body lift
Moderator: s3R
- dawid_wroc
-
- Posty: 197
- Rejestracja: pt sty 12, 2007 1:43 pm
- Lokalizacja: wrocław
Ja się nie znam, ale według mnie lift budy jest dobry w drążkowachaczowcach, gdy zawieszenia bardziej się już podnieść nie da, a miejsca na wymarzone, wielgaśne MT'ki wciąż za mało
Masz Rockiego na resorach, długiego na dodatek, więc problem za krótkich wałów i złego kąta pracy krzyżaków nie będzie Cię dotyczył nawet po sporym lifcie. Na Twoim miejscu dźwignąłbym auto delikatnie na zawieszeniu,a jeśli już się upierasz na lift budy, to zrób niewymagający żadnych przeróbek (zazwyczaj do 3cm). Poza tym, jeśli wkładasz dystanse między budę a ramę, to wzrośnie obciążenie poduszek, więc wywal sparciałe i załóż nowe.
To sa tylko moje sugestie, wiadomo - rób co chcesz, byle bezpiecznie
Pozdrawiam


Masz Rockiego na resorach, długiego na dodatek, więc problem za krótkich wałów i złego kąta pracy krzyżaków nie będzie Cię dotyczył nawet po sporym lifcie. Na Twoim miejscu dźwignąłbym auto delikatnie na zawieszeniu,a jeśli już się upierasz na lift budy, to zrób niewymagający żadnych przeróbek (zazwyczaj do 3cm). Poza tym, jeśli wkładasz dystanse między budę a ramę, to wzrośnie obciążenie poduszek, więc wywal sparciałe i załóż nowe.
To sa tylko moje sugestie, wiadomo - rób co chcesz, byle bezpiecznie


Pozdrawiam
"Pisarz miłości mówią mi..."
W ferozie podniesienie budy o 3 cm jest proste jak definicja przekroju zapalki. W rockym bedzie podobnie. Toczysz tuleje z ertalonu ( do kupienia w walkach w hurtowniach chemii przemyslowej) dajesz nowe poduszki, nowe wzmacniane sruby o twardosci 10,2 i git. Kolejnosc jest taka: rama , poduszka, tuleja, podkladka z gumy 2 mm , kasta. Problem moze wystapic z : chlodnica( moze zajsc potrzeba zeby ja opuscic) , drazek reduktora( ew. podgiac), z guma wlewu paliwa( ew. wymienic na dluzsza.
Cholerna sprezynka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości