Post
autor: ambipur » czw kwie 23, 2015 10:37 pm
Witam,
Postaram się podpowiedzieć kilka spostrzeżeń z perspektywy użytkownika Ferozy. Uprzedzam z góry, że nie jeżdżę Ferozą w ciężkim terenie.
Samochód miał być na chwilę dla żony, tak żeby mogła dojechać zimą do domu (mieszkamy na wsi). Jeździ ją już 2 lata i póki co sobie chwali.
Autko sprawdzałem w lekkim terenie i zabawa jest przednia, ale żona nie pojedzie do pracy autem umazanym błotem...
Więc auto jeździ głównie po asfalcie.
Co do wymiarów ja mam 182 cm, 85 kg i jeżdżę z fotelem kierowcy maksymalnie odsuniętym, więc proponuję się przymierzyć przed zakupem.
Z rzeczy technicznych to przeczytaj sobie tematy na forum, będziesz wiedział co Cię może spotkać, Z perspektywy czasu sprawdziłbym dokładnie:
- uszczelkę pod głowicą (bulgotanie w zbiorniku z płynem chłodniczym, galareta z oleju w zbiorniku)
- ramę i zbiornik paliwa - korozja
- resory i układ kierowniczy
Z częściami do tej pory nie było problemu, czy był to wydech czy rozrząd, wszystko jest, można kupić, czasem ceny są wysokie, ale ten typ tak ma.
Auta nie przerabiałem, bo jeździ po asfalcie, ale jeżeli masz taką kwotę i kontakty w Holandii to pomyślałbym o zakupie auta do 6-7k PLN, resztę przeznaczyłbym na opony i modyfikacje.
Jak chodzi o korozję to auto jak każde inne- nadkola i progi u mnie są mocno zżarte.
W temacie gazu nie mam doświadczeń.
Pozdrawiam
RTFM - Read The Fucking Manual