www.forum4x4.pl

witam,
nie znalazlem na forum nic podobnego wiec pisze tutaj
chodzi mi po glowie od dluższego czasu wyprawa. co prawda nie wiem czy to co planuje faktycznie wyprawą moze byc nazwane.
chcialbym pojechac gdzies w bałkany ogolnie. nie sprecyzowane jeszcze dokladnie gdzie z kim ale na bank w tym roku jak sie uda, no i tak gdzies na okolo tydzien. tak sie sklada ze feroze mam i zastanawiam sie czy sie nada na taki wyjazd. jest to wersja calkowicie cywilna. czyli trzeba na bank zrobic lift, opony zakupic, snorkel i wyposazenie.
ale moje pytanie dotyczy tego czy myslicie ze da rade ferką wybrac sie na taki wypad. czy nie jest za mala (2-3 osoby max)? czy da sie zmiescic caly szpej do srodka? nie wiem czy są np bagazniki wyprawowe do ferozy ale wątpie

no i tak mysle czy nie zmienic na cos innego wiekszego, mocniejszego?

co radzicie?

Da radę ,jak najbardziej

Do sprzedania , tylko

Nadać się nada jeśli nie zamierzasz robić tam Camel Troophy...
Jaki jest cel Twojego wyjazdu tzn w jakim terenie masz zamiar tam jeździć?

raczej drogi szutrowe, leśne, ew. jakis niezby ciezki teren.

nie wiem czy nie porywam sie troche z motyką na slońce ;P bo w sumie nie za duzo czasu jest juz na przygotowania itp a ja praktycznie jestem w punkcie 0. no ale jestem dobrej mysli

blackbee pisze:raczej drogi szutrowe, leśne, ew. jakis niezby ciezki teren.

To po co snorkel i lift? Opony AT raczej są potrzebne, z racji długiego dojazdu.
Pozdr.

W 2-3 osoby powinno się udać... raczej dąż do 2
Zadbaj raczej o to żeby samochód był sprawny a nie oszpejowany.
Żeby się nie grzał i nie psuł po drodze.
Jadąc w 2 osoby możesz wywalić kanapę i masz wtedy sporo miejsca.
Jak po szutrach będziesz jechał głównie ATki wystarczą.

tej sliczna te fercia

myslalem na tymi MT ale wlasnie przez ten dojazd to raczje lipa bo chyba szkoda ich na 1000km po asfalcie i chyba ciezko sie jedzie?

a co do snorkela i liftu to sie zastanaiwam zeby nie bylo np takiej sytuacji ze jedyna droga bedzie przejazd przez dosc gleboką wode i nie przejade nie wiem no

chyba musze zacząc od dobrego opracowania trasy i zebrania konkretnych informacji na temat calej trasy bo tak to chyba nic z tego nie bedzie
ale w kazdym razie dziex za pomoc
jakby ktos cos jeszce mial do dodania to bardzo prosze

aaa i jeszcze tkai maly offtop
po co sa te linki takie poprowadzone z przodu samochodu od poczatku maski do karędzi nad szybą? to jest zeby gałęzie w szybe nie uderzaly? czy do czegos innego?

Żeby mandat zarobić szybko.

albo komus uciąć jakąś część ciała

haha spoko:P

blackbee pisze: po co sa te linki takie poprowadzone z przodu samochodu od poczatku maski do karędzi nad szybą? to jest zeby gałęzie w szybe nie uderzaly?

Sam sobie odpowiedziałeś.

na wyprawie zawsze mozna jeszcze na nich pranie powiesic

albo samego siebie z rozpaczy ....

Ja zapitalam z tymi linkami i bardziej sie czepiają huliganów na dachu niż tego, bo ponoć halogeny mają być max 80cm na glebą, a te sznurki nie raz w terenie szybę ocaliły

No i mokre ciuchy po przeprawie można powiesić żeby wyschły

jadąc na wyprawe nie sądze aby było rozsadnie pchać sie w głębokie brody jeśli jest mozliwosć objazdu bo nawet jeśli masz snorkel to po co ryzykować że coś klęknie np. 1000 kilometrów od domu
Natomiast snorkel wydaje mi się potrebny w 100%
Co do liftu to w ferozie niestety nie mozesz bardzo zaszaleć ale koła o rozmiarze 235/75/15 wystarczą w zupełności
Napisz gdzie byś chciał konkretnie pojechać wtedy może uda się coś bardziej konkretnego

PS: miałem feroze

jako kilkuletni posiadacz ferozy, uwazam ze nie nadaje sie jako auto typowo wyprawowe. pomijajac skutecznosc w terenie, uwazam ze:
- jest za mala, plastykowy dach
- za delikatne przednie zawieszenie
- za slaby silnik - szczegolnie przy 30''
- brak czesci zamiennych na rynku, nie biore pod uwage uzywek bo to zakladam, ze sie ma juz przynajmniej w jednym egzemplarzu po jedej sztuce ale brak rynku nowych, w normalnych cenach, od reki i caly asortyment - a bez tego ciezko planowac wyprawe, nie majac ich zapasu na wyjazd.

Jarem pisze:PS: miałem feroze

ZDRAJCA

Jarem pisze:Napisz gdzie byś chciał konkretnie pojechać wtedy może uda się coś bardziej konkretnego

szczerze to sam juz nie wiem :| myslalem o chorwacji, albanii cos w tym rejonie ale za mało czasu mam to po pierwsze (chcialbym ruszyc we wrześniu). poza tym nigdy nie bylem na takiej wyprawie i nie wiem czy to dobry pomysl zeby na 1 raz jechac tak daleko. nie wiem tez czy dam rade doprowadzic samochod do stanu, w którym spokojnie moglbym jechac.
zastanaiwma sie czy w tym roku nie pojechac gdzies w polske. zrobic sobie taką mini wyprawe w razie czego zawsze mniejszy problem bo jednak blizej do domu.
no tak jakos brak mi odwagi na tak daleką podroz akurat tym samochodem

koła o rozmiarze 235/75/15 wystarczą w zupełności

nalewki simexa są ok?[/quote]

nalewki simexa na wyprawę

to chyba w najblizsze błoto, a nie setki kilometrów po asfaltach i szutrach
tylko AT

aaaha
sory za takie pytania ale no za wiele jeszcze nie wiem


a jakie AT najlepsze?

Mało męczące i bardzo dobrze spisujące oponki to:
COLINS RANGER M/T 31Xx15x10,5
jeździłem wcześniej na COLINSACH MUDMAXACH 225x70x15 imitacja bieżnika BFGODRICH i było owiele głośniej i słabiej w terenie.
Kolega z forum dopomógł w doborze i jest GIT, a sam takie zrzucił z auta ciekawe dlaczego