Przedni naped - jakies wskazówki?

[Michalo]

Witojcie Towarzysze,

ostatnio poruszalem ten temat przedniego napedu, od tamtej chwili moj rocku *89 dostal nowe kabelki do reduktora jakies przekazniki (bo tego mu brakowało) no i lipton przód dalej sie nie załącza. W sobote będzie kolejna walka w kanale powolutku powolutku może wkońcu odkryjemy tego ciorta co mi nie pozwala w teren wyjechać i sprawdzić nowy nabytek. Jeśli macie jakieś sugestie to słucham i zanotuję uwagi.

Pozdrawiam

[rockold]

A sprawdzałaś działanie sprzęgiełek piast... z nimi jest często problem.

W manualu jest dość szczegółowo opisane ten system załączania przedniego napędu nie wiem czy zaglądałeś do manuala ale jeśli nie to może on być bardzo pomocny

[Michalo]

A czy sprzęgiełka zadziałają jak nie ma przedniego napędu.... ?, ale muszę zajrzeć do manuala - to prawda. Kontrolka 4wd tez mi sie nie włancza (nie zapala) jak przełanczam na 4h nawet wogóle nie jedzie na 4h. Zobaczymy co to będzie, relacje będę zdawał - może komuś to też pomoże.Pozdrawiam

[Koni]

A czy sprzęgiełka zadziałają jak nie ma przedniego napędu.... ?, ale muszę zajrzeć do manuala - to prawda. Kontrolka 4wd tez mi sie nie włancza (nie zapala) jak przełanczam na 4h nawet wogóle nie jedzie na 4h. Zobaczymy co to będzie, relacje będę zdawał - może komuś to też pomoże.Pozdrawiam

jeżeli napęd nie jest przekazywany na przód to sprzęgiełka nie mają prawa działać. Podnieś auto i zobacz czy jak zapodasz napęd na 4 to przedni wał sie wogóle kręci

[romankr]

podnieś przód samochodu załącz sprzęgiełka i pokręć kołem jeśli wał się kręci to sprzęgła są ok i przyczyny musisz szukać w reduktorze

[Michalo]

Dzieki za wskazówki dla raczkującego w tej tematyce

[Koni]

Dzieki za wskazówki dla raczkującego w tej tematyce

Jak sie raczkuje to sie ma napęd " na cztery łapy " a kolega ma na dwie, więc już normalnie chodzi

[Michalo]

JEST JEST JEST JEST HURA HURA otwierajmy szampana, wiecie o kim mowa - przybył z dalekiej krainy, zza gór zza lasów ale wkońcu ukazał swoją dusze - tak tak mowa o NAPĘDZIE PRZEDNIM , narazie jest tak wygląda to tak jak transplantacja serca, rurki podciśnieniowe wystające do kabiny w celu włonczenia napędu przedniego taka narazie prowizorka ale już jest. Auto zostało już od razu sprawdzone w terenie było wygórzyście, moje AT zabardzo niedawały rade ale jakoś szedł na tych 70%asfaltu/30%terenu. Teraz tylko do elektryka trzeba żeby to sprawnie działało żeby włanczać przyciskiem a nie przkładać wężyki hehehe. Ale to juz coś.

[profesorr]

no wreszcie

[barteks]

kurna co to w koncu byl za problem?