www.forum4x4.pl

Witam wszystkich,
Moja Fercia sprawowała się całkiem fajnie do póki nie zaczęło coś szumieć potem wręcz skrobać i wyć. Do rzeczy:
- odgłos skrawania dochodzi jakby z pod spodu.
- jego "widmo" jest wspólne z obrotem kół a nie silnika.
- wyje tak samo na 4x4. jak skręcam i jadę prosto.
- zrobiła się lekko ociążała. (takie mam wrażenie)
Diagnoza mojego znajomego mechanika to - prawdopodobnie jakieś łożysko w skrzyni rozdzielacza napędu.

Dlaczego Was tym męczę?
Potrzebuje namiar na kogoś kto to poprawnie zdiagnozuje, ew potwierdzi powyższą diagnoze i co najważniejsze będzie w stanie usunąć dokuczliwy zgrzyt. Oczywiście uczciwego i niedrogiego za to termin może być w miarę odległy.

Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Marek

A masz olej w reduktorze? Bo u mnie też były dźwięki tylko chyba mniejsze niż u ciebie. Dolałem oleju i po problemie.

Wydaje mi się że mam ;/
Marek

na pewno

Przyjedź do mnie. Jak mogę to pomogę. Adres/kontakt na pw

Najprawdopodobniej zużył się kompletnie łańcuch w reduktorze i przeskakuje na zębatkach. , niestety może to być kłopotliwe w naprawie, to znaczy nie wiem czy są łąńcuchy dostępne, ponieważ w Rocky jest wszystko na zębatkach..

barteks pisze:Najprawdopodobniej zużył się kompletnie łańcuch w reduktorze i przeskakuje na zębatkach. , niestety może to być kłopotliwe w naprawie, to znaczy nie wiem czy są łąńcuchy dostępne, ponieważ w Rocky jest wszystko na zębatkach..

jest lancuch dostepny ,koszty ponad 1000zl wiec lepiej uzywka skrzynka,przerabaialem temat okolo roku temu