www.forum4x4.pl

drodzy koledzy mam do was pytanie kawałek ramy jest trochę przegnity i myślę nad wycięciem go i wspawaniem nowego żelastwa. Czy coś takiego można lub jest sens robić? Bo gdzieś czytałem że nawet nie powinno się niczego do ramy przyspawywać gdyż to ją rozcharowywuje i osłabia. Czy w moim przypadku taki zabieg będzie "złem" dla mojego auta??

jest szansa na jakąś odpowiedź

Spróbuj zapytać w dziale ogólnym - technicznym. Remont ramy to raczej nie jest coś co każdy na co dzień robi

A która część ramy jest do wymiany? Trzeba ją ciąć całą, czy wystarczy tylko część profilu wyciąć?

jest to z prawej strony na wysokości drzwi i raczej będzie cała wycinka nie duży kawałek, ma mi to robić znajomy i on niby zapewnia że już w terenówkach takich zabiegów dokonywał i wszystko grało lecz mam trochę obawy

Czym się takie rzeczy profesjonalnie składa ?
W sensie narzędzi

to jest bodajże spawarka tlenowa lub migomat nie wiem dokładnie :/

mi też złącze resora oderwało się od ramy, dalem do mechanika oczywiście znajomego bo każdy kto cie nie zna powie że ramy sie nie spawa, ale w Polsce wszystko można. Wytnie mi przegnity kawałek spasuje nowy , zaspawa zasmaruje i będzie sie jeździć. kolega mówi że jak ktoś dużo w terenie jeździ to prędzej czy poźniej trzeba rame spawać on już nie pamięta ile samochodów tak naprawił, także mysle ze nie ma obaw

zespawane i wszystko wygląda pięknie, ślicznie i solidnie