Strona 1 z 2
podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: sob lut 13, 2010 4:12 pm
autor: majkimajk
Mam pytanie: W Daihatsu Rocky silnik ma dużą pojemność, czy jest możliwość podkręcenia turbiny i dodania troszkę mocy do auta? Silnik DL-52 2,8 102km
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: sob lut 13, 2010 10:18 pm
autor: Ziołek
Jak masz czas to w poniedziałek mogę wypytać kumpla co i jak, on to chyba przerabiał w Patrolu.
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: ndz lut 14, 2010 11:34 am
autor: s3R
Klucz 10 albo 8 i śrubokręt.
Dawkę na pompie podkręcasz wkręcając śrubkę.
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: wt lut 16, 2010 11:20 pm
autor: majkimajk
Jak podkręce ostro to czy będzie to miało jakiś wpływ na silnik czy tylko na zużycie paliwa? Nie chciałbym zabić silnika podkręcając za mocno. Kolego napisz czy podkręcałeś u siebie i czy były widoczne efekty?
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: wt lut 16, 2010 11:22 pm
autor: majkimajk
Ziołek pisze:Jak masz czas to w poniedziałek mogę wypytać kumpla co i jak, on to chyba przerabiał w Patrolu.
Czas mam, na razie szukam co mógłbym podciągnąc, wyostrzyć, ale nie popsuć

Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: śr lut 17, 2010 8:55 am
autor: s3R
Tak dało efekty. Furmanka śmiga. Na początek radził bym wkręcać o pół obrotu i patrzeć co się dzieje. Teoretycznie możesz podkręcać aż nie zacznie kopcić bardzo przy dodaniu buta. Ja wkręciłem o jeden obrót i jest ok. Nie kopci i zapierdziela.
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: czw lut 18, 2010 3:13 pm
autor: is200
Chylę czoło przez Waszą wiedzą/doświadczeniem, ale zwiększenie dawki na pompie to nie zwiększenie ciśnienia turbiny. Tak mi się wydaje. "Zapierdzielać" będzie, ale z nadmiarem paliwa. To trochę jest sprzeczne z turbodoładowaniem, czyli zwiększeniem ilości powietrza.
Pozdrawiam
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: czw lut 18, 2010 10:16 pm
autor: s3R
Ale co chciałeś przez to powiedzieć.
1 że się nie znasz?
2 że się nie znasz a chcesz zabłysnąć
3 inne.
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pt lut 19, 2010 2:00 am
autor: is200
s3R
Chyba uraziłem Twoją dumę - przepraszam. Nie taka moja była intencja. Widać , że masz dużo do powiedzenia (z pewnością). Ja po prostu czytam ze zrozumieniem. Tak na marginesie to pracowałem przy regulacji pomp wtryskowych i z wykształcenia jestem mechanikiem.
Bez urazy....
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Mniej emocji, więcej merytorycznych, sensownych postów
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pt lut 19, 2010 6:04 am
autor: Ziołek
is200 pisze:wykształcenia jestem mechanikiem.
To napisz jeszcze co ci da zwiększenie ilości samego powietrza w dieslu.
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pt lut 19, 2010 8:19 am
autor: profesorr
podkręcając dawkę na pompie zwiększasz ilość spalin a tym samym reakcję na gaz,chcąc zwiększyć ciśnienie trzeba dłubnąć zawór upustowy turbiny
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pt lut 19, 2010 8:26 am
autor: pawely60
no włąśnie dłubnąć

,jest to najprostsza metoda ,którą stosuje wieksza część foumowiczów w swoich furmankach.Tylko ja nazwałbym to nadłożyć .podłożyć 1 lub 2 milmetrową podkładkę pod zawór upustowy na turbawce.Efekt odczuwalny zwłaszcza z podkręceniem "magicznej" śrobki
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pt lut 19, 2010 9:12 am
autor: daniel sto
profesorr pisze:podkręcając dawkę na pompie zwiększasz ilość spalin a tym samym reakcję na gaz,chcąc zwiększyć ciśnienie trzeba dłubnąć zawór upustowy turbiny
gdzie ten zawór?
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pt lut 19, 2010 11:10 am
autor: s3R
OK. Wybrałeś odpowiedź nr 2.
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pt lut 19, 2010 12:27 pm
autor: profesorr
pawely60 pisze:no włąśnie dłubnąć

,jest to najprostsza metoda ,którą stosuje wieksza część foumowiczów w swoich furmankach.Tylko ja nazwałbym to nadłożyć .podłożyć 1 lub 2 milmetrową podkładkę pod zawór upustowy na turbawce.Efekt odczuwalny zwłaszcza z podkręceniem "magicznej" śrobki
bo to się robi w komplecie,a podkładająć pod zawór blaszki nie posługuj się milimetrami tylko zegar w rękę i sprawdz ciśnienie przed zabiegiem i po,w miarę bezpieczne jest tak do 30% od wartości podanej w dokumentacji np.autodata
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pt lut 19, 2010 12:30 pm
autor: profesorr
daniel sto pisze:profesorr pisze:podkręcając dawkę na pompie zwiększasz ilość spalin a tym samym reakcję na gaz,chcąc zwiększyć ciśnienie trzeba dłubnąć zawór upustowy turbiny
gdzie ten zawór?
przykręcony do turbiny,taki bączek z którego wychodzi pręt połączony ze stroną wydechową turbiny(żeliwną),do bączka wchodzi wężyk ciśnieniowy z kol ssącego
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pt lut 19, 2010 1:40 pm
autor: is200
"Profesorr" sprawę właściwie zakończył. Doładowanie pozwala na spalenie większej ilości paliwa w silniku bez zmiany jego pojemności co w efekcie przekłada się na wzrost mocy, czyli większa dawka paliwa i ilość powietrza. Jest to oczywistość.
s3R dzięki za Twoją ocenę, wyluzuj trochę, to nic osobistego ...
I tak Cię lubię.
Pozdrawiam
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pt lut 19, 2010 2:17 pm
autor: s3R
Gdybym miał do Ciebie coś osobistego to...
Co do meritum to oczywiście że żeby spalić dużo większą dawkę paliwa potrzebne jest większe doładowanie.
Dlatego napisałem że można podkręcać aż nie będzie kopcić na czarno co oznacza że nie dopala całego paliwa.
Ale zacząłeś coś opowiadać o samym doładowaniu które bez zwiększenia dawki jest bez sensu.
Koniec
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: pn mar 01, 2010 8:09 pm
autor: Gierek
W Dyhatsu 2.8 TD Interciuler 102kunie należy( na własną odpowiedzialność)
1-zaślepić zawór upuszczajacy ciśnienie do kol. ssącego
2-wkręcać srubkę dawki tak żeby obroty silnika wzrosły do ok 1000 na biegu jałowym(mieć w du.pie czarny dym z rury po nagłym dociśnięciu gazu(zniknie jak turebo załaduje)
3- dołożyć sprężynę stawiającą opór siłownikowi podciśnieniowemu zaworu spustowego tureba i napiąć tak aby zegar pomiarowy ciśnienia pokazał 1.2bar
4-rozebrać membrankę wzbogacenia dawki po załadowaniu turba i ustawić iglicę na maksymalne wcięcie do przodu silnika(max. dawka po turbie)
5-odprężyć sprężynę membrany tak aby dawkę dostawał szybciej(taka nakrętka pod tą membraną)
6- złożyć membranę.
Po uruchomieniu motura powinien pracować na ok 1000obr(można obniżyć , ale do rajdów lepiej tak zostawić. Turbina gwizda prawie od dołu i nie ma momentu zawahania)
Jeśli po dodaniu gazu silnik nie spada z obrotów trzeba troszkę ująć dawkę na śrubce reg.
Efekt jest taki że Profesor nie wierzył że reduktor rockiego to wytrzymuje.
Jeżdżę tak już dwa lata.W rajdach.Na oesach z obrotomierza nie schodzi 4000 , a czasem dochodzi prawie do 5000.Motur żyje i ma się dobrze.
Moc szacuję na ok 140-150 koni. Może ma więcej
Efekt tej modyfikacji jest taki jakby ktoś mi włożył do bagażnika drugi silnik.

Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: wt mar 02, 2010 9:26 am
autor: daniel sto
Gierek pisze:W Dyhatsu 2.8 TD Interciuler 102kunie należy( na własną odpowiedzialność)
1-zaślepić zawór upuszczajacy ciśnienie do kol. ssącego
2-wkręcać srubkę dawki tak żeby obroty silnika wzrosły do ok 1000 na biegu jałowym(mieć w du.pie czarny dym z rury po nagłym dociśnięciu gazu(zniknie jak turebo załaduje)
3- dołożyć sprężynę stawiającą opór siłownikowi podciśnieniowemu zaworu spustowego tureba i napiąć tak aby zegar pomiarowy ciśnienia pokazał 1.2bar
4-rozebrać membrankę wzbogacenia dawki po załadowaniu turba i ustawić iglicę na maksymalne wcięcie do przodu silnika(max. dawka po turbie)
5-odprężyć sprężynę membrany tak aby dawkę dostawał szybciej(taka nakrętka pod tą membraną)
6- złożyć membranę.
Po uruchomieniu motura powinien pracować na ok 1000obr(można obniżyć , ale do rajdów lepiej tak zostawić. Turbina gwizda prawie od dołu i nie ma momentu zawahania)
Jeśli po dodaniu gazu silnik nie spada z obrotów trzeba troszkę ująć dawkę na śrubce reg.
Efekt jest taki że Profesor nie wierzył że reduktor rockiego to wytrzymuje.
Jeżdżę tak już dwa lata.W rajdach.Na oesach z obrotomierza nie schodzi 4000 , a czasem dochodzi prawie do 5000.Motur żyje i ma się dobrze.
Moc szacuję na ok 140-150 koni. Może ma więcej
Efekt tej modyfikacji jest taki jakby ktoś mi włożył do bagażnika drugi silnik.

Nie wiem jak reszta, ale ja spróbuje

Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: wt mar 02, 2010 9:41 pm
autor: majkimajk
Ja też będę działał. Jakbyś pierwszy miał wyniki, to napisz jak zachowuje się rakieta
Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: wt mar 02, 2010 10:33 pm
autor: daniel sto
majkimajk pisze:Ja też będę działał. Jakbyś pierwszy miał wyniki, to napisz jak zachowuje się rakieta
Gierek ma wygraną sprawę, bo ma inne mosty.
My będziemy mielić przeguby

Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: wt mar 02, 2010 11:15 pm
autor: Gierek
no o mostach zapomniałem. Trza zmienić

Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: śr mar 03, 2010 7:25 am
autor: daniel sto
Gierek pisze:no o mostach zapomniałem. Trza zmienić

Sam byś się nie pochwalił
http://www.youtube.com/watch?v=WdkH4Twv_3I
że taki medialny jesteś

Re: podkręcenie turbiny daihatsu rocky
: śr mar 03, 2010 9:21 am
autor: majkimajk
Czy po tych zmianach będę musiał przygotować się na wielki wir w baku? W koncu modyfikacje moga doprowadzić do zwiekszenia mocy o 50% Wiem, że na rajdach ciężko sprawdzić spalanie (bo to zależy od nogi

) ale orientacyjnie może było sprawdzane