Auto zwariowało - dusi się na wolnych

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

Awatar użytkownika
IWO_FERCIA
 
 
Posty: 871
Rejestracja: śr mar 21, 2007 12:43 pm
Lokalizacja: Łódź

Auto zwariowało - dusi się na wolnych

Post autor: IWO_FERCIA » pt cze 01, 2007 3:11 pm

Koledzy pomóżcie

Moje auto zaczyna przejawiać chorobę jakąś.

Jak jest zimny - na wolnych spadają mi obroty do 500, bardzo nierówno pracuje niemalże całym nim telepie, jakby tego było mało to ja mu w gaz a on zdech. Nie gaśnie ale mocy nie ma nic.......

Jak się już rozgrzeje a trwa to jak na moje oko bardzo długo to się nawet uspokaja i obroty trzyma.

świece wymieniłam bo myślałam że to jest przyczyna ale niestety nie pomogło ...
Oczywiście mechanik może poszukać przyczyny ale może któryś z Was to przerobił i szybko podpowie :)
Rrakieta Rakieta
Arkę Noego zbudował jeden amator Titanica armia profesjonalistów
Noe był kobietą

Awatar użytkownika
Colorado
 
 
Posty: 968
Rejestracja: śr mar 22, 2006 4:43 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: Colorado » pt cze 01, 2007 9:33 pm

U mnie przy bardzo podobnych objawach pomogla wymiana swiec i przewodow WN
Cholerna sprezynka

Awatar użytkownika
zjelon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 1:05 pm
Lokalizacja: Jaworzno
Kontaktowanie:

Post autor: zjelon » sob cze 02, 2007 1:47 pm

Mój też ma napady. Ale na razie tylko na benzynie. Tj. pali a po kilku kilometrach nie wchodzi na obroty, trzyma w przedziale 700 – 1000 a później jak by paliwa nie dostawał jak chcę przyspieszyć. Muszę wyłączyć i po zapaleniu od razu na gaz przejść, (czyli wdusić pedał gazu do dechy póki się da), ciekawe nie?
ps.
A co prawda to do tematu zderzaka, ale właśnie dzisiaj wyrwałem przy podjeździe pod górkę lampkę z prawej strony ze zderzaka :lol: - nadal nie mogę pojąć, kto takie kulfony z tyłu wymyślił :evil: .

Davido
Posty: 327
Rejestracja: czw lip 07, 2005 11:01 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Davido » sob cze 02, 2007 2:21 pm

zjelon, a Wy tam w Jaworznie gdzieś śmigacie w teren? Może bym się podłączył, bo u mnie kompanów brak...
Feroza '95

Awatar użytkownika
zjelon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 1:05 pm
Lokalizacja: Jaworzno
Kontaktowanie:

Post autor: zjelon » sob cze 02, 2007 4:13 pm

A zapraszam póki, co to w ,,ciężki,, teren jeżdżę sam, (bo się o swoje cacka ludziska boją) natomiast po lasach to w z kilka wózków się nieraz zbierze.
Swoją drogą dzisiaj odkryłem nową drogę do kamieniołomu (całkowita masakra), kosztowało mnie to pół zderzaka i tylnią lampę, ale warto było (i tak mam zmieniać to mała strata).
Masz może wciągarkę?, bo jeden etap do przepaści bez niej chyba będzie nie do pokonania (przynajmniej ja na moich kapciach się nie wygramoliłem). Jest jeszcze piękny teren ,,przygotowany,, przez elektrownię ze spadami po 80*, kiedyś tam machnę fikołka (kładami szaleją na całego landary nieco mniej ze względu na upady właśnie). A i jeszcze ,,piramidy,, pod Piastem też polecam.

Awatar użytkownika
zjelon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 1:05 pm
Lokalizacja: Jaworzno
Kontaktowanie:

Post autor: zjelon » sob cze 02, 2007 4:23 pm

Ps.
Jutro mam arbajt, ale 7-go jadę na ,,Gwiezdną,, co prawda nie po to żeby po niej pojeździć, ale możemy się tam spotkać. Ja sobie pogrzebie na dole z ferajną, od paleo w hałdzie poszukując mieczogonów a ty sobie umoczysz na szczycie ferkę w błocie, jak się utopisz to podjadę Cię wyciągnąć.

IWO_FERCIU sorry za spaskudzenie Ci topiku ale tak jakoś to umawianie w Twoim temacie wyszło. oczywiście już spadamy na pw

Awatar użytkownika
IWO_FERCIA
 
 
Posty: 871
Rejestracja: śr mar 21, 2007 12:43 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: IWO_FERCIA » śr cze 06, 2007 12:54 pm

Nic nie szkodzi ;) tak czasem bywa.


Tymczasem jestem po konsultacjach.... Pan Doktor powiedział kopułka, palec rozdzielacza i przewody OUT !!!!!

Tylko że nie jest tak do końca pewny czy to już na pewno pomoże
Rrakieta Rakieta
Arkę Noego zbudował jeden amator Titanica armia profesjonalistów
Noe był kobietą

Awatar użytkownika
zjelon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 1:05 pm
Lokalizacja: Jaworzno
Kontaktowanie:

Post autor: zjelon » śr cze 06, 2007 1:57 pm

IWO_FERCIA pisze: Tylko że nie jest tak do końca pewny czy to już na pewno pomoże
To informuj dalej, co Twojej ferci dolega i czy kuracja pomaga, bo też jestem zaciekawiony, co moją dusi na benzynie.

Awatar użytkownika
IWO_FERCIA
 
 
Posty: 871
Rejestracja: śr mar 21, 2007 12:43 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: IWO_FERCIA » pt cze 08, 2007 12:03 pm

Dzisiaj wreszcie odebrałam wspomnianą kopułkę palec i przewody.....

Zobaczymy co to pomoże

W Łodzi ceny wyglądają następująco

JC - 250 zeta ca komplet
4Cars (ale sklep internetowy) 199 - zdarli ze mnie czy niee ??

Pani Agnieszka z Poznania ma włączoną sekretakę że zapraszają po 18-tym.............
Rrakieta Rakieta
Arkę Noego zbudował jeden amator Titanica armia profesjonalistów
Noe był kobietą

Awatar użytkownika
IWO_FERCIA
 
 
Posty: 871
Rejestracja: śr mar 21, 2007 12:43 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: IWO_FERCIA » ndz cze 10, 2007 7:46 am

NO WITAM

Już po wymianie - i jest duuuużo lepiej ......... o niebo lepiej w zasadzie moje problemy się skończyy ........
Nie wiem jeszcze jak wyjdzie spalane dopiero sprawdzam ale sądzę że już wszystko wróciło do normy...

A wszystko to zrobił mój dzielny pilot SAM ......

Przyczyna - wypalone elektrody w kopułce i nierówne podawanie prądu ...
Trzy z czterech były niemal do ebonitu skrócone a na jednym z przewodów WN kopało więc było przebicie.

Przypuszczam że samo wymienienie przewodów by nie pomogło trza radykałem pojechać i wymieniać komplet - u mnie zadziałało
Rrakieta Rakieta
Arkę Noego zbudował jeden amator Titanica armia profesjonalistów
Noe był kobietą

Awatar użytkownika
zjelon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 1:05 pm
Lokalizacja: Jaworzno
Kontaktowanie:

Post autor: zjelon » pn cze 11, 2007 9:41 am

Czyli w sumie 5 stówek za wymianę i da się jeździć normalnie.

Awatar użytkownika
IWO_FERCIA
 
 
Posty: 871
Rejestracja: śr mar 21, 2007 12:43 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: IWO_FERCIA » pn cze 11, 2007 10:42 am

zjelon pisze:Czyli w sumie 5 stówek za wymianę i da się jeździć normalnie.
nie 5 stówek tylko 2 stówki i roboty ręczne męża :)
Rrakieta Rakieta
Arkę Noego zbudował jeden amator Titanica armia profesjonalistów
Noe był kobietą

Awatar użytkownika
zjelon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 1:05 pm
Lokalizacja: Jaworzno
Kontaktowanie:

Post autor: zjelon » pn cze 11, 2007 12:08 pm

IWO_FERCIA pisze: nie 5 stówek tylko 2 stówki i roboty ręczne męża :)
Co nie zmienia postaci rzeczy, że ja nie mam męża, ale zamówiłem kabelki (fakt 220 z wysyłką) i stwierdziłem, że wymiana ich mnie nie przerośnie :lol: ?

Awatar użytkownika
IWO_FERCIA
 
 
Posty: 871
Rejestracja: śr mar 21, 2007 12:43 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: IWO_FERCIA » pn cze 11, 2007 7:17 pm

No pewnie że Cię nie przerośnie - kopułkę i palec też byś sobie sam wymienił.....

Trzeba tylko dobrze kabelki podłączyć i oki.

Dla ułatwienia dodam, że mąż nie jest mechanikiem[/b]
Rrakieta Rakieta
Arkę Noego zbudował jeden amator Titanica armia profesjonalistów
Noe był kobietą

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości