Strona 1 z 2
Witam Ferozomaniaków ;-)
: pn cze 04, 2007 6:56 pm
autor: valdi99
Witam zacne grono
I to po raz pierwszy
Zamierzam kupić Ferozę (a po lekturze Waszych postów to już jej doczekać się nie mogę

) tylko że w 4x4 to lajkonik jeszcze ze mnie, więc nie bijcie od razu za głupie pytania...
A teraz konkretniej - jak to jest w Ferozach z regulacją twardości zawieszenia (ciśnienia w amorkach)? Tj. czy każdy model ma to fabrycznie czy tylko wybrane (jakie)? Czy to faktycznie działa? To dość istotne dla mnie, bo autko ma służyć do jazdy w terenie ale i sporo po szosie. Za wszelkie uwagi wielkie dzięki z góry.
: pn cze 04, 2007 9:16 pm
autor: Colorado
Czesc.
Regulacja jest nie w kazdym egzemplarzu. Jak jest to z reguly nie dziala. Wymiana amortyzatorow z regulacja na nowe to worek szelestow, wiec zmienia sie na zwykle bez regulacji. Feroza jest raczej twarda i ta regulacje to wiesz... zalac mlekiem i dac psu
Przemyslales wszystko dobrze? Jestes pewny ze chcesz feroze?

: wt cze 05, 2007 6:28 am
autor: valdi99
Colorado pisze: Jestes pewny ze chcesz feroze?
Jestem absolutnie pewien

i dzięki za info
A propos - czy Ferka jest naprawdę taka twarda? Czasami żona pojedzie nią na zakupy a nie chciałbym, żeby sobie ząbki powybijała...
: wt cze 05, 2007 6:54 am
autor: Colorado
Nie no zabkow to nie powybija ale plomby to moga wypasc
Feroza ma z przodu drazki skretne a z tylu resory. Jesli nie podkrecisz drazkow za bardzo i nie dolozysz pior do resorow ( w celu liftu zawiasu) to nie jest tak zle.
: wt cze 05, 2007 6:55 am
autor: piotrh
Założyłem koła 31" napompowałem 1,2 -jest flak ale za to mięciuteńko

: wt cze 05, 2007 7:05 am
autor: valdi99
Colorado pisze:Nie no zabkow to nie powybija ale plomby to moga wypasc
Czyli do kosztów mechanika jeszcze dentystę muszę doliczyć.. albo jak radzi piotrh - na flaku jeżdzić

: wt cze 05, 2007 7:24 am
autor: Colorado
He he jest dokladnie tak jak Piotr pisze.
Ja mam 0,8 tylko musze uwazac zeby mi opony z felgi nie zdjelo

: wt cze 05, 2007 8:09 am
autor: Kalter
Witam wszystkich:)
tez jestem tu nowy i doswiadczenie w terenie mam raczej nie wielkie:)
tez bardzo chce kupic feroze i tutaj chcialbym o cos zapytac.
Otoz spotkalem bardzo milego lesnika ktory wlasnie sobie ferozka jezdzi, pogadalem z nim troszeczke o niej:) okazalo sie ze chce ja sprzedac za 17 000 zł, z tego co sie o niej dowiedzialem to tak: benzyna/gaz (butla 30l) przebieg 89 000, silnik 1.6V, 112 KM, rok 89, automatyczne sprzegielka w przednich kolach, oczywiscie model kabrio, opony Goodyear A/T, lakier zielony, wspomaganie kierownicy, autko wygladalo bardzo dobrze, nigdzie rdzy poza malym obiciem z tylu.
I wlasnie chcialbym wiedziec, czy koles sobie troche za duzo za owa feroze nie chce wziasc, a moze to jest idealna cena?
: wt cze 05, 2007 8:13 am
autor: Colorado
O jakies 7 tysi za duzo jesli to jest nie motane auto.
A przebieg to ma 189 albo i 289.
Po 100 tys licznik idzie od nowa.
Nie bylo fabrycznej ferozy z silnikiem 112 km

: wt cze 05, 2007 8:40 am
autor: Slawek04
No wiesz gdy ktoś mi powiedział że chce kupić moją feroze to też bym mu powiedział 17 tysięcy

za te wszystkie nieprzespane noce

: wt cze 05, 2007 11:51 am
autor: Kalter
tez wlasnie myslalem ze cos przegina porownujac jego cene do cen na necie:) ale wolalem spytac kogos kto w tym siedzi jakis czas:) wielkie dzieki za odpowiedz

pozdrawiam
: wt cze 05, 2007 3:02 pm
autor: zjelon
Ja kupiłem, (choć już dawno) 93 rocznik za 9KG i tak chodzą te roczniki (12-9) do odbioru nadal, dlatego ta cena to chyba z kosmosu.
Co do regulacji twardości u mnie działa i wbrew opinią na for jest spora różnica. Na H jeździ się jak Starem na S jak wytłuczonym Jeepem (buja jak na morzu, co na polnych drogach nawet daje przyjemne efekty zwłaszcza osobnikom obdarzonym chorobą morską

) na N i przy 1,6 w kapciach idzie wytrzymać, ale osobówki to Ty z ferci nawet przy 0,8 nie zrobisz.
: śr cze 06, 2007 12:45 am
autor: pibis
U mnie też regulacja działa. Ale podkręciłem z przodu drążki na maksa i już właściwie nie ma czego regulować
Znaczy przy S amory nie dają rady i autko buja się jak huśtawka, przy N jeździ się jak na skrzyni Żuka, a przy H jak wozem drabiniastym z osią na sztywno do ramy.
Mnie się podoba, ale to może być jakieś dziwne zboczenie

: śr cze 06, 2007 8:10 am
autor: zjelon
Ktoś tam kiedyś pytał, co kupić witkę czy ferkę i tu tkwi odpowiedź

;
- takiej przyjemności z jazdy aż trzema typami wózków, bo można się przejechać przełączając tylko jeden knefel i jeepem i witką i wozem drabiniastym

żadne autko może i miej awaryjne może i z tanimi częściami i z większym rozstawem osi ferci nie zastąpi

.
: czw cze 07, 2007 7:55 am
autor: Kalter
suuper:D czyli kupujac ferozke mam 3v1

ma ktos pomysl jak namowic rodzicieli do zakupu? mama chce osobowke, ale ja zadnym seicento ani zadnym innim takim nalesnikem jezdzic nie chce;/ musze cos wykombinowac.
: czw cze 07, 2007 12:52 pm
autor: pibis
Zrób to po mojemu.
Wysoki samochód jest bardzo bezpieczny. Ma zdecydowanie lepszą widocznosć, dla mnie wygodniejszą pozycję kierowcy.
Masz do niego duże wspracie techniczne (tak, mówię o tym forum

).
Jako, że jest zbudowany na ramie, to jest bardziej odporny na zgniatanie podłużne
Innymi słowy wszystko co potrzebujesz. Piekny, funkcjonalny, bezpieczny.
Nie wspominaj nic o kosztach. ANI SŁOWEM...
A jak nadal się będzie opierać, to weź mamę na jazdę próbną i przeciągnij ją po najgorszych wertepach z okrzykiem na ustach "Seicento też bym tak używał"

Jak nie dostanie zawału, na pewno się zgodzi.
: czw cze 07, 2007 5:08 pm
autor: profesorr
: pt cze 08, 2007 8:17 am
autor: zjelon
Fercia to nie auto rodzinne.
Tym bardziej, że do tyłu lepiej się wsiada po ściągnięciu dachu przez burtę niż drzwiami (a najlepiej wywalić siedzenia tylnie a przednie przesunąć o 5 cm, w powstałym bagażniku trzymasz liny, ręczną wyciągarkę, lewarki, deski … – jak Cię na elektryczną nie stać – gumowce, rękawice, spodnie rybaczki …).
Najlepszym rozwiązaniem by było kupić za dychę cienkiego a za drugą dychę ferkę i będzie wilk syty i owca cała.
: pt cze 08, 2007 12:10 pm
autor: IWO_FERCIA
Cześć
Ja jeżdże Ferką na codzień .... a jestem kobietą ..... Zęby mam całe i aby przekonać kobietę możesz użyć następujących argumentów:
1. Czujesz się bezpiecznie bo auto wysoko stoi i dobrze wszystko widzisz
2. Jest malutkie (

) bardzo zwinne i wszędzie da się nim zaparkować
3. Wspomaganie kierownicy
4. Zdejmowany dach (wiatr we włosach)
5. Jak dobrze zaczniesz to może nawet razem zaczniecie jeździć na rajdy
Osobiście jest mi bardzo dobrze z tym, że jeżdże Ferką (w terenie też upalam)
: pt cze 08, 2007 4:13 pm
autor: Kalter
extra;] bede uzywal tych argumentow;) mame chyba juz przekonalem:) teraz bede mial najwiekszy problem z ojcem bo to on ma fundowac:P Jakbym go jednak nie przekonal tymi argumentami, to moze znalazlby sie w Krakowie ktos z ferozka z kim mozna by pogadac i przy okazji obejrzec samochod? Najlepiej byloby faktycznie kupic dwa wozy, ale kto je bedzie oplacal?;/ eh ale to zycie jest drogie;/ Dzieki wszystkim za pomoc

: ndz cze 10, 2007 7:43 am
autor: IWO_FERCIA
Ojca trzeba przekonać inaczej
Faktycznie spotkać się z kimś kto ma trochę czasu i Ferkę i po prostu bez przesady (nie przeciąnąć go po maxymalnym wertepie z okrzykiem FAJA!!!!) ale zabrać go na jakieś hopki delikatne i po prostu pokazać mu co autko potrafi - i że przeżyje więcej niż zwykła osobówka...... jako mężczyznę napewno go to zainteresuje a może gdzieś w środku jeszcze siedzi w nim mały chłopiec, który lubi przygodę ....

: ndz cze 10, 2007 8:17 am
autor: valdi99
IWO_FERCIA pisze:Ojca trzeba przekonać inaczej
A co zadziała najlepiej na ukochaną małżonkę

: ndz cze 10, 2007 1:31 pm
autor: Kalter
Nom, to nie jest zly pomysl:) jakby byl ktos chetny pomoc to prosze o kontakt na pw:) Pokazywalem tacie pare fajnych ofert ale wiadomo na zdjeciach to nie to samo co samemu obejrzec. Btw co myslicie o tych dwoch:
http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=4lni4zqdssi
http://moto.allegro.pl/item203315436_su ... zawa_.html
i jeszcze jedno pytanko, da sie ferke zarejestrowac na 5 osob czy raczej ciezko?:>
: pn cze 11, 2007 7:29 am
autor: IWO_FERCIA
valdi99 pisze:IWO_FERCIA pisze:Ojca trzeba przekonać inaczej
A co zadziała najlepiej na ukochaną małżonkę

Dwa posty wyżej
: pn cze 11, 2007 3:53 pm
autor: valdi99
Mam pewne autko na oku, na moje oko w dobrym stanie techn. ale kapcie to ma do wymiany od ręki... I od razu mam pytanie: po ile chodzą jakieś standardowe AT-ki? Na razie mogą być używki... A doradźcie mi też pls, gdzie w W-wie (i za ile) najlepiej podjechać do stacji diagnostycznej, żeby mi sprawdzili Fercie przed zakupem? I na co mam szczególnie zwrócić uwagę mechanika..?