Coś klekocze i dzwoni...

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

jaciomp
Posty: 520
Rejestracja: śr sie 13, 2008 11:44 am
Lokalizacja: Wawa

Re: Coś klekocze i dzwoni...

Post autor: jaciomp » pn sie 24, 2009 9:13 am

Wielkie dzięki za całą masę porad i pomysłów :D
Widzę że jesteście bardziej optymistyczni niż mechanik, zresztą polecany na forum Mazdy
Prosiłem go także o diagnozę silnika przez sprawdzenie sprężania i próbę olejową, jednak stwierdził, że w ten sposób nie określi stanu silnika i wymagana jest jego całkowita rozbiórka w tym celu a przy okazji należy zrobić remont bo demontaż silnika to połowa robocizny.
Też mnie to dziwi że panewki jeszcze się nie rozpadły skoro są w tak złym stanie.
Jest też szansa że przejechalem kilkadziesiąt kilometrów z bardzo niskim stanem oleju (nie nadążałem za ubytkiem) i stąd zużycie.
Prawdę mówiąc przeszkadza mi tylko ten dźwięk (nawet nie ma wibracji) i ubytek oleju dlatego zawiozłem auto do mechanika, poza tym nie czuję objawów zużytego silnika. Za Waszą poradą, oddam auto do kolejnego fachowca z listy polecanych i przekażę Wasze sugestie.
Przy okazji, może ktoś poleci dobry warsztat w Warszawie ostatecznie w Łodzi?
Pozdrawiam
Fercia`93
606297666

Awatar użytkownika
s3R
    
    
Posty: 4180
Rejestracja: śr lis 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Porąbka

Re: Coś klekocze i dzwoni...

Post autor: s3R » pn sie 24, 2009 2:48 pm

kilka osób z tego forum już takie rzeczy robiło...
Zdrapek i poharatka

jaciomp
Posty: 520
Rejestracja: śr sie 13, 2008 11:44 am
Lokalizacja: Wawa

Re: Coś klekocze i dzwoni...

Post autor: jaciomp » pn sie 24, 2009 2:57 pm

W sensie...polecało warsztaty?
Fercia`93
606297666

Awatar użytkownika
nes421
 
 
Posty: 1483
Rejestracja: czw mar 02, 2006 5:19 am
Lokalizacja: Europa

Re: Coś klekocze i dzwoni...

Post autor: nes421 » pn sie 24, 2009 8:39 pm

Rotfl :D

Dodałem na stronę w dziale "Zrób to sam" link do strony z dość dokładnymi zdjęciami z remontu silnika w Ferozie

Szkoda że w Polsce prawie żaden właściciel Daihatsu nie jest tak chętny do dzielenia się fotorelacjami :-? Skąpy naród ;)

Pytanie do znawców - czym się tak ładnie czyści głowicę jak w tej fotorelacji? Piaskowanie jakieś, ultradźwięki ? Przy oddawaniu głowicy do planowania to jest domyślnie też robione przez warsztaty?

Obrazek
Daihatsu 4x4 Fan Klub Polska [ http://daihatsu.glt.pl ] - znów OnLine (2o13r.)

Awatar użytkownika
barteks
 
 
Posty: 895
Rejestracja: pt gru 17, 2004 2:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Coś klekocze i dzwoni...

Post autor: barteks » wt sie 25, 2009 12:03 am

To są po prostu nowe popychacze i dżwigienki.
poległ pod Jesionem: Daihatsu Wildcat F75 2,8TD

Awatar użytkownika
nes421
 
 
Posty: 1483
Rejestracja: czw mar 02, 2006 5:19 am
Lokalizacja: Europa

Re: Coś klekocze i dzwoni...

Post autor: nes421 » wt sie 25, 2009 1:03 am

Głowy bym nie dał że to nowe, ale możliwe że masz rację.
Po użyciu odpowiednich preparatów albo przyrządów stare lubią wyglądać jak nowe (sprawdzone organoleptycznie ;)).

Jeszcze link apropo silników 1.6 HD-E na forum Charade
http://forum.charade.pl/viewtopic.php?f=5&t=3723
Daihatsu 4x4 Fan Klub Polska [ http://daihatsu.glt.pl ] - znów OnLine (2o13r.)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość