Problem z hamowaniem..

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Problem z hamowaniem..

Post autor: Bng862 » sob wrz 16, 2006 8:20 pm

Witam!!
Problemem są hamulce w Rockym...od jakiegoś czasu leci pedał.,trzeba go brać na 2 razy aby hamował dobrze i na wszystkie koła..mówie odrazu że już pare razy hamulce były odpowietrzane i pedał był jak drąg,w ubiegłym roku zmieniane były tarcze,klocki a z tyłu szczeki.Objawy są własnie takie jak by były zapowietrzone ale nie powinny,niewidać zadnych wycieków ,jak odpowietrzaliśmy to z tyłu był tylko jeden odpowietrznik u was jest tak samo??bo np w uazie jest na każde koło .Czy problem będzie w pompce hamulcowej??:roll:
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » sob wrz 16, 2006 8:27 pm

Może być pompa ale najczęściej zapowietrzone :)21 jedż i wymień płyn ciśnieniowo :)2
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Glina
 
 
Posty: 292
Rejestracja: pt maja 07, 2004 7:27 am
Lokalizacja: Szczebra

Post autor: Glina » sob wrz 16, 2006 8:29 pm

mechnior pipa jest i ch.ooj!
Darz Bór!

Awatar użytkownika
romankr
 
 
Posty: 140
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 6:06 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: romankr » ndz wrz 17, 2006 7:57 am

ja mam tak jak wjadę w większe błotko ręczny znika pedał sie zapada, nie wiem dlaczego ale samoregulatory w tylnych kołach się skręcają,
nawet mechanik robi wielkie oczy :o wystarczy podciągnąć i jest ok, ale zastanawiam się nad zmianą bębnów na tarcze, tylko czy jest to możliwe ??
Daihatsu Rocky 2,8 td 87r dawca
Daihatsu Rocky 2,8 td 86r gotowy

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Post autor: Bng862 » ndz wrz 17, 2006 8:25 am

klucz13 pisze:jedż i wymień płyn ciśnieniowo :)2
Niewiem czy u mnie w mieście coś takiego jest :roll: A co do ręcznego to u mnie wogule znikł.. :cry: już go dawno niema.
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

Awatar użytkownika
s3R
    
    
Posty: 4180
Rejestracja: śr lis 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Porąbka

Post autor: s3R » pn wrz 18, 2006 12:02 pm

No właśnie mi tez jakos zaczął hamować dziwnie... raz z jednej raz z drugiej mocniej.Wcześniej okazało sie że miałem pozaginany przewód troche z przodu.może się zapowietrzył układ...
Zdrapek i poharatka

Awatar użytkownika
caterpillar
Posty: 654
Rejestracja: śr paź 06, 2004 12:06 pm
Lokalizacja: Sucha Besk./Krawów/Czasem Krościenko n/d

Post autor: caterpillar » pn wrz 18, 2006 4:33 pm

Po pierwsze sprawcie sobi w przednie zaciski. Rozbierzcie, zwrodzcie uwage na uszczekle miedzy tloczkiem a cylinderkiem (czy nie jest dziurawa) odchylcie ja na wypchnietym tloczku. Jezeli jest tam rdza i syf to nie dobrze. Komplet wszystkich uszczelek oksztuje ok 20 zl w JC. Dobrze jest przesmarowac cylinderek specjalnym smarem w w malej tubce z zakinczeniem mozliwiajacym podejscie pod uszczelke bez jej sciagania. Innym smarem (z miedzia) nalezy przesmarowac prowadnice (jazma) zacisku. Nie wolno uzywac towotu i tp. Ja przez dzurawa uszczekle przez ktora dostawala sie woda musialem wymienic zaly zacsk (Agnieszka Poznan)

Bng862
Z tylu jest jedem odpowitrznik.
Pompe mozna sprawdzc nanometrem (cisnieniomierzem) podlaczonym do poszczegolnych sekcji (jest to pokazane w service manyalu)
GG: 1105809

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Post autor: Bng862 » sob paź 07, 2006 7:02 pm

Hamulcy jeszcze nie odpowietrzałem ale gdy dzieś jechałem i hamowałem ostro zapaliła się Kontrolka Break zaświeciła sie przez pare sekund i zgasła :o (ta od hamulcy)I sobie tak myśle,zawsze kontrolka swieci sie gdy jest mało płynu lub gdy zaciągnięty jest ręczny,w tym przypadku płynu było full i reczny też był ok!Czyli gdzieś jak by był jeszcze jakiś czujnik od sprawności hamowania??Wie może ktoś z was gdzie moze być !?A moze problem jest w tym że płyn ubywa przy hamowaniu ,a potem wraca sie do zbiorniczka i jest ok(przyczyna zapowietrzenia)ale czy to możliwe!?
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

Awatar użytkownika
pwiecko
 
 
Posty: 116
Rejestracja: czw cze 15, 2006 7:32 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Problem z hamowaniem..

Post autor: pwiecko » wt paź 31, 2006 9:07 pm

Bng862 pisze:Witam!!
...od jakiegoś czasu leci pedał.,trzeba go brać na 2 razy aby hamował dobrze i na wszystkie koła..
Niedawno mnie spotkalo cos podobnego: hamowanie dopiero za 2-3 depnieciem, zero hamowania z tylu, zero recznego. Wyglada na to ze przyczyna bylo nadmierne zuzycie okladzin od dolu - prawdopodobnie od zaciagania recznego gdy w bebnach bylo sporo blota i wody. Dodatkowo te "samoregulacje" nie zadzialaly.

Po rozkreceniu samoregulacji, nasmarowaniu grafitowym jest ok. Nie idealnie bo sa gorki na ktorych reczny nadal nie daje rady utrzymac samochodu ale juz cos dziala.

Jak pytalem mechanika w serwisie to mi powiedzial ze bebny sa malo odporne na bloto i wode i w takich warunkach bede zmienial okladziny co kilka mies.
--
Pozrowienia Pawel Wiecko

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Post autor: Bng862 » wt paź 31, 2006 9:14 pm

U mnie ciągle przy ostrym hamowani zaświeca się kontrolka....niewiem co sie dzieje.
Ale zrobie tak samo jak ty,u własnie recznego też zero :-?
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Re: Problem z hamowaniem..

Post autor: Colorado » wt paź 31, 2006 9:19 pm

pwiecko pisze:
Bng862 pisze:Witam!!
...od jakiegoś czasu leci pedał.,trzeba go brać na 2 razy aby hamował dobrze i na wszystkie koła..
Niedawno mnie spotkalo cos podobnego: hamowanie dopiero za 2-3 depnieciem, zero hamowania z tylu, zero recznego. Wyglada na to ze przyczyna bylo nadmierne zuzycie okladzin od dolu - prawdopodobnie od zaciagania recznego gdy w bebnach bylo sporo blota i wody. Dodatkowo te "samoregulacje" nie zadzialaly.

Po rozkreceniu samoregulacji, nasmarowaniu grafitowym jest ok. Nie idealnie bo sa gorki na ktorych reczny nadal nie daje rady utrzymac samochodu ale juz cos dziala.

Jak pytalem mechanika w serwisie to mi powiedzial ze bebny sa malo odporne na bloto i wode i w takich warunkach bede zmienial okladziny co kilka mies.
Dokladnie to samo mialem w ferozie. Samoregulatorow nie smaruj tylko wyczysc, szczotka druciana, dluzej porobia. Po posmarowaniu, pierwszy wyjazd w teren i samoregulatory stoja na debowo 8)
Cholerna sprezynka

Davido
Posty: 327
Rejestracja: czw lip 07, 2005 11:01 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Davido » czw lis 02, 2006 7:02 pm

A jak zajrzec z tylu do bebnow? Co trzeba odkrecic oprocz kola? :wink:
Feroza '95

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Post autor: Bng862 » czw lis 02, 2006 7:23 pm

Zdejmujesz koło......a następnie są takie srubki na bębnie takie małe.Odkrecasz je i zbijasz bęben..chyba wszystko :roll:
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

Awatar użytkownika
jogibabuu
Posty: 784
Rejestracja: ndz sty 18, 2004 9:36 pm
Lokalizacja: brenna

Post autor: jogibabuu » czw lis 02, 2006 8:39 pm

a luzow na piastach nie ma?
przy tarczowych hamulcach, jak kolo ma luz to przy jezdzie wciska cylinderki w zacisk i zeby pozniej przy hamowaniu docisnely klocek trzeba ze dwa razy depnac bo raz to za malo zeby docisnac klocek do tarczy - szczegolnie przy duzych kolach pojawia sie to czesto
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Awatar użytkownika
pwiecko
 
 
Posty: 116
Rejestracja: czw cze 15, 2006 7:32 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: pwiecko » czw lis 02, 2006 9:03 pm

Davido pisze:A jak zajrzec z tylu do bebnow? Co trzeba odkrecic oprocz kola? :wink:
Beben nalezy kilka razy pociagnal z mlotka aby zmiekl.

U mnie nie ma srobek do wkrecania ale za to sa nagwintowane owory. W te otworzy mozna wkrecic sruby, ktore ulatwiaja zsuniecie bebna. I od czasu do czasu mlotkiem raz z lewej raz prawej :)

Powodzenia zabawa jest przednia. Jak beda problemy ze zlozeniem do kupy to mam manuala, w ktorym wszystko jest ladnie narysowane.
--
Pozrowienia Pawel Wiecko

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » czw lis 02, 2006 9:08 pm

Lepsza zabawa jest jak prog na bebnie jest od wewnetrznej strony.Szczeki blokuja wtedy beben i ciezko sciagnac. Ale tez da sie :)2
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
barteks
 
 
Posty: 895
Rejestracja: pt gru 17, 2004 2:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barteks » pt lis 03, 2006 12:49 pm

Blotko latwo wchodzi do bebnow, choc w rocky, sa takie specjalne kanaly majace uszczelnic beben. Mialem calkiem dobre szczeki, po 4 dniach w bloku, przestaly istniec... Z pompa hamulcowa tez mam czesto tak ze hamulec lapie wyzej za drugim nacisnieciem. Ale sie do tego przyzwyczailem i sie ta sytuacja nie zmienia przy wymianie klockow, szczek, odpowietrzaniu, jakos tn typ tak ma.
poległ pod Jesionem: Daihatsu Wildcat F75 2,8TD

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Post autor: Bng862 » pt lis 03, 2006 3:28 pm

U mnie niestety jest wszytko dobre...przód nowy z tarczami,a z tyłu nowe szczęki.Ostatnio jak robiłem łożysko to też okładziny jeszcze sporo było.Hamulce było odpowietrzane już ze dwa razy ale jest to samo.Chodz z początku było dobrze....a wycieków też niemam.
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » pt lis 03, 2006 4:35 pm

U mnie byl podobny problem, okazalo sie ze przewod hamulcowy byl w srodku rozwalony i mimo ze nie ciekl problemy z hamulcami byly. Po wymianie jest :)2
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
barteks
 
 
Posty: 895
Rejestracja: pt gru 17, 2004 2:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barteks » ndz lis 05, 2006 3:35 pm

a odpowietrznik z tylu u mnie tez jest jeden na obydwa kola
poległ pod Jesionem: Daihatsu Wildcat F75 2,8TD

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Post autor: Bng862 » ndz lis 05, 2006 3:44 pm

Zgadza się,jest także regulator hamowana pod spodem.
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

Awatar użytkownika
Karson
 
 
Posty: 5043
Rejestracja: śr lis 23, 2005 6:53 pm
Lokalizacja: Bilcza
Kontaktowanie:

Post autor: Karson » śr lis 15, 2006 2:59 pm

Problem dotyka wszystkich z bębnami z tyłu. :wink:
Wymieniłem, wyczyściłem i sprawdziłem wszystko co się da, a i tak hamulec łapie "na drugi raz", tylnie koła się nie blokują i ręczny jest do bani. Dziś wymieniam cylinderki. To ostatnia rzecz której nie robiłem i stawiam, że to jest powód problemów. :)2
SCARAB TEAM
Land Rover rullez :)21

Awatar użytkownika
Bng862
 
 
Posty: 910
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 7:44 am
Lokalizacja: Sokolow Podlaski

Post autor: Bng862 » śr lis 15, 2006 3:16 pm

W rockym jest pompa dwustopniowa??bo niewiem :oops:,a niektrórzy twierdzią że sekcje przepuszczają.
Patrol Gr Tjm XgS Sileverstone mt-117

Awatar użytkownika
barteks
 
 
Posty: 895
Rejestracja: pt gru 17, 2004 2:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: barteks » czw lis 16, 2006 4:41 pm

U mnie po wymianie wszystkich klockow i szczek hamulec tez byl bardzo miekki, ale po kilku mocnych hamowaniach zaczyna sie utwardzac, szczeki i klocki dopasowuja sie do tarcz i starych bebnow, powinno byc coraz lepiej.
poległ pod Jesionem: Daihatsu Wildcat F75 2,8TD

Awatar użytkownika
caterpillar
Posty: 654
Rejestracja: śr paź 06, 2004 12:06 pm
Lokalizacja: Sucha Besk./Krawów/Czasem Krościenko n/d

Post autor: caterpillar » czw lis 16, 2006 5:03 pm

Ja zawsze po wymianie klockow przejezdzam kawalek prawa noga wciskajac gaz a lewa hamulec jak rajdowcy WRC :D
GG: 1105809

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość