Strona 1 z 1

Feroza zamiast Samuraia...

: śr mar 21, 2007 12:02 pm
autor: winnetou
Witam...
Miał być Samurai.... jest Feroza...
Kupiłem wczoraj - rocznik 90' 1.6 16 V. Opony MT. Przejechałem narazie tylko ok. 60 km i wiem narazie tyle, że jeździ i... wyje :D . Wyją opony (to chyba normalne z takim bieznikiem?) Ale jedno mnie niepokoi. Do tej pory jeździłem plaskaczem i w normalnej jeździe to wyglądąło tak : jedynka ruszanie, dwójka do jakichś 40 km/h i około 2,5 tys. obrotów - trójka i do około 60km/h i 2,5 tys. obrotów itd. A tutaj inaczej coś jest przy 40 km/h na drugim biegu Feroza wkręca mi się na ponad 3 tys. obrotów, to samo przy 60km/h na trójce i przy 80km/h na czwartym biegu.
Proszę napiszcie czy to normalne w tym aucie? Silnik pracuje równo, pali wręcz na dotyk, na luzie ma jakieś 750 do 850 obrotów.
Boję się, że raz coś jest nie tak, dwa że tankując przy takim wkręcaniu puści mnie auto z torbami.
Kompletnie nie mam doświadczenia z terenowymi autami, ale stwierdziłem, ze decyzji o kupnie nie ma co odkładać, bo nie wiadomo ile człowiek pożyje a marzenia nie spełni.
Dodam jeszcze, że dałem za nią 7800 PLNów. Czy to dużo?

: śr mar 21, 2007 1:14 pm
autor: s3R
jakie masz opony ? jaki rozmiar? zobacz czy nie masz reduktora zapiętego :)21
położenie "drogowe" to 2H.
Może ślizga sprzęgło ?

Re: Feroza zamiast Samuraia...

: śr mar 21, 2007 1:29 pm
autor: zu-tec
winnetou pisze:(...)przy 40 km/h na drugim biegu Feroza wkręca mi się na ponad 3 tys. obrotów, to samo przy 60km/h na trójce i przy 80km/h na czwartym biegu.
(...)
Nie pamiętam oczywiście przełożen w ferozie, ale na pierwszy rzut oka te wartości wydają się całkiem normalne. Ponadto przy oponach MT na pewno prędkościomierz trochę przekłamuje, więc jak pokazuje np. 40, to jest pewnie ok. 45 albo i więcej - zależy od rozmiaru opon. :-?

: śr mar 21, 2007 1:35 pm
autor: s3R
No dokładnie. Jak masz duże opony to przekłamanie może wynosić nawet 15 -20 %.

: śr mar 21, 2007 1:53 pm
autor: Pawelec_wawa
z obrotami norma, ja swoja krece powyzej 3 tys. na czarnym, to silniki wysokoobrotowe przeciez
na jałowym tez spoko 850 to optymalne obroty
powinna ci palic kolo 10 litrow benzyny na czarnym, ale biorac pod uwage twoje opony to moze i 12
poszukaj wątku o tym ile pali Feroza to sie dowiesz

no i gratuluje zakupu :)2

: śr mar 21, 2007 4:35 pm
autor: piotrh
Kolego w Ferozie jest wszystko o'k to wolny samochód jest ale jakiego ty plaskacza miałeś ?? :o .Bo w moim było tak :1 do 50
2 do 100
3 do 150
4 do 200
5 do 240
Jak jeszcze benzynowego miałem :wink:

: śr mar 21, 2007 4:45 pm
autor: winnetou
piotrh, chyba sie nie zrozumieliśmy :wink: . Ty chyba opisujesz maksymalne prędkości na poszczególnych biegach, ja natomiast podałem przy jakiej prędkości zmieniałem na wyższy i jakie wówczas były obroty.

