Wymiana płynu w chłodnicy

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

Awatar użytkownika
ssnake80
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 49
Rejestracja: czw cze 15, 2006 10:27 pm
Lokalizacja: Wałbrzych / Szczawno Zdrój

Wymiana płynu w chłodnicy

Post autor: ssnake80 » wt wrz 26, 2006 7:44 am

Czy to skomplikowana czynność ?
Jeżeli bez probelmu można samemu to proszę o instrukcje jak to zrobić, głównie jak odpowietrzyć układ żeby w zime zimno nie było i w którym miejscu jest termostat (sprawdze przy okazji jaki jest założony)
Pozdrawiam
ssnake
http://youtu.be/4TQsGhu49Ws

Awatar użytkownika
hhmariusz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 32
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 5:49 pm

Post autor: hhmariusz » wt wrz 26, 2006 5:36 pm

Moim zdaniem wymiana płynu jest czynnością prostą.
1. odkręcić korek na dole chłodnicy, spuścić stary płyn do płaskiego naczynia.
2. jeżeli układ nie był ostatnio czyszczony - wlać wodę i specyfik do odkamienienia, postąpić zgodnie z instrukcją na specyfiku.
3. wypuścić wodę, wlać płyn. Do układu wchodzi 5,5 litra w tym 1 litr w zbiorniczku zapasowym.
4. po wlaniu np. 3l warto na chwilę 15 sekund włączyć silnik, żeby pompa rozprowadziła płyn po układzie.
5. ja wlewam przy dźwigni ogrzewania przesuniętej na prawo - ogrzewanie włączone.
6. przed wlaniem płynu zakręć korek :wink: spradź później czy nie kapie
7. według mojej wiedzy nic dodatkowo się nie odpowietrza.

Termostat jest z lewej strony korpusu silnika, z przodu, pod kolektorem ssącym a nad alternatorem. Dostęp do niego jest trudny bez demontażu kilku elementów, np. akumulatora,kół pasowych itp. Ale jest to możliwe jeżeli masz klucze nasadowe z przedłużkami (chyba 10) i czułe palce którymi wymacasz śruby. Miękka rura, z dolnej części chłodnicy (gruba), doprowadzająca płyn do silnika jest zakończona metalową końcówką przykręcaną na trzy śruby do korpusu, wystarczy je odkręcić by wyjąć termostat. Powodzenia
samochód terenowy służy też po prostu do pracy

radeknan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt sie 25, 2006 9:02 am
Lokalizacja: Lublin

Post autor: radeknan » czw lis 23, 2006 1:55 pm

Dobry opis i wszystko w 100% ok ale niedalej jak tydzien temu wymienilem termostat zalalem plynem itd.. wszytko ok po paru dniach zaczelo mi wywalac plyn do zbiornika wyrownawczego efekt jak przy problemi z uszczelka pod glowica a najciekawsze jest to ze do 4 czy 5 tym kolejnym zalaniu wszytko wrocilo do normy wiatrak znow sie wlacza a w zbiorniczku plynu nie przybywa i ... ma ktos pomysl co Ferce dolegalo

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » czw lis 23, 2006 2:47 pm

Boje sie ze dolega caly czas... uszczelka...
Cholerna sprezynka

radeknan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt sie 25, 2006 9:02 am
Lokalizacja: Lublin

Post autor: radeknan » czw lis 23, 2006 3:10 pm

No fakt absolutnie wszytko na to wskazuje ale .... dlaczego teraz jest ok ?? Samouszczelnienie????:):)

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » czw lis 23, 2006 3:14 pm

Moze podczas montazu lub z przegrzania delikatnie, prawie nie zauwazalnie skrzywila Ci sie glowica. Mialem taka sama sytuacje kiedy w eclipsie. Skonczylo sie wymiana glowicy :(
Cholerna sprezynka

radeknan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt sie 25, 2006 9:02 am
Lokalizacja: Lublin

Post autor: radeknan » czw lis 23, 2006 3:19 pm

Hmmm racji tu duzo az sie niestety boje tym bardziej ze pewien "kowal" jak sie okazalo potem , zmienial mi uszczelke pod glowica jakies 3 miesiace temu , sa opinie ze jesli dobrze nie splanuje glowicy to wlasnie tak sie zaczyna to objawiac po paru miesiacach , bralem pod uwage ze glowica mogla pod wplywem temp.... itd... ale wciaz zagadka to dlaczego tak szybko jak sie zaczelo taksamo szybko sie skonczylo od tygodnia wszytko jest ok a przyznam ze skatowalem troche ferke w ramach testu ;) przyznaje niemam pomyslu o co chodzi

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » czw lis 23, 2006 3:21 pm

Moze chodzi o zmiane wymiarow pod wplywem wysokiej temperatury
Cholerna sprezynka

radeknan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt sie 25, 2006 9:02 am
Lokalizacja: Lublin

Post autor: radeknan » czw lis 23, 2006 3:33 pm

:) tez o tym myslalem ale ... obecnie jest ok bezwzgledu na to czy jest zimna czy bo smiganiu przez miasto ... osobiscie nie wierze w samonaprawy mialem pomysl taki ze moze uklad byl zapowietrzony powaznie bo nie moge uwierzyc zeby przez godzine jazdy wywalalo caly zbiornik plynu a teraz zeby sie cudownie uszczelnil troche to niewiarygodne

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » czw lis 23, 2006 3:51 pm

Pilnuj zeby sie nie zagrzal i sprawdzaj czy nie ma plynu w oleju i na odwrot. Jesli jest ok to olej to i smigaj
Cholerna sprezynka

radeknan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: pt sie 25, 2006 9:02 am
Lokalizacja: Lublin

Post autor: radeknan » czw lis 23, 2006 3:57 pm

tak zrobie olej poki co czarny bez przebarwien plyn tez ladny kurde najbardziej mnie wkurza ze nieznam przyczyny i cholera boje sie zeby sie nie powtorzyla sytuacja w kazdym razie dzieki za opinie

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości