Strona 1 z 2
Problem z hamowaniem..
: sob wrz 16, 2006 8:20 pm
autor: Bng862
Witam!!
Problemem są hamulce w Rockym...od jakiegoś czasu leci pedał.,trzeba go brać na 2 razy aby hamował dobrze i na wszystkie koła..mówie odrazu że już pare razy hamulce były odpowietrzane i pedał był jak drąg,w ubiegłym roku zmieniane były tarcze,klocki a z tyłu szczeki.Objawy są własnie takie jak by były zapowietrzone ale nie powinny,niewidać zadnych wycieków ,jak odpowietrzaliśmy to z tyłu był tylko jeden odpowietrznik u was jest tak samo??bo np w uazie jest na każde koło .Czy problem będzie w pompce hamulcowej??:roll:
: sob wrz 16, 2006 8:27 pm
autor: klucz13
Może być pompa ale najczęściej zapowietrzone

jedż i wymień płyn ciśnieniowo

: sob wrz 16, 2006 8:29 pm
autor: Glina
mechnior pipa jest i ch.ooj!
: ndz wrz 17, 2006 7:57 am
autor: romankr
ja mam tak jak wjadę w większe błotko ręczny znika pedał sie zapada, nie wiem dlaczego ale samoregulatory w tylnych kołach się skręcają,
nawet mechanik robi wielkie oczy

wystarczy podciągnąć i jest ok, ale zastanawiam się nad zmianą bębnów na tarcze, tylko czy jest to możliwe

: ndz wrz 17, 2006 8:25 am
autor: Bng862
klucz13 pisze:jedż i wymień płyn ciśnieniowo

Niewiem czy u mnie w mieście coś takiego jest

A co do ręcznego to u mnie wogule znikł..

już go dawno niema.
: pn wrz 18, 2006 12:02 pm
autor: s3R
No właśnie mi tez jakos zaczął hamować dziwnie... raz z jednej raz z drugiej mocniej.Wcześniej okazało sie że miałem pozaginany przewód troche z przodu.może się zapowietrzył układ...
: pn wrz 18, 2006 4:33 pm
autor: caterpillar
Po pierwsze sprawcie sobi w przednie zaciski. Rozbierzcie, zwrodzcie uwage na uszczekle miedzy tloczkiem a cylinderkiem (czy nie jest dziurawa) odchylcie ja na wypchnietym tloczku. Jezeli jest tam rdza i syf to nie dobrze. Komplet wszystkich uszczelek oksztuje ok 20 zl w JC. Dobrze jest przesmarowac cylinderek specjalnym smarem w w malej tubce z zakinczeniem mozliwiajacym podejscie pod uszczelke bez jej sciagania. Innym smarem (z miedzia) nalezy przesmarowac prowadnice (jazma) zacisku. Nie wolno uzywac towotu i tp. Ja przez dzurawa uszczekle przez ktora dostawala sie woda musialem wymienic zaly zacsk (Agnieszka Poznan)
Bng862
Z tylu jest jedem odpowitrznik.
Pompe mozna sprawdzc nanometrem (cisnieniomierzem) podlaczonym do poszczegolnych sekcji (jest to pokazane w service manyalu)
: sob paź 07, 2006 7:02 pm
autor: Bng862
Hamulcy jeszcze nie odpowietrzałem ale gdy dzieś jechałem i hamowałem ostro zapaliła się Kontrolka Break zaświeciła sie przez pare sekund i zgasła

(ta od hamulcy)I sobie tak myśle,zawsze kontrolka swieci sie gdy jest mało płynu lub gdy zaciągnięty jest ręczny,w tym przypadku płynu było full i reczny też był ok!Czyli gdzieś jak by był jeszcze jakiś czujnik od sprawności hamowania??Wie może ktoś z was gdzie moze być !?A moze problem jest w tym że płyn ubywa przy hamowaniu ,a potem wraca sie do zbiorniczka i jest ok(przyczyna zapowietrzenia)ale czy to możliwe!?
Re: Problem z hamowaniem..
: wt paź 31, 2006 9:07 pm
autor: pwiecko
Bng862 pisze:Witam!!
...od jakiegoś czasu leci pedał.,trzeba go brać na 2 razy aby hamował dobrze i na wszystkie koła..
Niedawno mnie spotkalo cos podobnego: hamowanie dopiero za 2-3 depnieciem, zero hamowania z tylu, zero recznego. Wyglada na to ze przyczyna bylo nadmierne zuzycie okladzin od dolu - prawdopodobnie od zaciagania recznego gdy w bebnach bylo sporo blota i wody. Dodatkowo te "samoregulacje" nie zadzialaly.
Po rozkreceniu samoregulacji, nasmarowaniu grafitowym jest ok. Nie idealnie bo sa gorki na ktorych reczny nadal nie daje rady utrzymac samochodu ale juz cos dziala.
Jak pytalem mechanika w serwisie to mi powiedzial ze bebny sa malo odporne na bloto i wode i w takich warunkach bede zmienial okladziny co kilka mies.
: wt paź 31, 2006 9:14 pm
autor: Bng862
U mnie ciągle przy ostrym hamowani zaświeca się kontrolka....niewiem co sie dzieje.
Ale zrobie tak samo jak ty,u własnie recznego też zero

Re: Problem z hamowaniem..
: wt paź 31, 2006 9:19 pm
autor: Colorado
pwiecko pisze:Bng862 pisze:Witam!!
...od jakiegoś czasu leci pedał.,trzeba go brać na 2 razy aby hamował dobrze i na wszystkie koła..
Niedawno mnie spotkalo cos podobnego: hamowanie dopiero za 2-3 depnieciem, zero hamowania z tylu, zero recznego. Wyglada na to ze przyczyna bylo nadmierne zuzycie okladzin od dolu - prawdopodobnie od zaciagania recznego gdy w bebnach bylo sporo blota i wody. Dodatkowo te "samoregulacje" nie zadzialaly.
Po rozkreceniu samoregulacji, nasmarowaniu grafitowym jest ok. Nie idealnie bo sa gorki na ktorych reczny nadal nie daje rady utrzymac samochodu ale juz cos dziala.
Jak pytalem mechanika w serwisie to mi powiedzial ze bebny sa malo odporne na bloto i wode i w takich warunkach bede zmienial okladziny co kilka mies.
Dokladnie to samo mialem w ferozie. Samoregulatorow nie smaruj tylko wyczysc, szczotka druciana, dluzej porobia. Po posmarowaniu, pierwszy wyjazd w teren i samoregulatory stoja na debowo

: czw lis 02, 2006 7:02 pm
autor: Davido
A jak zajrzec z tylu do bebnow? Co trzeba odkrecic oprocz kola?

: czw lis 02, 2006 7:23 pm
autor: Bng862
Zdejmujesz koło......a następnie są takie srubki na bębnie takie małe.Odkrecasz je i zbijasz bęben..chyba wszystko

: czw lis 02, 2006 8:39 pm
autor: jogibabuu
a luzow na piastach nie ma?
przy tarczowych hamulcach, jak kolo ma luz to przy jezdzie wciska cylinderki w zacisk i zeby pozniej przy hamowaniu docisnely klocek trzeba ze dwa razy depnac bo raz to za malo zeby docisnac klocek do tarczy - szczegolnie przy duzych kolach pojawia sie to czesto
: czw lis 02, 2006 9:03 pm
autor: pwiecko
Davido pisze:A jak zajrzec z tylu do bebnow? Co trzeba odkrecic oprocz kola?

Beben nalezy kilka razy pociagnal z mlotka aby zmiekl.
U mnie nie ma srobek do wkrecania ale za to sa nagwintowane owory. W te otworzy mozna wkrecic sruby, ktore ulatwiaja zsuniecie bebna. I od czasu do czasu mlotkiem raz z lewej raz prawej
Powodzenia zabawa jest przednia. Jak beda problemy ze zlozeniem do kupy to mam manuala, w ktorym wszystko jest ladnie narysowane.
: czw lis 02, 2006 9:08 pm
autor: Colorado
Lepsza zabawa jest jak prog na bebnie jest od wewnetrznej strony.Szczeki blokuja wtedy beben i ciezko sciagnac. Ale tez da sie

: pt lis 03, 2006 12:49 pm
autor: barteks
Blotko latwo wchodzi do bebnow, choc w rocky, sa takie specjalne kanaly majace uszczelnic beben. Mialem calkiem dobre szczeki, po 4 dniach w bloku, przestaly istniec... Z pompa hamulcowa tez mam czesto tak ze hamulec lapie wyzej za drugim nacisnieciem. Ale sie do tego przyzwyczailem i sie ta sytuacja nie zmienia przy wymianie klockow, szczek, odpowietrzaniu, jakos tn typ tak ma.
: pt lis 03, 2006 3:28 pm
autor: Bng862
U mnie niestety jest wszytko dobre...przód nowy z tarczami,a z tyłu nowe szczęki.Ostatnio jak robiłem łożysko to też okładziny jeszcze sporo było.Hamulce było odpowietrzane już ze dwa razy ale jest to samo.Chodz z początku było dobrze....a wycieków też niemam.
: pt lis 03, 2006 4:35 pm
autor: Colorado
U mnie byl podobny problem, okazalo sie ze przewod hamulcowy byl w srodku rozwalony i mimo ze nie ciekl problemy z hamulcami byly. Po wymianie jest

: ndz lis 05, 2006 3:35 pm
autor: barteks
a odpowietrznik z tylu u mnie tez jest jeden na obydwa kola
: ndz lis 05, 2006 3:44 pm
autor: Bng862
Zgadza się,jest także regulator hamowana pod spodem.
: śr lis 15, 2006 2:59 pm
autor: Karson
Problem dotyka wszystkich z bębnami z tyłu.
Wymieniłem, wyczyściłem i sprawdziłem wszystko co się da, a i tak hamulec łapie "na drugi raz", tylnie koła się nie blokują i ręczny jest do bani. Dziś wymieniam cylinderki. To ostatnia rzecz której nie robiłem i stawiam, że to jest powód problemów.

: śr lis 15, 2006 3:16 pm
autor: Bng862
W rockym jest pompa dwustopniowa??bo niewiem

,a niektrórzy twierdzią że sekcje przepuszczają.
: czw lis 16, 2006 4:41 pm
autor: barteks
U mnie po wymianie wszystkich klockow i szczek hamulec tez byl bardzo miekki, ale po kilku mocnych hamowaniach zaczyna sie utwardzac, szczeki i klocki dopasowuja sie do tarcz i starych bebnow, powinno byc coraz lepiej.
: czw lis 16, 2006 5:03 pm
autor: caterpillar
Ja zawsze po wymianie klockow przejezdzam kawalek prawa noga wciskajac gaz a lewa hamulec jak rajdowcy WRC
