
Widzę że jesteście bardziej optymistyczni niż mechanik, zresztą polecany na forum Mazdy
Prosiłem go także o diagnozę silnika przez sprawdzenie sprężania i próbę olejową, jednak stwierdził, że w ten sposób nie określi stanu silnika i wymagana jest jego całkowita rozbiórka w tym celu a przy okazji należy zrobić remont bo demontaż silnika to połowa robocizny.
Też mnie to dziwi że panewki jeszcze się nie rozpadły skoro są w tak złym stanie.
Jest też szansa że przejechalem kilkadziesiąt kilometrów z bardzo niskim stanem oleju (nie nadążałem za ubytkiem) i stąd zużycie.
Prawdę mówiąc przeszkadza mi tylko ten dźwięk (nawet nie ma wibracji) i ubytek oleju dlatego zawiozłem auto do mechanika, poza tym nie czuję objawów zużytego silnika. Za Waszą poradą, oddam auto do kolejnego fachowca z listy polecanych i przekażę Wasze sugestie.
Przy okazji, może ktoś poleci dobry warsztat w Warszawie ostatecznie w Łodzi?
Pozdrawiam