A masz automaty czy manuale? W sprzęgiełku raczej nie ma co pukać, jeśli będzie uszkodzone to raczej będą strzały podczas przekazywania napędu lub procesu rozłączania sprzęgów. Jeśli masz manuale to opcja zdjęcia ich jest prosta(manualen).
1. Ustawiasz na FREE
2. Odkręcasz małe śrubki bodajże 8
3. Wyciągasz delikatnie dekielek razem ze sprężyną i zębatką (może się klinować i sprężyna będzie się rozciągać)
4. Ściągasz pierścień zabezpieczający z półosi
5. Odkręcasz duże śruby imbusem
6. Ściągasz sprzęgiełko.
U mnie rozebranie, przesmarowanie wszystkiego i rozruszanie pomogło a nie mogłem po poprzednim właścicielu w ogóle ich przełączyć tak były zasyfione. Gdybyś miał problem z "uciekającą" półosią to możesz w nią wkręcić śrubkę i wtedy łatwiej założyć pierścień zabezpieczający.
Jeśli natomiast zaczynają padać manuale to raczej tylko wymiana na nowe/używki lub stałe zabieraki.
Opisz najpierw jak to stuka bo może to wcale nie sprzęgi
