Kupuje Rocky

[skciuk]

Czesc, jestem nowy, podpowiedycie cos na temat tej pieknoty

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7908424

dziekuje

[nes421]

- najsłabszy silnik Diesel montowany w Rockych (nie jeździłem takim, nie wiem jak to chodzi - przejedź się, sprawdź czy Ci pasuje)
- zwróć uwagę na blachę w zakątkach budy, podłodze i progach - widziałem kilka takich starszych modeli dość dziwnie mocno nadszarpniętych
- alufelgi w opisie auta terenowego trochę zaskakują - chyba błąd przy wpisywaniu
- jeśli "regulowana wysokość podwozia" faktycznie działa to auto jest na orginalnych amortyzatorach Daihatsu, czego się raczej nie spotyka w tych rocznikach w Polsce, a może potwierdzać zadbanie
- sie nie znam, ale cena chyba adekwatna do rocznika, o ile auto faktycznie nie jest do remontu, bo jak się okaże że wymaga większych inwestycji to lepiej odrazu coś nowszego brać..

Ogólnie to ciężko stwierdzić ze zdjęć
Może to być nieruchawa habeta z niedziałającym osprzętem a może być też całkiem fajne autko.

[Hinek]

- alufelgi w opisie auta terenowego trochę zaskakują - chyba błąd przy wpisywaniu
- jeśli "regulowana wysokość podwozia" faktycznie działa to auto jest na orginalnych amortyzatorach Daihatsu, czego się raczej nie spotyka w tych rocznikach w Polsce, a może potwierdzać zadbanie

Dlaczego alufelgi maja zaskakiwać? Ale w tym aucie są zwykłe, przecież to widać. Żaden Rocky nie miał regulowanej wysokości nadwozia. To nie Citroen
Miały natomiast regulowaną twardość zawieszenia. W tak starym aucie to nie
ma prawa działać Opis robił handlarz nie mający pojęcia co sprzedaje.
Auto wygląda na malowane. Jeśli było niedawno lakierowane - to znaczy że ktoś to robił na sprzedaż - resztę można sobie dopowiedzieć.
W tak starym aucie trzeba zwrócić przede wszystkim uwagę na ramę
Potrzebny jest do tego impulsator kinetyczny. Kupując tak stare auto trzeba
się znać na rzeczy, albo zabrać zaufanego fachowca. Inaczej będzie tragedia..
Pozdr

[nes421]

Żaden Rocky nie miał regulowanej wysokości nadwozia. To nie Citroen
Miały natomiast regulowaną twardość zawieszenia.

sie mi pojechało przez tą nadmorską grypę

[selim]

Ciekawe- jaką to ma blokadę ?

jeśli , to jest zwykły 2.8D to nie ma 90 ps.

te felgi- to na alumy mi nie wyglądają

[s3R]

pfff.... nie rozumie dlaczego głos w takich wątkach zabierają ludzie którzy rockiego widzieli głównie na obrazku
Silnik DL 50 - TD zapewne na kołach zembatych. Jeżeli ma taki przebieg to zrobi drugie tyle bez problemu.(jak by ktoś nie zauważył znaczka "turbo" na atrapie)
Regulacja twardości zawieszenia raczej małe ma szanse działania. Wymiana amorków na nowe to około 7-8 stówek.
Napędy włączane podciśnieniowo -> bywa że są z tym problemy i trzeba wymienić elektrozaworki. Dobrze sprawdzić czy właściciel nie spiął przedniego napędu na stałe żeby sprzedać.
Samochód malowany, jeżeli dobrze zrobiona blacharka to OK. Jeżeli nie to... odpuść.
Kółeczka małe, środek zadbany. Raczej w terenie nie jeździło.
Blokadę, czyli ewentualnie LSD może kiedyś miał ale też wątpliwe żeby działała jak trzeba.
Cena adekwatna do rocznika.

[skciuk]

Dziekuje bardzo.

Przepraszam za roztrzepanie, ale ciagle poszukuje! Potrzebuje samochodu do zabawy w terenie bez extrim. Ostatnio przegladalem ta oferte:http://www.auto.pl/gielda/result.php?ko ... d=p&all=25.
Znajomi z kolei sugeruja mi Suzuki Samurai. I byc tu madry.

Jesli macie czas i ochote, napiszcie co na ten temat myslicie.

Z pozdrowieniami

[dawid_wroc]

dopisz do swoich danych skad jestes... moze sie uda ze jest tam rocky i ktos Cie przewiezie tym lub innym samochodem. Rocky do 93 roku jest zawieszeniowo prstym resorakiem, moze mały komfort jazdy (dla mnie jest ok- ja nim z wrocławia z przyczepa nad morze jechałem) ale ma dobry silnik i jest mało awaryjnym autem.
Oczywiscie zalezy wszystko od podejscia kierownika i jego pasji do upalania.
poprzegladaj podfora, poczytaj o samochodach i awariach.
w razie pytan zwiazanych z rakieta to pytaj, co do porownan z innymi markami- kazda sroka swoj ogonek chwali....

pozdrawiam

[nes421]

Oczywiscie zalezy wszystko od podejscia kierownika i jego pasji do upalania.

Sedno sprawy.

Drobna dygresja: z tego co jeżdzę po kraju, widzę że przywyba sporo Daihatsu w ostatnim czasie. Ale przyrost Ferozy w stosunku do Rocky jest conajmniej kilka razy wiekszy. Rockyego widzialem np. dziś "świeżego" w Bielsku, jakieś starsze małżeństwo jechało go wypróbować z rana w lajtowy teren (przy okazji pozdrawiam za wyjątkową kulturę na drodze ). Wcześniej parę tygodni widziałem jakiegoś z założonym na przód pługiem w Chorzowie, odśnieżającego osiedle. Dla odmiany Ferozy różne pomykające w różnych kierunkach mijam przynajmniej ze 3-4 razy dziennie.

Ale do rzeczy, moje subiektywne zdanie: jeśli ktoś chce kupić Daihatsu jako jedyne auto to chyba raczej Feroza (i na szosę, i na zabawy w terenie, i do kościoła się nadaje), a jeśli jako drugie auto typowo w teren, albo podstawowe auto dla kogoś kto mieszka w warunkach które naprawdę tego wymagają (leśniczy, obsługa schronisk, dojazd do domu drogami rzadko odśnieżanymi, itp) to wydaje mi się że Rocky.

Jak widzę na codzień (a trochę jeżdzę) to Rockym ludzie jeżdzą raczej "w koło domu", w jakiś znany teren (ciągle się widuje te same auta w tych samych miejscach), natomiast Ferozy się dość często spotyka na dłuższych trasach i drogach przelotowych (Rockyego na dwupasie albo autostradzie jeszcze osobiście nie widziałem).

Pomijam sporadyczne wyjątki pod tytułem długie wyprawy w bardzo odległe tereny z docelową jazdą m.in. offroad.

W każdym razie Ferozy zaczyna być w Polsce dużo, i 120km/h ludzie nimi po trasie latają bez większych problemów. Fajna alternatywa dla nowszych bulwarowych SUVów. Przed zakupem chyba warto się zastanowić do czego auto ma naprawdę służyć. Pasja / konieczność / auto uniwersalne.

Ten Jeep 2.1 też jest fajny, całkiem nieźle się tym jeździ, żwawe auto, komfort ogólny większy niż w Rockym. Tylko cena jest podejrzanie niska (w takich cenach chodzą nieekonomiczne, trudno sprzedawalne Cherokee z silnikami pojemności 4.0-5.0 L, a ten 2.1 jest do przeżycia na polskie warunki)

[Hinek]

Ten Jeep 2.1 też jest fajny, całkiem nieźle się tym jeździ, żwawe auto,

Jeep z tym silnikiem to nieporozumienie. Jest równie żwawy jak walec drogowy.
Jeep z dieslem 2.5 - czyli VM-em to kłopoty zagwarantowane. Jeśli juz Cherokee, to tylko benzynowe.
A do twórcy wątku:
W przedziale cenowym w który celujesz kupisz auto wymagające włożenia
kupy kasy. Cudów nie ma.
Pozdr

[selim]

Przystosowanie tej Rakiety do terenu
wyjdzie Cię- minimum drugie tyle

opony 31 cali - 1800-2000
felgi z ET-20 - 900-1000
licz jeden przegub: 350-450 (licz się z częstą wymianą )
przyklepanie resorów - mnie 600 kosztowały - pewnie można taniej
trzeba zrobić rozrząd - chyba ,ze to koła zębate
no i cały pakiet startowy

jak nie masz klaustrofobii - to kup samuraja

[s3R]

A co w Samuraiu będzie tańszego ?
Offroad nie jest i nie był tani...
Chcesz się bawić w terenowe autka to musisz się liczyć z wydatkami jak w każdym motorowym sporcie...

[selim]

A co w Samuraiu będzie tańszego ?

wszystko
części , dostęp do nich ,szpej
dostaniesz- wszystko co chcesz

[s3R]

Z tych rzeczy które wymieniłeś wcześniej to nie specjalnie. Jeżeli już to nieznacznie.
klepanie resora tyle samo, felgi takie same. opony minimalnie tańsze (zależy jakie), rozrząd tutaj w rockim jest na kołach.Przeguby tyle samo nowe kosztują.
Zaś z częściami zamiennymi do samuraia na pewno jest lepiej i taniej.

[selim]

Pisałem o nowych częściach

z częściami do samuraja i rakiety - to Ty chyba wiesz najlepiej jak jest

kierunkowskaz do samuraja w firmowym sklepiku kosztuje 14 zł i to nowy !
do rakiety- allegro.pl ...ja ,płaciłem 80 za używkę
lampy tylne - po 200zł ..nowe do toyki widziałem po 80 zł

używany most -900zł (gwarancja rozruchowa niby jest - obaczymy)

samo auto jest jak najbardziej OK
sam dostęp do nowych części jest nie_Ok

osobiście mam dość allegro

-wysłanie zaślepek ,zamiast lamp
-wał przedni - przerobiony z ciągnika rolniczego ..z mega luzem
-lampy kwadratowe przednie (takie foto było ) dostałem okrągłe (wg.sprzedającego mogłem określić co chce...hmm no mogłem )
- atrapę dostałem bez wypustu dolnego - a wspomniałem
- na tutejszej giełdzie zamawiałem zderzak - 3 telefony i podanie adresu
tydzień minął i [cenzura] - ni ma
- sprzęgiełka mi padły ..dzwonie ...dobre? - dobre..sprawdzone
coś mnie tknęło i zapytałem ..ile sprężyn tam jest ...odpowiedz jedna....k..urwa jak jedna ?

[s3R]

Nie ma tam nic mojego na szczęście

[selim]

Masz tylny lewy zderzak ?
-czarny , bo srebrny już tez mam
-atrapę z wypustem ?
- tapicerkę ...ale, ładną - nadmieniam jakby co

[s3R]

Dostaniesz odpowiedź na PW...albo gg włącz...

[skciuk]

Czesc

Dziekuje bardzo za dyskusje, jestem z Gliwice i tak jak wspomnialem rozgladam sie za autem do zabawy w terenie.

Z pozdrowieniami

[dude]

Cześć wszystkim. Jestem tu nowy i planuję kupić rockiego!
Samochód będzie mi służył w 80% do jazdy po asfalcie. Reszta to lekki teren dla zabawy. Bez motania.
Jako, że samochodem będę jeździł często to celuje jednak w tą ostatnią generacje na niezależnym zawieszniu przednim, przede wszystkim nie chce robić blachy. Co do mechaniki to mam garaż, sporo narzędzi i dużo chęci
Przez ostatni miesiąc sledze ogłoszenia w internecie i wychodzi na to, że większość rockich po 93 roku jest sprowadzonych z niemiec. Czy może ktoś ostatnio oglądał takie sprowadzone daihatsu? Warto się nimi interesować? Mieszkam pod Warszawą i do wszystkich do obejrzenia jest spory kawał drogi
http://otomoto.pl/daihatsu-rocky-2-8td- ... 66853.html
Może ktoś widział ten egzemplarz? Już trochę wisi w internecie.
Kasa jaką mogę wydać to jakieś 11 tys. Myślicie, że kupie za to auto w miarę dobre?

Po przemyśleniach zacząłem się zastanawiać jeszcze nad Ferozą, albo nad Cherokee XJ.
Ale Jeepa w tej cenie chyba nie kupie.
Co do Rocky to ciężko coś znaleźć. Strasznie ich mało.
Pozdrawiam!

[Graf]

Co do Rocky to ciężko coś znaleźć. Strasznie ich mało.
Pozdrawiam!

ten niezle rokuje
http://otomoto.pl/daihatsu-rocky-stan-b ... 39474.html
szkoda ze ma naped wlaczany przyciskiem - dla mnie to go dyskwalifikuje

[s3R]

szkoda ze ma naped wlaczany przyciskiem - dla mnie to go dyskwalifikuje

Niby dlaczego.
Gorzej że to już IFS.

[Graf]

szkoda ze ma naped wlaczany przyciskiem - dla mnie to go dyskwalifikuje

Niby dlaczego.
Gorzej że to już IFS.

to potencjalne źródło awarii i co zrobisz w głebokiej azji czy afryce z autem tylko RWD?

[s3R]

Jak zadbasz żeby było sprawne to będzie działać dobrze.
A jak wiesz jak działa to naprawisz.

[Sanol]

Graf

chcesz napitalać rakietą na resorach do jak to napisałeś "głębokiej azji bądź afryki"