Dzięki Wam wszystkim za odpowiedzi, trochę się uspokoiłem. Zresztą teraz i tak czeka mnie stadadowa wymiana płynów, filtrów, paska itp. żeby nic sobie nie zarzucić jak coś walnie.
Swoją droga zastanawiam sie nad zmianą opon na hmm.. "zwykłe", bo na zwykłe polno-leśne, mazowiecie, płaskie dróżki chyba wystarczą. A spalanie bedzie niższe... No i zagazować mam zamiar w najbliższym czasie.
A.. jeszcze jedno, klosz do tylniej lampy to gdzie kupić? Bo nie moge znaleźć.. Ktoś wie?[/b]

: śr mar 21, 2007 5:53 pm
autor: winnetou
Dodam jeszcze, że to to auto http://www.rajdy4x4.pl/gielda/index.php ... lowo=opony .
Co sądzicie? Nie wkopałem się? :D

: śr mar 21, 2007 6:09 pm
autor: piotr_tk
"na oko" wyglada dobrze, i cena tez dobra.
oponek to bym na zwykłe nie zmieniał o ile masz zamiar w terenie jezdzic , chyba ze ewentualnie at.
jakie masz oponki ? ja mam podobnne i nie szumią na czarnym, moze zbieżność zła? zreszta to szumu i wycia silnika trzeba sie przyzwyczaic skoro juz masz terenówke...

: śr mar 21, 2007 6:54 pm
autor: Davido
Witaj @winnetou! Z obrotami to norma, silnik ferozy to taka szlifierka, trzeba kręcić żeby uzyskać jakąś dynamikę. Co do klosza lampy, to na allegro poszukaj, jest właśnie wystawiony. A to i tak Pani Agnieszka sprzedaje... A kto to jest Pani Agnieszka to się dowiesz szybciej niż myślisz :)21

: czw mar 22, 2007 10:03 am
autor: Pawelec_wawa
jak na moje oko to spokojnie ma 159 000km, bo jedynki na liczniku przeciez nie ma :) ale nawet przy takim przebiegu powinno byc wszysko ok

zrob jak mowisz - zmien oleje, pasek - i faja

czesci szukaj na allegro albo w poznaniu... jak wszyscy :)

co do opon to najlepiej jak bys mial dwa komplety z felgami
AT i jakies hardcorowe MT i wtedy na codzien mozesz sobie latac na AT
a jak jedziesz sie utopic to zmieniasz kola i cyk

aaa jeszcze co do obrotow - to na luzie 3-4 tys krecisz, Frota to lubi :)

: czw mar 22, 2007 12:42 pm
autor: winnetou
piotr_tk,
opony to "Guyana, Black Star" 195....niepamiętam.... (a nie mogę w tej chwili sprawdzić) R15. Stan chyba naprawdę niezły.
Ktoś chętny do nabycia :)21 ??
Po dzisiejszym mroźno-śnieznym poranku wiem, że akumulator do wymiany (ale liczyłem się z takimi rzeczami). Ciągle nie daje mi spokoju to wycie silnika na wyższych obrotach. Albo nie jestem przyzwyczajony a to normalne w tym aucie, albo kurna coś nie halo. Hałas znaczny. W takich dajmy na to Vitarach tego nie słyszałem. Zresztą.. się zobaczy. Najwyżej sprzedam komuś kto się tym martwił nie będzie tylko wsiądzie i zacznie nią jeździć :D .

Swoją drogą jakie polecilibyście oponki na te felgi? Mówię o zwykłych szosowych wielosezonowcach, bo że założę przynajmniej na jakiś czas to pewne. Ale nie wiem co... Byłbym wdzięczny za pomoc, choć wiem że dla większości forumowiczów zakładanie zwykłaych szosówek to profanacja. Ekonomia niestety narazie górą.

: czw mar 22, 2007 1:56 pm
autor: Pawelec_wawa
nie znam sie na szosowkach, poprzedni wlasciciel mojej froty jezdzil na generalach 2000 xp 255/65... po miesiacu skonczyly na smietnisku...

jezdze na AT a z firm to polecam BFG
cicho, opory toczenia w normie, lekkie bo to nowe opony a nie nalewane,
a i w teren lekki wjedziesz i wyjedziesz o wlasnych silach

cena moze nie jest friendly ale to zawsze kawalek gumy wiecej niz do plaskatego, za to opona 1st class :)2