www.forum4x4.pl

Potrzebowal bede to do dojazdow do pracy w Niemczech. Czasem autobahn.
Podobno JTD nie sa złe. Prawda to?

Moj Tata jezdzil 1.9 w 156 . Nic sie nie dupcylo. Opinie o silniku w samych superlatywach.
Ale na trasy 147? W ten samej kasie duzo bardziej funkcjonalne 156 jest. Chyba,ze samemu tylko i akurat sie trafil taki egzemplarz.

Dzieki.
W trase bede jezdzil samemu.
No bo to delegacja bedzie.

147 i 156 to technicznie to samo auto wlasciwie.

ale w 147 mozesz trafic 3 furtki. A 156 juz ma 4 i mozna kombii trafic. Spalanie identyczne prawie,cena tez. Komfort za to rozny.

To moje osobiste zdanie oczywiscie.

ja mam 1.9jtd w doblo firmowym.
wersja 105 koni.
dobry silnik jak na common raila. jak dotąd tylko zmieniałem alternator, pompę wspomagania, rok w rok poduszkę silnika jedną. i po przepałowaniu pełną kurwą na autorstradzie kiedyś rozciekła się pompa wysokiego ciśnienia. osiem stówek reaktywacja w aso bosch.
nie powiem złego słowa. chłopaki potrafią zejść do pięciu litrów na setkę, mnie się nie chce.
przebieg około 160tkm,

A 150-160 da sie na autostradzie bez strat na dluzsza mete?

Zalezy jakie kto ma standardy. W 156 160km/h to bylo juz dla mnie nieakceptowalne. Huk i generalnie jakas taka niepewnosc. Silnik tez nie nie wygladal na zadowolony, ale nie skapitulowal.

Hmm, czyli typowy Fiat - na autostrade troche nie teges.

Moja ma koło 80 tyś. 105 koni 1,9 JTD , przy 160 poniżej 6 litrów. Delikatne autko, plastiki takie, że ciężko czegoś nie złamać. Prowadzi się zajebiście, nie psuje się poza wahaczami - ale na autobanie będą robić. Ogólnie fajne auto w tej cenie.

A jak Twoje wrazenia przy przelotowej 160?

A czy jest tam dwumasa?

Eee, moje 156 (diesel i benzyna ) jechały na autostradzie do oporu 190-210. Akustyczne do S-klasy trochę brakowało, ale na prowadzenie nie narzekalem.

Wojtek_W pisze:A jak Twoje wrazenia przy przelotowej 160?

Jednym palcem prowadzisz. Jak po sznurku. Jeszcze ma zapasu na 20 km/h więcej.

Szarbia pisze:A czy jest tam dwumasa?

oczywiście

Szarbia pisze:A czy jest tam dwumasa?

dwumasa to taka menda... siedzi cicho... i nagle ... jak pierdolnie..
to portfel dziurawi

Szarbia pisze:Hmm, czyli typowy Fiat

aaargggghhhhh....

Dwumasa teraz nie taka droga, tyle, ze kłopot.

no a 166? technicznie pewnie zblizone a komfort musi być większy. No i jakoś tak wygląda bardziej

Faaajne!

Chodzilem swego czasu wokol kilku egzemplarzy... Wyglada wedlug mnie zajebiscie, gabaryt jest. Komfort zajebisty. Sypie sie zawiecha z przodu i sa dziwne patenty , ktora dla mnie wtedy zdyskwalifikowaly auto: otwieranie bagaznika guzikiem w schowku pasazera, niekladzione siedzenie (o ironio mamy teraz w mietku) czy aku w bagazniku w glupim miejscu ( rowniez mam w mietku)

Silniki oprocz TS sa zajebite: jtd, 2.0 v6 turbo czy v6 3.0 - krazownik w uj. Kupic mozna za czapke sliwek.
2,4 jtd ze skrzynia 6stka przy 120km/h ma 1950 obrotow i pali chyba mniej jak 147
Mowia ze ponizej 5 spokojnie idzie zejsc i ja wierze.

No i do pozyskania czasami za 3k albo i mniej

ja się tym przejechałem przypadkiem u kumpla w warsztacie - rewelka w prowadzeniu i dynamice. Silnik 2.4 czy jakoś.

Co do zawieszenia, to miałem Alfa przez 10 lat i średnio co 20kkm trzeba było coś wymienić. W pajero mam 227kkm (przynajmniej) i zawieszenie (poza nowymi amortyzatorami, ale to z powodu liftu) jest oryginalne i zdrowe.

Ja osobiście brałbym 156 w 2,4 jtd i skrzynia 6. Komfort lepszy. Jakby ci się chciało to możesz tapicerki zdjąć i przez jeden weekend wygłuszysz dodatkowo sporą część auta zwykłą dekarką a jest na prawdę sporo ciszej. Wahacze przednie kosztują grosze więc tym też bym się nie przejmował, tym bardziej jak na autobahn chcesz jeździć.

mialem alfa gt . Plyta podlogowa 156. Bylem zachwycony tym samochodem. Silnik 1.9 150 kuni. Szedl pieknie a spalanie smieszne. Co do zawieszenia to wszystko zalezy w co zainwestujesz. jak kupisz zamienniki za 150zl wahacz to nie dziw sie ze bedzie wymiana co 5 - 20 tys. ja jezdzilem na trw i zrobilem ponad 50 bez wiekszych problemów. Generalnie jezeli chodzi o alfy to genialnym jest ze maja tak zjezdzona opinie bo dzieki temu mozna kupic super wyposazony samochod w malych pieniedzach. Kolega ma 147 od 5 lat. Po za wymiana oleju i filtrow nic w samochodzie nie robi. Wada akurat jest silnik bo 1.6 ts na wariatorze potrafi w miescie 10 lyknac.Mimo wszystko auto brac. W geteku predkosc przelotowa na chorwe na poziomie 160 spalanie ponizej 6l i dalej jest czym deptac POLECAM.

Jesli ew. benzyna (jak sie cos ładnego trafi chociaz w tym przypadku wolalbym JTD) to najlepiej 1.6 105KM (bez tego vanosa) albo 2.0 150KM tak?
Co do V6 to slyszalem o zacierajacej sie panewce no i Vandal nazwal je zacierakami.

156 i inne to nie bo to ma byc 4 auto, wiec moze byc male. Dla rodziny mam kombi.

Tylko pomyśl o tym, że jak chcesz tym latać dłuższe trasy, to warto aby było wygodne.