Strona 1 z 2

jak to jest z Potworami???

: pn paź 11, 2004 8:07 pm
autor: marcel119
mam takie putanie:
jak bym sobie zbudował sam coś takiego http://www.expedycja.pl/tuning.php?id=1
albo coś w tym stylu(rurowca) ;)...to z rejestracją na drogi publiczne niema mowy;)
a w rajdach??
dopuszczą mnie na takim (sam-ie) do zawodów ?
trzeba mieć jakieś papiery czy coś takiego przedstawiające tożsamość pojazdu dla organizatora? bo mam od zaje... materjału i niewiem czy zabrać się za ciecie i spawanie (jak w monster garage):D:D:D:D:D
powiedzcie mi czy mam ciąć metal i krzesać iskry :D:D:D czy se odpuścić?

: pn paź 11, 2004 8:32 pm
autor: hajdi
popatrz sobie na zdjecia pojazdow jezdzacych w roznych rajdach i na podpisy pod nimi;jest napisane np aro czy uaz a pojazd na fotografi wcale go nie przypomina.mozna zbudowac sama ale to dluga droga urzedowa i niewiem czy teraz po wejsciu do uni jest to jeszcze mozliwe.wez podwozie z numerem i dokumetem i na tej podstawie cos buduj bedzie szybciej .

: pn paź 11, 2004 8:39 pm
autor: marcel119
no właśnie taki mam zamiar stara rama od rowera czy czegoś tam i reszta moja czyli cały szkielet z rur czymś tam na koniec pokryty(blachą plandeką albo włuknem szklanym) tylko czy do rajdu trzeba mieć go zarejestrowanego ?czy jak? wiadomo takie auto na lawecie doworze na ipreze...

: pn paź 11, 2004 8:42 pm
autor: marcel119
chodzi mi oto że to ma do samych zawoduw słurzyć

: pn paź 11, 2004 8:46 pm
autor: hajdi
powinien byc zarejstrowany i przede wszystkim ubezpieczony.
zalezy tez do jakich rajdow bo sa rozne wymagania.
na rajd dowieziesz na lawecie ale zdazy sie odcinek na drodze publicznej i co wtedy?

: pn paź 11, 2004 8:58 pm
autor: marcel119
lipa?







:)
czyli tak:
buduje coś na ramie ktura pochodzi z zarejestrowanego auta np. X i po wykonaniu całej roboty mimo że nieprzypomina niczym auta X (tylko ramą i ewentualnie silnikiem)dalej nazywa się auto X...
a co z przeglondami?
albo jak pies sie mnie doczepi podzczas rutynowej kontroli?
mam mu powiedzieć że się niezna?
:):)

: pn paź 11, 2004 9:07 pm
autor: hajdi
jak bedzie spelnial wymogi do przegladu;oswietlenie .pasy...i jakies tam inne to czemu mialby go nieprzejsc?a jak nie to sa jeszcze zeczoznawcy ktorzy wystawiaja odpowiednie pisma.
przeciez zyjemy w polsce a tu tylko ryby n.. ..... . :wink: :)21

: pn paź 11, 2004 9:34 pm
autor: Piotr B.
marcel119 pisze: albo jak pies sie mnie doczepi podzczas rutynowej kontroli?
mam mu powiedzieć że się niezna?
:):)
Powiesz psu ze to wersja specjalna co byla na afryke produkowana :)

W necie znalazlem cos takiego:

http://www.um.szczecin.pl/boi/procedury ... _lxxiv.htm

http://www.easer.com.pl/forum/viewtopic.php?t=101

Czyli wynika z tego ze ew. moze byc potrzeba pojscia do rzeczoznawcy. Calosc jest niby do przeskoczenia.

Ktos cos wie wiecej na ten temat ?

Piotr

: pn paź 11, 2004 10:08 pm
autor: marcel119
ale z reguły auto przeprawowe nie spełnia wymagań kit cara choćby promieniami zaokrągleń na karocy



niewiem może się myle ale jest zajebiście durzo do czytania na temat kit caruw w przepiszach i paragrafach (mam to wszystko i przestudjowałem) jeśli kupujesz kit cara od firmy co go zrobiła, to no problem. ona ma testy homologacje itp. a jak to ty zrobisz (własny projekt) to zaraz są kąplikacje



niewiem piszcie bo ta unjia mi d... wyłazi:(((

: pn paź 11, 2004 10:10 pm
autor: MaciekK
Piotr B. pisze:Ktos cos wie wiecej na ten temat ?
WyRC coś o tym pisał, zapytaj go albo poszukaj postów

: pn paź 11, 2004 10:41 pm
autor: heniu w berecie
po pierwsze primo to do rejestracji sama trzeba zbierac sracje- dokumentacje zdjecia schematy pierdoly
po drugie do wgladu musza byc homologacje na czesci (pasy, lampy, sroty groty)
po trzecie musisz przejsc badanie ktore to bynajmniej wyglada jak zwykle badanie techniczne ale kosztuje wiecej :)21
po czwarte jak ci obwody nie pierdolna juz w p.1 to zawsze p drodze trafi sie upierdliwy kutas ktoremu to chlapacze beda za krzywo i kat padania swiatla slonecznog na pepek kierowcy nie bedzie zgodny z DZ. U. nr xxx ust. N
generalnie to przy budowie sama musisz wziac pod uwage kupe norm z ktorych nawet nie zdajesz sobie sprawy sa to roznego typu bzdury w stylu ze uchwyt do ktorego przykrecane sa pasy nie moze byc ze stali gorszej niz ble ble ble
juz pomijam fakt ze SAM musi spelniac w tej chwili wszystkie normy dot. emisji spalin itp czyli euro2 8)
takiego belkotu przynajmniej kiedys zesmy sie nasluchali jak zesmy z kolega chcieli mataczyc w kazdym razie cisnienie z gaci nam zeszlo blyskawicznie
kup se rame od jakiegos strucla matacz na niej a przeglad dasz rade przejsc (patrz p.3 :D)

: pn paź 11, 2004 10:45 pm
autor: Paweł Cybulski
A czy taki rurowiec wogóle ma rame, czy tylko na rurach sie 3ma?

: pn paź 11, 2004 10:56 pm
autor: Piotr B.
Paweł Cybulski pisze:A czy taki rurowiec wogóle ma rame, czy tylko na rurach sie 3ma?
ma rame... z rur :lol:

: pn paź 11, 2004 11:00 pm
autor: Paweł Cybulski
no tak ale nie ma takiej jak npp. UAZ itp?

: pn paź 11, 2004 11:16 pm
autor: Piotr B.
rgb pisze: kup se rame od jakiegos strucla matacz na niej a przeglad dasz rade przejsc (patrz p.3 :D)
Przeglad w PL to da sie przejsc nawet bez ramy - z samym dowodem :)
Jest natomiast jeden problem.
Jak kiedys (odpukac) wlezie mi pod kola pijana, nacpana, 80letnia, niewidoma stara baba na wozku inwalidzkim i okaze sie ze moje auto to totalna zmota, ktora z oryginalem nie ma nic wspolnego, to mam szanse isc siedziec.

Znam akurat taki przypadek, ze byl wyrok (w zawieszeniu na szczescie) z powodu niemania korektora sily hamowania(zdemontowany) i rozjechania przez kolege pijaka na drodze (nie z jego winy). Akurat ktos sie dopatrzyl i akurat znal to konkretne auto... glupi przypadek...

To ze pieprzenia sie z tym byloby duzo - to wiadomo. Natomiast moze znajac wymagania techniczne jest to do przejscia - i mozna w ten sposob miec calkowicie legalny wynalazek...

Piotr

: pn paź 11, 2004 11:18 pm
autor: marcel119
sorki ale to wy powinniście się znać lepiej na temat ram w rurowcach:):)chociaż ze wzglendu na staż:) ja mam mały, ale myśle technicznie a nie przepisowo:) i dam linka chyba naj bardziej popularnego rurowca... http://www.4x4.mielec.pl/nowinki.html?nowinka=4 a więcej szczegułuw mam na HDD jk ktoś chce, bo niepamientam strony . ale to jest dosyć znane autko

: pn paź 11, 2004 11:32 pm
autor: Paweł Cybulski
Ale możesz kupić rame z papierami, a potem w dowodzie wbić jej zmiane, na którejś z rurek nabić numery i wszystko jest legalnie, a pozatym w UAZIE numer ramy jest malowany wiec mozesz sobie go namalować na swojej :D

: wt paź 12, 2004 12:52 am
autor: Piotr B.
Paweł Cybulski pisze:Ale możesz kupić rame z papierami, a potem w dowodzie wbić jej zmiane, na którejś z rurek nabić numery i wszystko jest legalnie, a pozatym w UAZIE numer ramy jest malowany wiec mozesz sobie go namalować na swojej :D
Ok, mozna tez dostac glejt ze numery zniknely (korozja itp itd) i isc na nabicie na stacje okregowa, ale ...

Jak bedziesz mial dowod od ARO, rame od patrola, mosty od range rovera, silnik od chevroleta i laminat wygladajacy jak jeep to kazdy dekiel zweszy ze cos jest nie tak, tymbardziej gdy cos sie stanie.
Wyobraz sobie, ze przywalisz w mercedesa za 400 tys i towarzystwo ubezpieczeniowe bedzie Cie chcialo wkrecic w splaty bo stwierdzi ze w tej sytuacji Twoje OC jest niewazne...


Pozdro
Piotr

: wt paź 12, 2004 5:30 am
autor: heniu w berecie
no tak tylko take cus nie bedzie raczej po drogach jezdzilo no chyba ze... :-?

: wt paź 12, 2004 5:32 am
autor: heniu w berecie
marcel119 pisze:sorki ale to wy powinniście się znać lepiej na temat ram w rurowcach:):)chociaż ze wzglendu na staż:) ja mam mały, ale myśle technicznie a nie przepisowo:) i dam linka chyba naj bardziej popularnego rurowca... http://www.4x4.mielec.pl/nowinki.html?nowinka=4 a więcej szczegułuw mam na HDD jk ktoś chce, bo niepamientam strony . ale to jest dosyć znane autko
i widzisz tutaj masz kupe zdjec z budowy auta przy budowie sama musisz je miec a poza tym LS ma wlasna stacje diagnostyczna takze :)21
wiem zaloz se stacje diagnostyczna :)21

: wt paź 12, 2004 6:04 am
autor: WyRC
Jeżeli nie posiada się dokładnych informacji na temat rejestracji sama -to nie kasztanić.
W wydziale komunikacji są wszystkie dokumenty a sama rejestracja odbywa się na ogólnych zasadach.Jeżeli producenci kit-carów mają
homologację (jaką ? )
W temacie : po co się męczyć : jest to opisane

pozdrawiam

: śr paź 13, 2004 12:10 am
autor: Albert_N
nie rozumiem, co ma kit-car do sama zbudowanego w garazu ??

: śr paź 13, 2004 7:18 am
autor: tieri
kit-car = sam rejestruje sie je tal samo tylko firma buduje ci czesc podzespolów ale nie maja na to zadnych homologocji jedynie maja dakumentacje do ramy obliczenia jakies, pozatym w polsce mozna wyprodukowac 1 sztuke samochodu bez chomologacji (w innych panstwach kilka sztuk) na tym bazuja np firmy ktore buduja auta dla strazy pozarnej wystarczy zeby dlugosci roznily sie o kilka mm i juz sa to inne auta i nie trzeba na to chomologacji

: czw paź 14, 2004 9:36 am
autor: WyRC
Odpowiedż Tieriego jest OK.
Lepiej jest budować sama i go rejestrować .
Robimy co chcemy i mamy pewność że niebieski nie zakwestionuje Ci
niezgodności auta seryjnego z tym co widzi.Znam już przypadki zabierania dowodu za niezgodne z homologacją zmiany w konstrukcji.
Każda ingerencja w auto seryjne zmienia warunki homologacyjne na których auto zostało dopuszczone do ruchu a przy nieszczęściu ubezpieczyciel znajdzie powody aby się wykręcic z odpowiedzialności

: czw paź 14, 2004 1:51 pm
autor: Adamo
Jest jeszcze trochę aut, które są zarejestrowane, a zgodnie z katalogiem takie modele nie istnieją :roll: (będne określenie modelu na brifie)
Wtedy nikt nie jest w stanie powiedzieć, że to nie oryginał :)21