeniu na 1L pojemności silnika ma motorek Lancera Evolution X(411KM i 542 Nm wyciśnięto z silnika 2 L);
3 na 4 wymienione, zrobiły "oszałamiającą" karierę na rynku.![]()
Nikt tego nie pamięta, a galant ledwo się w USA wylansował. 5 zaworów, pamięta się Audi, bo nie tylko wymyślili, ale potrafili to wypromować i sprzedać. To też sztuka.
Samochód to tylko produkt. A produkt ma się sprzedawać. Jak nie, to kończy jak nissan w europie, czy choćby niszowy bentley.
Dlatego, dla konsumenta, więcej do świata motoryzacji wniosły choćby "banalne" silniki PSA: XUD, DW8, czy HDI, niż rewolucyjne wynalazki z pod znaku 3 diamentów.
Sukces konstrukcji = sprzedaż. Praw rynku Pan nie zmienisz.
chyba nie zdążyli i się utopiła.....pezet pisze:
A gdzie PAMELA?
Bez niej się nie liczy
Z tego co wyczytałem w AŚ to będzie reduktor....Paszczak pisze:ale to nie ma reduktora....
będzie w tegorocznym Dakarze jako auto zabezpieczające
Skoro piszesz o sporcie to powinieneś też wspomnieć o CitroenieDamnIt! pisze: słynie z powodu osiągnięcia w sporcie(Pajero i Lancer). Znany w motosporcie jest także peżot - choć raczej wyłącznie w europie.
Nie ulega wątpliwości, że Mitsubishi postawiło na motorsport i podobnie jak Subaru kontynuuje tradycje. PSA zajęło się innym segmentem i wynika z tego, że ma się nieźle. Kiedyś na rajdowych trasach widać było wiele francuzów myślę, że to była inwestycja w teraźniejszy sukces. Taka dyskusja trochę nie ma sensu. Każdy koncern indywidualnie wybiera drogę, którą chce zmierzać.DamnIt! pisze:lancerów jeździ po rajdowych trasach więcej niż peugeotów/cytryn razem wziętych. O wieloletniej dominacji Pajero w rajdach terenowych chyba nie muszę wspominać. Gdzie w tej kategorii są cytryny/peżoty? A w ogólnym rozrachunku Loeb i reszta ferajny w samochodach ze znaczkiem citroena na masce stanowią ułamek procenta - choć dosyć głośny. Peugeot WRC? Kiedyś...
A tak BTW: jak to WRC dzisiaj wygląda - ile teamów tyle niespodzianek i emocji. Ja patrze już tylko z przyzwyczajenia.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość