www.forum4x4.pl

Co myślicie o zdolnościach tego auta do funkcjonowania w temperaturach w krajach południowych, dochodzących do 40 stopni ? Czy seryjna konstrukcja dała by radę czy przed takim wyjazdem warto było by wprowadzić jakieś modyfikacje
Zakładając średnie prędkości przelotowe 80km/h, wzniesienia spokojnie, jazda nie aż do zagotowania auta.

sprawdź czy masz oryginalnie wydajny układ chłodzenia i w drogę.. nie takie wynalazki tam śmigają

Zobacz w serwisówkach dostępnych na http://www.warfs.org , Feroza była produkowana na różne strefy klimatyczne. Z tego co pamiętam to do ciepłych krajów jest przede wszystkim inny wiatrak przy wisko (jedna łopatka więcej) i inne parametry płynów eksploatacyjnych niż przy np "moderate climate" tak jak np. w Polsce.

A tak od siebie to proponuję zmotać tak, żeby wiatrak kręcił się na stałe. Może będzie głośniej huczał ale masz pewność że zawsze zadziała. Wisko lubi dać dupy w najmniej odpowiednim momencie. W Ferozie mam sprawne, fabryczne wisko ale nie teram jej w terenie.
Za to w Trooperze wsadziłem wielki metalowy wiatrak od Gieni, zdjąwszy uprzednio osłonę z chłodnicy i dmucha mi cały czas. Przy dobrym termostacie w zimie nie zauważyłem problemu z niedogrzaniem a za to w terenie wiem że na wszelki wypadek "dmucha na zimne".

Ale w sensie metalowy wielki wiatrak zamiast visco? Zawsze to jest troche straty mocy.. no i jak za bardzo chłodzi to też nie bardzo bo niedogrzany silnik też nie hula jak trza.
Zdaje sie że profesor patentował naprawe visco
Jak tam psorku robi to dalej czy to było jeszcze w rockim?
Myśle i pewnie wielu kolegów sie zgodzi że najlepszym rozwiazaniem jest elektrowentylator a najlepiej jak go można jeszcze z hebla odpalić.

nieprawda
najlepsze jest sprawne wisko

Dlatego podaję to jako "od siebie" a nie że cały świat tak robi. Poza tym mam tak w truperze 2,6 a nie ferozie 1,6.
Niemniej jednak podaję rozwiązanie które u mnie się sprawdza czwarty rok.

Wisko kręcąc się cały czas działa prewencyjnie.
Nie pozwala na nagły skok temp.
W rakiecie benzynowej zamontowałem przed chłodnicą elektryczny wiatrak z francuza.
Jak było ciepło to go włączałem, wisko oczywiście zostawiłem
A w rakiecie dieslowskiej kupiłem nowe wisko...