feroza z bardzo kpcącym silnikiem

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

zbyh
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: pn mar 12, 2007 11:13 pm
Lokalizacja: rzeszów

feroza z bardzo kpcącym silnikiem

Post autor: zbyh » pt kwie 13, 2007 11:01 pm

Witam koleżanki i kolegów

Od niedawna jestem posiadaczem ferozy niestety z bardzo kopcącym silnikiem, wręcz nienormalnie nawet jak na bardzo mocno zużyty silnik.. Pokusiłem się o demontaż głowicy. Gładź cylindrów idealna brak koronki, więc przeszlifowałem i dotarłem zawory, oraz wymieniłem uszczelniacze na zaworach.
Po montażu i uruchomieniu bez zmian. Kopci tak jak kopcił. Kompresja jest bardzo dobra, silnik odpala bez najmniejszych problemów i pracuje bardzo równo z odmy i wlewu oleju nie ma przedmuchów, ale świece na środkowych cylindrach są mokre od oleju.
Co to może być? Może w tych typach jest jakiś myk np. pękająca głowica, albo jakiś kanał olejowy, z którego wypada zaślepka. Lub coś w tym stylu.
Proszę o rady

Pozdrawiam
zbyh

ramzes
 
 
Posty: 5834
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: *Wawa*

Post autor: ramzes » pt kwie 13, 2007 11:06 pm

a tloki masz cale :??
mialem tak u siebie w samuraiu .. podobne objawy
mogly sie zesrac pierscienie olejowe na tlokach i stąd olej na swiecach
ale to czarna wersja 8)
era Hdi :)21

BYŁ-> Samurai, Y60 ..

zbyh
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: pn mar 12, 2007 11:13 pm
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: zbyh » pt kwie 13, 2007 11:16 pm

tłoki całe przynajmniej na takie wyglądają patrząc do cylindrów przez zdjętą głowice, a co więcej ma bardzo dobra kompresje i nie ma porysowanej gładzi jak często się zdarza przy popękanych pierścieniach

Awatar użytkownika
Pawelec_wawa
 
 
Posty: 271
Rejestracja: śr kwie 26, 2006 12:15 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Pawelec_wawa » pn kwie 16, 2007 3:45 pm

ja jestem wlasnie po takiej operacji:
olej znikal jak dziki, cylindry gladkie, pierscienie cale...
okazalo sie ze pierscienie olejowe poszly i nie zbieraly oleju
zmienilem i gra muzyka... oleju nie bierze.
jednak obstawiam czarny scenariusz i remont...
pozdr,
Pawelec gg25932
http://www.warfs.org
Daihatsu Feroza '94

zbyh
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: pn mar 12, 2007 11:13 pm
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: zbyh » pn kwie 16, 2007 8:10 pm

masz racje właśnie wyjąłem silnik
gładź lux koronki nie ma pierścienie kompresyjne w normie ale niestety olejowe tragedia nie dość że wytarte to prawdopodobnie jeszcze przegrzane, ponieważ zachowywały się jak zwykły drut. całkowicie straciły sprężystość.
jutro zamawiam nowe składam i mam nadzieje że będzie jak u ciebie
chciałbym końcu zakosztować jazdy autkiem bo od czasu zakupu nie było mi to dane

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości