Dokręcanie głowicy w ferozie

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

Awatar użytkownika
hhmariusz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 32
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 5:49 pm

Dokręcanie głowicy w ferozie

Post autor: hhmariusz » pt wrz 22, 2006 6:13 pm

Witam weteranów forum. Czytam systematycznie informacje zamieszczane na forum Daihatsu i nie ukrywam, że pierwsze praktyczne wiadomości o Ferozie pochodzą od Was. Piszę po raz pierwszy bo nigdzie nie udało mi się trafić na dokładną informację o sposobie dokręcania głowicy. Manual który posiadam zawiera lakoniczną informację o sile z jaką powinno się to zrobić, ale podaje ją w pewnym zakresie 58,8-66,7 Nm. Jestem w kropce bo wcześniej spotykałem się z konkretną jedną liczbą, plus np. "dokręcanie kątowe". Jutro czeka mnie praca w garażu i nie chcę przekręcić. Ktoś pomoże? Wymiana głowicy jest efektem przegrzania, często dyskutowanym na forum, czyżby chłodzenie było piętą achillesową Feroz?

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » pt wrz 22, 2006 8:05 pm

Chlodzenie nie jest pieta achillesowa ferozy jesli sie dba o uklad :)2 Co do glowicy to Ci nie pomoge bo nie wiem nic w tym temacie
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
s3R
    
    
Posty: 4180
Rejestracja: śr lis 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Porąbka

Re: Dokręcanie głowicy w ferozie

Post autor: s3R » pn wrz 25, 2006 8:34 am

hhmariusz pisze:czyżby chłodzenie było piętą achillesową Feroz?
chłodzenie jest piętą achillesową wszystkich starych samochodów.
Jezeli masz wisko, starą - zakamienioną chłodnice to przy katowaniu w terenie często woda potrafi sie zagotować... choć na czarnym jest ok.
Zdrapek i poharatka

Awatar użytkownika
Pawelec_wawa
 
 
Posty: 271
Rejestracja: śr kwie 26, 2006 12:15 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Pawelec_wawa » pn wrz 25, 2006 12:31 pm

uwazaj z tym dokrecaniem... wczoraj zauwazylem ze mam pekniecie przy mocowaniu pokrywy silnika... i jak na moje oko to efekt zbyt mocnego dokrecenia srub, chociaz moze od naglej zmiany temperatury po wjechaniu do wody? diabli wiedza :/
pozdr,
Pawelec gg25932
http://www.warfs.org
Daihatsu Feroza '94

Awatar użytkownika
hhmariusz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 32
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 5:49 pm

Post autor: hhmariusz » wt wrz 26, 2006 4:42 pm

Jakoś się uporałem z naprawą bez dokładnych danych o momentach dokręcania. Poskręcałem maszynę, odpaliłem i chodzi. Temperatura stabilizuje się na środku wskaźnika, jest dobrze. Przyczyną przegrzania był niesprawny termostat, raz pracował dobrze, czasami się zacinał i wtedy temp. dochodziła do 3/4, feralnego dnia zanim się zorientowałem poszła do końca. Wcześniej go sprawdzałem w wodzie, wydawało się , że pracuje normalnie, trzeba go było wymienić od razu, a ja doszedłem do wniosku, że to układ od czasu do czasu się zapowietrza!?
Pęknięcia pokrywy zaworów mam już za sobą, za sprawą zbyt mocnego mechanika, "uszy" od śrub z prawej stony tył i przód. Spawane w specjalistycznym zakładzie.
Dzięki za głosy w sprawie :)2

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości