Strona 1 z 1

Sprzęgiełka

: sob lut 23, 2008 9:06 am
autor: ŻEBRO
Witam kolegów. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Ferozy, którą raczej będę wykorzystywał w lekkim terenie i na "czarnym"
i mam dwa pytania:

1. Jak jest zimna - zawsze rano -po kilkudziesięciu metrach zaczyna terkotać i załącza chyba przód( tak mi się wydaje. Zatrzymam się, cofnę 2 - 3 metry i później cały dzień jest OK. To chyba sprzęgiełka nawalają?! Gdzie (i ile kosztują 2szt) sprzęgielka manualne - teraz mam automaty ale wyczytałem na forum że lepsze będą manualne.
2. Podczas próby wymiany tylnych amorków ( kupiłem standarodwe KYB bez regulacji) ukręciłem śrubę na dole, która trzyma amorek (od tej blachy resora). Oprócz tego dwie śruby od blaszki która je przykrywa w kabinie- ale to nieistotne.
- Szukać nowej czy da się spawać? Ewentualnie jakieś sugestie na temat naprawy.
Będę wdzięczny za pomoc
Żebro

: sob lut 23, 2008 1:02 pm
autor: Khadd
śrubę dospawać a sprzęgiełka albo uzywki z allegro albo nowe np. u sponsora tego forum w sklepie

Sprzęgiełka

: ndz lut 24, 2008 6:29 pm
autor: Aner
Samoczynne załoczanie się sprzęgiełek-za gęsty olej skrzynie reduktor izagęsty smar w sprzęgiełkach [stp i rozsądna ilość].Rano przed ruszeniem walcha na 4L przejadż 300-400 metrów podczas jazdy wyłącz i bedzie spokój. Dobry olej to koszt około50 zeta litra. Pozdrawiam.

: ndz lut 24, 2008 9:58 pm
autor: ŻEBRO
Dzięki koledzy.
A gdyby nie pomogło to z ciekawości ile takie manualne sprzęgiełko kosztuje?
Żebro

: ndz lut 24, 2008 11:40 pm
autor: Mad Max
Zasada nr 1
Reduktora czyli 4L nie włącza ani nie wyłącza sie podczas jazdy !!

: śr lut 27, 2008 9:03 am
autor: ŻEBRO
z tym włączniem tak właśnie mi się wydawało, ze podczas jazdy to raczej NIE. No chyba, że chodziło o to, że jak kilka razy tak zrobię to reduktor SRUUU i rzeczywiście już później spokój z napędami - po prostu ich brak.
Dzieki
ŻEBRO
P.S teraz jak jest ciepło problem ze sprzęgiełkami chwilowo zaniknął. Oby tak dalej.

: śr lut 27, 2008 1:13 pm
autor: Mad Max
Dokładnie a wogóle to reduktor ciężko włączyć lub wył podczas jazdy no chyba że sie trafi w zębatki ale zazwyczaj kończy sie to wielkim zgrzytem. A jeśli komuś sie to udaje to raczej to znaczy że tam niewiele zostało :)3