Feroza po zakupie - co wymieniac?

Feroza, Wildcat, Rocky

Moderator: s3R

Awatar użytkownika
valdi99
 
 
Posty: 115
Rejestracja: pn cze 04, 2007 6:45 pm
Lokalizacja: wyszkowskie

Feroza po zakupie - co wymieniac?

Post autor: valdi99 » pn cze 18, 2007 10:14 am

Witajcie, od dziś będę po raz pierwszy szczęśliwym posiadaczem 4x4 :P Podpowiedzcie zatem please co koniecznie muszę wymienić, albo co można na wszelki wypadek? Autko ponoć serwisowane, no i wizualnie i technicznie - miodzio, chyba że czegoś nie dostrzegam... Rocznik 94, przebieg 168tys. i nie znalazłem nic, do czego możnaby się doczepić.

Awatar użytkownika
pibis
 
 
Posty: 231
Rejestracja: czw lip 20, 2006 6:14 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pibis » pn cze 18, 2007 11:27 am

Ja od 5 miesięcy przerabiam remonty Ferozay, która była miodzio.

1) Jesteś pewien, ze to 168 a nie 268 tys?

2) Pasek rozrządu, napinacz paska rozrządu, pasek alternatora, olej silnikowy, filtr oleju, filtr powietrza, oleje w mostach, oleje w reduktorze i skrzyni. Gumy na wycieraczkach :D. Sprawdź poziomy płynu hamulcowego i wspomagania. Wymień płyn w chłodnicy.

3) Zajrzyj pod tapicerkę bagażnika - jest odpinana, obejrzyj podłogę i oba tylne nadkola - ja tam znalazłem otwory wentylacyjne.

4) Weź chwyć za koło przednie i nim poszarp - nie wiadomo jaki jest stan sworzni. O tym zaraz bedę topic zakładał. I obejrzyj tylne resory - u mnie były dwa różne.

5) Powinienneś nasmarować punkty na podwoziu.

Coś pominąłem? Jak sobie przypomnę to będę pisał :)

Awatar użytkownika
pbyra
 
 
Posty: 992
Rejestracja: śr sie 16, 2006 5:06 pm
Lokalizacja: Rzeszów, Hermanowa, Ustrzyki Dolne

Post autor: pbyra » pn cze 18, 2007 12:10 pm

oprócz tego co wymienił kolega powyżej, połóż sie pod samochodem sprawdź wszystko co mozliwe, każdą luźną srubę dokręć, jak jest możliwa przesmaruj wszystko co ma możliwość smarowania..... kilka godzin pracy moze zaoszczędzić przykrych niespodzianek w dalszym użytkowaniu ....
powodzenia życzę :)
TO MIEJSCE CZEKA NA TWOJĄ REKLAMĘ

skype: pawelbyra
gg: 4793104

Awatar użytkownika
pibis
 
 
Posty: 231
Rejestracja: czw lip 20, 2006 6:14 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pibis » pn cze 18, 2007 12:27 pm

Acha! Jeszcze katalizator wymieniałem, ale to też na używany, bo mój dzwonił przy 3tys obrotów.

Awatar użytkownika
pbyra
 
 
Posty: 992
Rejestracja: śr sie 16, 2006 5:06 pm
Lokalizacja: Rzeszów, Hermanowa, Ustrzyki Dolne

Post autor: pbyra » pn cze 18, 2007 12:28 pm

pibis pisze:Acha! Jeszcze katalizator wymieniałem, ale to też na używany, bo mój dzwonił przy 3tys obrotów.
mówię najlepiej położyć się pod autem i słuchać :) oczywiście na postoju :):):P
TO MIEJSCE CZEKA NA TWOJĄ REKLAMĘ

skype: pawelbyra
gg: 4793104

Awatar użytkownika
pibis
 
 
Posty: 231
Rejestracja: czw lip 20, 2006 6:14 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pibis » pn cze 18, 2007 12:30 pm

I we dwie osoby, żeby słuchać przy całym zakresie obrotów. :D

Awatar użytkownika
zjelon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 71
Rejestracja: śr kwie 18, 2007 1:05 pm
Lokalizacja: Jaworzno
Kontaktowanie:

Post autor: zjelon » pn cze 18, 2007 1:07 pm

Należy jeździć do póki się da a jak już się nie da to naprawiać (wymieniać) to, przez co się nie da i już :lol: . Inna sprawa to przegląd, ale tam to już Ci powiedzą, co trzeba wymienić, aby zarejestrować :evil: .

Awatar użytkownika
valdi99
 
 
Posty: 115
Rejestracja: pn cze 04, 2007 6:45 pm
Lokalizacja: wyszkowskie

Post autor: valdi99 » wt cze 19, 2007 6:41 am

pibis pisze:Ja od 5 miesięcy przerabiam remonty Ferozy, która była miodzio

Jesteś pewien, ze to 168 a nie 268 tys?
Dzięki wielkie wszystkim za porady! Jesteście skarbnicą wiedzy :)2

Ferozę już mam na podwórku (ta co w mym avatarze). Czy pewien że 168tys. km? Hmm... tyle stoi w książce serwisowej (na liczniku 68tys), ale 100% pewności oczywiście nie mam. Obejrzałem kufer i nadprogramowej wentylacji brak :)2 Generalnie wszystko wydaje się OK, tylko zawiecha z tyłu nie teges.. raz że strasznie dupa mi podskakuje na wybojach a dwa że przy pustym aucie, pióra resorów są nawet nie poziomo, lecz tworzą łuk z ramionami minimalnie w dół - a powinny być chyba w górę - dobrze gadam? Albo inaczej zapytam - ile prawidłowo powinien wynosić prześwit między oponą a brzegiem nadkola? I co zrobić jak mam źle?
Niegdyś Feroza, obecnie Land Rover Discovery I, 2.0Mpi '95 (gaz sekwencja).

Awatar użytkownika
pibis
 
 
Posty: 231
Rejestracja: czw lip 20, 2006 6:14 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pibis » wt cze 19, 2007 11:33 am

Heh :) Jedź do kowala. To chyba najczęściej powtarzana rada na tym forum, jeśli chodzi o resory. Tutaj masz link do wątku, w którym to wałkowane było.

http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=40205

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » wt cze 19, 2007 11:34 am

Jak tył skacze to amory do wywalenia.
Klapnięte resory widać już na tym avatarze. Co robić? Na pewno nie hebrować (podklepywać). Jedyne sensowne rozwiązanie to kupno nowych. Można więc zamówić takowe u kowala (najtaniej, kupić oryginalne, dobrać od innego pojazdu czy też kupić zestaw Ironmana +2".

Sprawdź jeszcze luz na przednich półosiach. Połóż się pod samochodem, złpa za półośkę i szarp góra - dół. Jak są luzy spore połączone z takim "dzyń-dzyń" ;) to trzeba rozbierać.

Zapnij reduktor i przykatuj go solidnie na jakimś podjeździe, sprawdź pod obciążeniem na każdym biegu. Nasłuchuj odgłosów jakby jakiś kransal siedział wewnątrz skrzyni i próbował się przewiercić na zewnątrz :)21 Jeśli krasna wierci - trzeba rozbierać.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
valdi99
 
 
Posty: 115
Rejestracja: pn cze 04, 2007 6:45 pm
Lokalizacja: wyszkowskie

Post autor: valdi99 » śr cze 20, 2007 9:42 pm

Damian pisze: Zapnij reduktor i przykatuj go solidnie na jakimś podjeździe, sprawdź pod obciążeniem na każdym biegu. Nasłuchuj odgłosów jakby jakiś kransal siedział wewnątrz
Dzięki Damian, krasnala nie stwierdzam :wink: no, chyba że nie mam wprawy... półośki też OK, po resory jadę do kowala.

A teraz zauważyłem, że przy pełnym skręcie w lewo, jazda na lekkim gazie, zaczyna dobywać się terkot z przodu - tylko gdy dam skręt do oporu, terkot też z lewej chyba, coś jakby patykiem po szprychach... Co to może być? W prawo nic się nie dzieje.
Ostatnio zmieniony śr cze 20, 2007 9:52 pm przez valdi99, łącznie zmieniany 1 raz.
Niegdyś Feroza, obecnie Land Rover Discovery I, 2.0Mpi '95 (gaz sekwencja).

Awatar użytkownika
pibis
 
 
Posty: 231
Rejestracja: czw lip 20, 2006 6:14 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pibis » śr cze 20, 2007 9:49 pm

Przegub...

Awatar użytkownika
valdi99
 
 
Posty: 115
Rejestracja: pn cze 04, 2007 6:45 pm
Lokalizacja: wyszkowskie

Post autor: valdi99 » śr cze 20, 2007 9:54 pm

pibis pisze:Przegub...
Thx :)2 Wymieniać zaraz? Czy można poczekać, bom się wykosztował już trochę...
Niegdyś Feroza, obecnie Land Rover Discovery I, 2.0Mpi '95 (gaz sekwencja).

Awatar użytkownika
pavvel
Posty: 2342
Rejestracja: śr maja 05, 2004 10:18 pm
Lokalizacja: pod lasem
Kontaktowanie:

Post autor: pavvel » śr cze 20, 2007 9:58 pm

znajomy kupil wlasnie ferozke za niewielkie pieniadze i przed pierwszyn wyjazdem nastapila wymiana opon na 31'' i tradycyjne podciecie

po wyjezdzie do wymiany przegub, dyfer przedni, lozyska w moscie
tylnim, resory, sworzen i pare innych duperel wiec koszt naprawy bedzie
oscylowal w granicach zakupu auta ale jak mowi staropolskie
przyslowie "każdego szkoda " :)21
Czasami wychodzi lepiej niż planujesz-pomyślał mąż,gdy rzucił młotkiem w kota,a trafił w żonę

Awatar użytkownika
pavvel
Posty: 2342
Rejestracja: śr maja 05, 2004 10:18 pm
Lokalizacja: pod lasem
Kontaktowanie:

Post autor: pavvel » śr cze 20, 2007 10:00 pm

valdi99 pisze:
pibis pisze:Przegub...
Thx :)2 Wymieniać zaraz? Czy można poczekać, bom się wykosztował już trochę...
wymien odrazu znajomy nie wymieni i przez to prawdopodobnie rozwali
przedni dyfer tyle tylko ze podobno ciezko zdobyc i cena malo przyjazna :wink:
Czasami wychodzi lepiej niż planujesz-pomyślał mąż,gdy rzucił młotkiem w kota,a trafił w żonę

Awatar użytkownika
pibis
 
 
Posty: 231
Rejestracja: czw lip 20, 2006 6:14 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: pibis » czw cze 21, 2007 12:02 am

W Poznaniu pani Agnieszka mowiła, że 250 za noswy chyba i że powinna też znaleźć jakiś sensowny używany.

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Post autor: chiquito83 » pn lip 30, 2007 5:52 pm

mam pytanie, gdzie w ferozie jest filtr powietrza wlatujacego do kabiny? chyba jakis glupi jestem ale nie moge znalezc :)

Pool_77
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 23
Rejestracja: śr lis 01, 2006 11:31 pm

Post autor: Pool_77 » wt lip 31, 2007 12:39 pm

Przy silniku nawiewu jest coś podobnego do gąbki może o to ci chodzi ale czy to jest filtr to nie mam pojęcia.
Daihatsu Feroza '93

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Post autor: chiquito83 » wt lip 31, 2007 4:33 pm

Pool_77 pisze:Przy silniku nawiewu jest coś podobnego do gąbki może o to ci chodzi ale czy to jest filtr to nie mam pojęcia.
dzieki, po prostu cos mi cuchnie w aucie, zaraz sie do tego dobiore, moze jakas zabe tam wciagnelo :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Daihatsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość