Coś uwaliłem :)

[komandoslikier]

Witam, podczas weekendowej zabawy wysypało mi się coś, czego na słuch zdiagnozować nie potrafię. Objawy mniej więcej takie-przy dołączonym przodzie coś od czasu do czasu stuknie ale przy zapiętym reduktorze stuka coś rytmicznie (narasta przy skręconych kołach). Oprócz tego przy rozłączonych napędach podczas jazdy też coś rytmicznie popukuje. Co mogło paść? Wdzięczny z góry za sugestie komandoslikier.

[s3R]

pfff....
a napęd ma ?

[komandoslikier]

napędy są-raz tylko przy cofaniu z reduktorem cosik zgrzytnęło ale po porawce w przód i ponownie w tył poszło...

[komandoslikier]

i jeszcze jedno-czy przy podniesionym na lewarku przodzie obydwa koła mogą się kręcić w jedną stronę czy powinny w przeciwne?

[s3R]

Przeciwnie.
Dyfer mogłeś rozwalić albo jego obudowę bo ona dość szybko pada.
Zagadaj z kimś kto ma jakieś względne pojęcie i niech to obada bo to wróżenie jest z fusów.
W opcji optymistycznej przegub bądź sprzęgiełko.

[komandoslikier]

Rozebrałem dyfer-w środku mielonka

[s3R]

Jakoś mnie to nie dziwi.
Przedni napęd w ferozie jest slabawy jak w vitarze.
Nie nadaje się do ciężkiego upalania za bardzo.